Częścią wewnętrznych rozgrywek między sowieckimi organizacjami wywiadowczymi a Kremlem miał być zamach na Jana Pawła II. Taką tezę przedstawił w swojej książce francuski sędzia Jean-Louis Bruguičre.
W wywiadzie dla tygodnika „L’Express” Bruguičre streścił fragment książki poświęcony zamachowi na Jana Pawła II. W roku 1984 zajmował się on sprawą zwykłego oszustwa, o które oskarżony był Francuz pochodzenia bułgarskiego.
W pewnym momencie wyjawił sędziemu swoją tajemnicę. Był w rzeczywistości agentem bułgarskiego wywiadu, który obawiał się, że jego pracodawcy zlikwidują go ze względu na „wpadkę” za oszustwo. By ocalić swoje życie, zaczął współpracować z władzami francuskimi.
Bułgar ujawnił między innymi, że zamach na papieża był dziełem radzieckiego wywiadu wojskowego GRU, a jego celem było zdestabilizowanie cywilnego wywiadu KGB i jego ówczesnego szefa Jurija Andropowa, który był przeciwnikiem interwencji w Polsce.
Zamach na papieża miał wywołać rozruchy w Polsce, a te z kolei pozwoliłyby na przekonanie Kremla, wbrew woli KGB, by nakazać zbrojną interwencję w naszym kraju.
IAR