1031-happy-halloween-day
Oficjalnie nazywa się to poprawnością polityczną, a faktycznie stanowi ograniczenie wolności obywatelskiej. Kto by jeszcze niedawno pomyślał, że możliwe jest ocenzurowanie jednego z najpopularniejszych amerykańskich świąt, jakim jest obchodzony dzisiaj Halloween. Wiele szkół w USA zabroniło uczniom zakładać masek z popularnych horrorów, a także strojów które mogą urazić czyjąś rasę lub religię.

To doroczne święto, będące anglosaską i pogańską wersją chrześcijańskiego Święta Zmarłych, przypada zawsze 31 października. Zgodnie z tradycją dzieci, przebrane za postacie z filmów i bajek, zbierają łakocie wołając “cukierek albo psikus”.

Z tej okazji odbywają się również parady przebierańców. W tym roku halloweenowe imprezy w szkołach zorganizowano dzień wcześniej – w piątek.

Niektóre placówki w Nowym Jorku, Kalifornii, Teksasie i Illinois zakazały jednak udziału dzieci przebranych za postacie z popularnych filmów-horrorów, które są masowo oglądane w USA, zwłaszcza przed i w czasie Halloween.

W ogłoszonym przed świętem okólniku w szkole Riverside Drive w Los Angeles zabroniono także wkładania na parady kostiumów, które “mogą poniżać jakąś rasę, religię, narodowość, płeć lub niepełnosprawność”.

Najsłynniejsza parada Halloweenowa odbywa się w Nowym Jorku w historycznej dzielnicy Greenwich Village. Jej uczestnicy przebierają się często za znane postacie ze świata sztuki i polityki, ukazane w krzywym zwierciadle satyry.

Halloween z ograniczeniami to już jednak nie spontaniczna, autentyczna zabawa, jak było przez dziesięciolecia. Beztroskie balowanie przebierańców stara się ograniczać ze względu na poprawność polityczną. Czegoś takiego, słynąca ze szczytowej demokracji i wolności obywatelskiej Ameryka jeszcze nie przerabiała. Ocenzurowanie Halloween budzi grozę. Nie w tym dniu tę zwykle udawaną, a autentyczną!

PAP, LP meritum.us