Dwaj 10-letni chłopcy zostali zatrzymani pod zarzutem gwałtu na 8-letniej dziewczynce – podał serwis informacyjny SkyNews.com. Anglicy są w szoku. Sprawą zajęła się jednostka londyńskiej policji, która specjalizuje się w tego typu przestępstwach. Ofiarą domniemanego gwałtu jest ośmioletnia dziewczynka, mieszkająca w Hayes w hrabstwie Middlesex (Wielka Brytania).
To właśnie w tym mieście miało dojść do niepojętego zajścia podczas wspólnej zabawy dzieci na placu przy College Park. Plac ten znany jest wśród mieszkańców jako miejsce wspólnych zabaw całych rodzin – znamienny napis na bramie wejściowej brzmi: „A Private Park For Public Enjoyment” (prywatny park wspólnej rozrywki – przyp. red.).
Zarzut gwałtu na dziewczynce zgłosiła jej matka na dzień po domniemanym ataku dziesięciolatków. Obecnie trwa postępowanie wyjaśniające, które prowadzi Sapphire Project – jednostka organizacyjna londyńskiej policji, która specjalizuje się w prowadzeniu dochodzeń dot. gwałtów i przypadków seksualnych napaści oraz zapewnienia ofiarom wsparcia i pomocy, której potrzebują.
10-latkowie zostali już przesłuchani i zwolnieni za kaucją. Rzecznik Scotland Yard powiedział, że zostaną oni ponownie wezwani na policję w połowie listopada tego roku, kiedy śledczym uda się zebrać odpowiednie dowody ich winy.
Cała afera wydaje się wręcz nieprawdopodobna. Teraz biegli – głównie lekarze seksuolodzy – będą musieli odpowiedzieć na pytanie, czy w wieku 10 lat w ogóle możliwe jest dokonanie aktu seksualnego, z czysto fizjologicznych powodów? No bo albo dzieci w obecnych czasach rozwijającą się fizycznie w tak piorunującym tempie, albo też mamy kolejny przypadek szukania za wszelką cenę medialnej zadymy i związanych z nią pieniędzy.
SkyNews.com, tvp.info, meritum.us