W Iraku wciąż wrze! Dzisiaj dwóch zamachowców doporowadziło do detonacji ciężarówek wypełnionych ładunkami wybuchowymi. W sumie – z samobójcami włącznie – zginęło co najmniej 147 osób, w tym 35 pracowników irackiego Ministerstwa Sprawiedliwości, przed którym doszło do jednej z eksplozji. Drugi ładunek inny zamachowiec-samobójca zdetonował przed siedzibą gubernatora Bagdadu.
Liczba zabitych niestety może znacznie wzrosnąć, bo szucuje się, że rannych i zaginionych jest co najmniej 721 osób.
Wśród zabitych jest 5 Amerykanów z realizującej w Iraku kontrakt firmy budowlanej.
Ataki miały miejsce w ciągu kilku minut, około godziny 9.30 rano czasu lokalnego. Skutki były przerażające, a widok wstrząsający: ulicami – wśród rozszarpanych ofiar – płynęła krew.
Irackie władze są przekonane, że zamachy zorganizowały władze Syria.
Swoje oburzonie wyraził też publicznie Barack Obama stwierdzając, że tego typu zamachy absolutnie nie służą niczemu poza mordowaniem niewinnych Irakijczyków.
LP meritum.us