Małżeństwo krakusów leży sobie pod kołdrą…
Żona zachęcająco zagaduje męża:
– Kochanie, jestem bez majtek!
– Ty nawet w takiej chwili musisz o wydatkach…
***
Krakowski centuś wsiada z dużym workiem do autobusu. Podchodzi do niego kierowca i mówi:
– Będzie pan musiał zapłacić również za bagaż.
Krakus rozwiązuje worek i mówi:
– Wychodź, synku. Tak czy owak trzeba zapłacić!
***
Jak zaczyna się każdy poradnik kucharski wydany w Krakowie?
Np. tak: “Pożycz jedno jajko i kilo mąki”…
***
Kto wynalazł drut miedziany?
Krakus z poznaniakiem, gdy wyrywali sobie złotówkę.
***
Dlaczego krakusy chodzą wielkimi krokami?
Bo oszczędzają buty.
***
Jak rozpędza się manifestacje uliczne w Krakowie?
Policjanci stają przed protestującymi z puszkami na składki…
***
Przychodzi krakus do dentysty:
– Proszę mi tylko obluzować ten ząb, a już syn w domu wyrwie go za darmo.
***
Młody krakus wraca z randki:
– No, synu, dużo cię kosztowała ta randka, jak tam było? – pyta ojciec.
– Nieźle, wydałem tylko 34 złote.
– Oooo, to dużo, bardzo dużo!
– Tato, ale ona więcej nie miała.
***
W Tatrach baca oprowadzając turystów po górach w pewnym momencie mówi:
– Te wydrążenia w skale powstały dzięki jednemu centusiowi, który kiedyś zgubił tu złotówkę i po powrocie do Krakowa opowiedział o tym znajomym.
***
Krakus czyta książkę. Od czasu do czasu gasi światło, potem znów je zapala i tak wkółko.
– Co ty robisz? – pyta żona.
– Przecież kartki mogę przewracać po ciemku – oświadcza jej mąż-centuś.
aby przeczytać wszystkie ŻARCIKI kliknij tutaj