Zwolennicy rządowego projektu reformy opieki zdrowotnej w USA pokonali kolejną przeszkodę na drodze do uchwalenia jej przez Kongres. Za reformą opowiedziała się Komisja Finansowa Senatu.
We wtorek Komisja Finansowa Senatu zatwierdziła swoją wersję planu, który trzeba będzie pogodzić z projektami innych komisji i w Izbie Reprezentantów. Komisja Finansowa zaaprobowała projekt ustawy większością głosów 14:9, przy czym z Republikanów głosowała za nim tylko senator Olympia Snowe. Inni republikańscy senatorzy zapowiedzieli dalszą walkę, której celem jest zablokowanie reformy.
Projekt zatwierdzony w komisji wprowadza obowiązkowe wykupienie ubezpieczeń zdrowotnych medicare przez osoby nie ubezpieczone po 65 roku życia, przy czym ubożsi mieliby prawo do subwencji państwowych na ich zakup. Złagodzono jednak znacznie kary pieniężne za nie wykupienie ubezpieczenia, w porównaniu z pierwotną wersją projektu rządowego.
Wywołało to protesty towarzystw ubezpieczeniowych, które liczyły na napływ nowych klientów. Firmy ubezpieczeniowe zagroziły, że jeśli nie zdobędą wystarczającej ich liczby, będą musiały znacznie podnieść stawki ubezpieczeniowe dla osób już ubezpieczonych.
Projekt ustawy zatwierdzony w senackiej Komisji Finansowej nie przewiduje utworzenia państwowego ubezpieczyciela, który konkurowałby z firmami prywatnymi. Demokraci z innych komisji zapowiedzieli, że będą się starali włączyć to rozwiązanie – tzw. opcję publiczną – do ostatecznej wersji ustawy.
Republikanie krytykują projekt Komisji Finansowej mówiąc, że zawarte w nim koszty usług medycznych są nadmiernie wysokie. Zwracają też uwagę, że koszt samej reformy ma być w połowie pokryty przez znaczne redukcje finansowania federalnego funduszu ubezpieczeń emerytów Medicare, co musi odbić się na jakości pokrywanych z niego usług.
PAP