Pajęczyna
chciałbym namalować pajęczynę
co rankiem snuje się nad łąkami
przystanąć na chwilę
przed ażurowym misterium
spojrzeć na symetrię
i koloryt bez granic
jakiego barwnika użyję
bieli błękitu malachitu
może komputer mi podpowie
co jest ważniejsze
precyzja i symetria
czy nonszalancja
kolorowego szału
maluję
budzi się ranek
pająk przygląda się mej pracy
tkwi nieruchomy
poluje na zdobycz
cisza niebywała
moja chwila zbyt krótka
już aktorzy podnoszą kurtynę
teatr dnia rozpoczęty
wiatr porywa pajęczynę
maluję nadal
otulony ażurowym szalem
nieświadomości
Augustus 2008
Janusz Kopeć
Poeta i dziennikarz. Autor kilku tomików poezji i książki “Polonii portret własny”. Członek Związku Literatów Polskich w Krakowie. Publikuje od lat artykuły w chicagowskim “Dzienniku Związkowym”, współpracuje z radiem polonijnym.