7-wrzesnia-fortaleza
W pogoni za pedofilami najwyraźniej świat zwariował. Teraz już każdy na każdego może złożyć doniesienie a’propos odbiegających – według donoszącego – od normy zachowań w postępowaniu z dziećmi. Tyle tylko, że coś, co dla jednego jest normą przez inną osobę może być postrzegane jako zboczenie. Stąd właśnie niby zdrowa tendencja eliminacji ze społeczeństwa pedofilów szybko przeradza w festiwal donosów na niewinnych ludzi. Wiele kontrowersji narasta wokół decyzji brazylijskich władz, które aresztowały włoskiego turystę po tym jak publicznie pocałował swoją 8-letnią córkę – informuje BBC News.

Według świadków mężczyzna dotknął dziewczynki w “intymny” sposób. W świetle nowego, rygorystycznego prawa, które ma zwalczać seksualne wykorzystywanie nieletnich, mężczyźnie może grozić nawet 15 lat więzienia.

Mężczyzna, którego imienia nie ujawniono, od tygodnia przebywa w areszcie. Kolejna próba zwolnienia go z więzienia w ten weekend nie powiodła się. Jego brazylijska żona mówi, że cała sprawa jest jakimś nieporozumieniem, zwłaszcza, że personel kurortu, w którym doszło do zdarzenia, mówi, że nie widzieli niczego nadzwyczajnego.

Włoski turysta, 48-letni biznesmen, został aresztowany 2 września w nabrzeżnym mieście Fortaleza w północno-wschodniej Brazylii, gdzie był na wakacjach ze swoją brazylijską żoną i córką. Na mężczyznę złożyła donos para, która twierdzi, że dotykał on dziewczynkę w “niepoprawny” sposób oraz że całował ją w usta, kiedy byli blisko siebie w basenie, na oczach innych turystów. Prawdopodobnie para nie wiedziała, że są to ojciec i córka.

Pólnocno-wschodnie rejony Brazylii przez lata miały problem z pedofilami, którzy często przybywali tam z zagranicy. W większości hoteli znajdują się ostrzeżenia o ostrych karach za praktyki pedofilskie.

Brazylijska żona mężczyzny cały czas powtarza, że doszło do nieporozumienia. Świadkowie musieli źle zinterpretować fakt, że biały mężczyzna przebywa blisko małej dziewczynki o ciemnej skórze. Kobieta mówi, że te oskarżenia mogą zniszczyć jej rodzinę.

Mężczyzna nadal przebywa w areszcie. Jego ewentualne wcześniejsze wypuszczenie będzie rozpatrywane we wtorek.