Światowe zasoby ropy naftowej miały być już, już na wykończeniu, a śpiący na “czarnym złocie” Arabowie, Rosjanie czy Wenezuelczycy ze zmiennym szczęściem próbowali co jakiś czas szantażować świat. Wszak globalna gospodarka oparta jest od lat właśnie na ropie, a kto ją miał – dyktował warunki. No i nagle potwierdzenie znalazła stara maksyma: szukajcie a znajdziecie! Brytyjski koncern naftowy BP poinformował właśnie o odkryciu „gigantycznego” złoża ropy pod dnem Zatoki Meksykańskiej.
Wprawdzie British Petroleum nie podało jeszcze szacowanej wielkości złoża, niemniej fachowcy określają je jako “gigantyczne”.
Brytyjczycy odkryli nowe pokłady ropy ok. 400 km na południowy-wschód od Houston na głębokości 10.685 metrów, czyli jednym z najgłębszych odwiertów w całej historii wydobycia tego surowca. AP podaje, że do BP należy blisko 2/3 (62 proc.) udziałów w projekcie.
Jedna piąta jest w rękach brazylijskiego Petrobrasu, a resztę (18 proc.) mają Amerykanie z ConocoPhillips.
hotmoney.pl, meritum.us