50 tysięcy nielegalnie przebywających w Polsce Wietnamczyków oraz od 50 do 300 tysięcy obywateli Ukrainy może wkrótce przestać obawiać się deportacji. Z pomocą nielegalnym imigrantom przyszedł bowiem rzecznik praw obywatelskich, który domaga się, by rząd wprowadził abolicję – informuje dziennik “Polska”.
Janusz Kochanowski w piśmie skierowanym do MSWiA sugeruje, żeby w przygotowywanej nowelizacji ustawy o cudzoziemcach znalazły się odpowiednie przepisy mówiące o abolicji. Skorzystać z niej mogliby wszyscy nielegalnie przebywający w Polsce cudzoziemcy z wyjątkiem osób, które weszły w konflikt z prawem.
Rzecznik praw obywatelskich w rozmowie z “Polską” tłumaczy, że abolicja jest konieczna, bo trzeba w Polsce “oczyścić teren” pod budowę spójnej polityki migracyjnej. – Podejrzewam, że już niedługo będziemy mieli w Polsce poważny problem z migracją. Ludzie w Europie coraz chętniej się przemieszczają, a Polska staje się krajem nie tylko wysyłającym emigrantów, ale także przyjmującym imigrantów z tych krajów, w których jest gorzej niż u nas. I to zjawisko będzie narastać – tłumaczy Kochanowski.
Dziennik “Polska” zauważa, że zalegalizowanie pobytu cudzoziemców byłoby korzystne zarówno pod względem ekonomicznym, jak i demograficznym. Część z nich zaczęłaby pracować legalnie i płacić podatki. Imigranci mogliby też podratować nasz system emerytalny.
Obecnie cudzoziemcy mogą zalegalizować swój pobyt wyłącznie poprzez ślub z obywatelem Polski.
“Polska”