We wtorek późnym wieczorem w wieku 77 lat zmarł senator Edward Kennedy. Jego bracia John i Robert zostali zamordowani w latach 60., a jedna z sióstr, Eunice, zmarła dwa tygodnie temu.
“Edward M. Kennedy – mąż, ojciec, dziadek, brat i wuj, którego kochaliśmy tak mocno – zmarł we wtorek w nocy w domu w Hyannis Port w Massachusetts” – tak brzmi oficjalne oświadczenie rodziny Kennedych.
Od 2008 roku Eward walczył z guzem mózgu. W lipcu ubiegłego roku przeszedł operację w Duke University Medical Center.
Ostatnio było o nim głośno, gdy w styczniu zasłabł podczas lunchu inauguracyjnego nowo wybranego prezydenta USA Baracka Obamy i trafił do szpitala.
Edward Kennedy był sztandarową postacią Partii Demokratycznej. W Senacie USA zasiadał nieprzerwanie od 1962 roku. W 2006 roku po raz kolejny zdobył bez problemu mandat senatora.
Klan Kennedych odcisnął piętno na amerykańskim życiu politycznym. Zaczęło się od ojca Johna, Roberta i Edwarda – Josepha, który przez pewien czas był nawet ambasadorem USA w Wielkiej Brytanii. Musiał jednak odejść w niesławie ze stanowiska za sianie defetyzmu i niedwuznaczną sympatię do nazizmu. Najsłynniejszy z klanu, brat Edwarda – John Fitzgerald, przez dwa lata pełnił funkcję prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jego karierę przerwał zamach 22 listopada 1963 r. Robert w 1968 r. zginął z rąk zamachowca podczas kampanii, która miała przynieść mu prezydenturę. Z kolei inny z braci – Joseph Junior zginął jeszcze podczas II wojny światowej jako pilot wojskowy.
Oprócz braci Edward Kennedy miał również pięć sióstr. Najsłynniejsza z nich, Eunice Kennedy Shriver – pomysłodawczyni igrzysk sportowych dla niepełnosprawnych – zmarła 11 sierpnia 2009 r.
Po śmierci Edwarda z dziewięciorga rodzeństwa Kennedych żyje już tylko urodzona w 1928 r. Jean Kennedy Smith, była ambasador USA w Irlandii.
Przez chwilę wydawało się, że polityką zainteresuje się też na stałe młodsze pokolenie Kennedych. Caroline Kennedy, 51-letnia prawniczka i córka JFK na początku grudnia 2008 r. ogłosiła, że jest zainteresowana wakatem w senacie po Hillary Clinton, która odeszła do Departamentu Stanu. Jednak już w styczniu, po miesiącu zakulisowych negocjacji, Kennedy – wobec braku poparcia – zrezygnowała z senatorskich ambicji.