Przynajmniej 41 osób zginęło, a 76 zostało rannych w pożarze, który wybuchł w sobotę podczas ceremonii weselnych w miejscowości Jahra w Kuwejcie. Ofiary to kobiety i dzieci, bo ogień strawił część namiotu przeznaczoną właśnie dla nich. Mężczyźni zgodnie z islamskim zwyczajem przebywali w innej części.
Publiczna kuwejcka agencja informacyjna poinformowała o bilansie zabitych, powołując się na źródła w straży pożarnej.
– Liczba ofiar śmiertelnych może się wzrosnąć, ze względu na liczne obrażenia, jakie ludzie odnieśli gdy wybuchła panika, która spowodowała stratowanie niektórych uczestników wypadku – powiedział szef straży Jassim al-Mansourii.
Rzecznik MSW kuwejckiego rządu zaznaczył, że nie jest jeszcze znana przyczyna pożaru, a władze miały duży problem z ewakuowaniem wszystkich weselnych gości z powodu krewnych i znajomych uczestników imprezy, którzy zjawili się na miejscu dopytywać o ich losy. MSW dodało, że w ewakuacji i hospitalizacji poszkodowanych pomaga wojsko.
Rzecznik resortu poinformował też, że z powodu pożaru prawdopodobnie wprowadzony zostanie zakaz organizowania wesel pod namiotami.
PAP