“Polska”: Prawdziwym zleceniodawcą zabójstwa gen. Marka Papały był Adam D., emerytowany oficer SB, związany z warszawskimi gangsterami – twierdził zamordowany 14 lipca lider trójmiejskiego podziemia przestępczego Daniel Zacharzewski, ps. Zachar.
Kilkuletnia – i to w wymiarze międzynarodowym – zawierucha o ekstradycję Edwarda Mazura, jako do tej pory ponoć faktycznego zleceniodawcy morderstawa byłego szefa polskiej policji została tym samym totalnie skompromitowana. Natychmiast jednak pojawia się w tym miejscu zasadnicze pytanie: komu i po co zależało na rzucaniu tak poważnych oskarżeń pod adresem polonijnego biznesmena?
Zabójstwo “Zachara” to kolejna tajemnicza śmierć ważnego świadka w sprawie zabójstwa b. szefa policji. Część z nich została zamordowana, część popełniła samobójstwa w niejasnych okolicznościach, a inni zmarli tuż przed ich przesłuchaniem przez prokuraturę.
Kilka miesięcy temu zastrzelony w Gdańsku “Zachar” złożył śledczym obszerne wyjaśnienia dotyczące sprawy zabójstwa gen. Papały. Stwierdził, że w 1998 r., gdy był prawą ręką “Nikosia” – ówczesnego szefa trójmiejskich gangsterów – uczestniczył w rozmowach dotyczących zabójstwa komendanta głównego policji. Zacharzewski potwierdził, że “Nikoś” prowadził rozmowy na ten temat, ale ostatecznie wycofał się i nie przyjął zlecenia. Tyle tylko, że według “Zachara” zleceniodawcą zbrodni nie był Edward Mazur.
Zacharzewski powiedział prokuratorom, że partnerem w rozmowach na temat zabójstwa Marka Papały był Adam D. Według gangstera Papała wiedział o jego powiązaniach z międzynarodową grupą przestępczą zajmującą się handlem narkotykami.
– Dla dobra śledztwa nie udzielamy informacji na temat jego szczegółów – powiedział “Polsce” prok. Robert Majewski z Prokuratury Krajowej.
PAP, meritum.us
Nową hipotezę w sprawie zabójstwa Marka Papały stawia dziennikarz “Polski” Leszek Szymowski. Według niego, zlecenie morderstwa mógł wydać nie Edward Mazur, a były funkcjonariusz SB, Adam D. Szymowski zaznacza, że ten wątek został zupełnie zignorowany przez prokuraturę. Jako motyw wskazuje raport o powiązaniach przestępców, polityków i urzędników, który dostał Papała, a w którym padały nazwiska i Adama D., i Edwarda Mazura.
– Śledztwo toczy się od 12 lat, jest traktowane priorytetowo, a nadal nic nie wiemy na jego temat. Nie wiemy, kto zabił komendanta, ani dlaczego to zrobił. Wszystkie okoliczności są niejasne – przypomniał Szymowski.
O tym, że morderstwo Papały zlecił Adam D., mówił gangster Daniel Zacharzewski, zabity dwa tygodnie temu w restauracji w Gdańsku koło pętli autobusowej w dzielnicy Wrzeszcz.
– Zacharzewski “Zachar” był prawą ręką “Nikosia”, szefa gangu trzęsącego Trójmiastem przez wiele lat. Współpracowali od 1982 roku. “Zachar” od początku kwestionował udział Mazura w tej sprawie, a może mieć olbrzymią wiedzę – mówił Szymowski w programie “24 godziny”.
Sylwester Latkowski, autor filmu i książki o śmierci Papały uważa, że śmierć “Zachara” nie była wcale tajemnicza, a była efektem porachunków między gangsterami. – Wstawił się za kolegą, któremu odebrano bramkę, i został dosłownie zadźgany przez młodych wilczków – stwierdził.
Według niego, Zacharzewski proponował Edwardowi Mazurowi w 2005 roku, że doprowadzi do zmiany zeznań Artura Zirajewskiego. Nic jednak z tego nie wynikło. – Podczas procesu o ekstradycję Mazura, Zacharzewski dzwonił do Stanów Zjednoczonych proponując, że będzie zeznawał. Wtedy dopiero został zatrzymany i aresztowany. “Zdjęty”, żeby nie mógł przeszkadzać procesowi ekstradycyjnemu – mówił Latkowski.
Zdaniem Szymowskiego – śmierć “Zachara” wiąże się ze śmiercią Marka Papały. – Natomiast postać Adama D. splata się z postaciami wielu gangsterów. Jako biznesmen miał kontakt z wieloma przestępcami – mówił dziennikarz. Dodał, że w 1998 roku Papała otrzymał od niemieckiej policji raport o powiązaniach przestępców, polityków i urzędników, a tam występowało nazwisko Adama D., ale też i Edwarda Mazura.
Latkowski uważa, że Szymowski mógł zostać wprowadzony w błąd co do życiorysu i postaci Adama D., niektóre szczegóły jego życiorysu opisane przez Szymowskiego nie są dla niego jasne. – Niektórym osobom zależy na tym, żeby zaciemnić sprawę Papały – zauważył.
Zgodził się jednak co do tego, że prokuratura nie zbadała wielu wątków tego zabójstwa komendanta policji.
tvn24.pl