NJ Corruption ArrestsAgenci federalni USA zatrzymali w czwartek ponad 40 osób podejrzanych o korupcję i pranie milionów dolarów. Wśród aresztowanych było czterech burmistrzów ze stanu New Jersey, politycy, członkowie rad miejskich, urzędnicy oraz rabini z Brooklynu, z powiązaniami w Izraelu i Szwajcarii. Było ich tak wielu, że trzeba było użyć autobusu, by dostarczyć ich do biura prokuratora w Newark. Rzadko kiedy jednym autokarem podróżuje tyle „grubych ryb”…

Trzystu agentów federalnych weszło do domów i mieszkań w Nowym Jorku i New Jersey w efekcie śledztwa ws. korupcji i prania brudnych pieniędzy. Aresztowania są wynikiem dwuletniego dochodzenia, które zaczęło się od śledztwa w sprawie transferów pieniędzy, dokonywanych przez członków syryjskich enklaw żydowskich w Deal, Nowym Jorku i na Brooklynie. Śledztwem, które określa się jako jedne z największych w historii stanu, objęci zostali lokalni politycy i rabini z powiatów we wschodnim New Jersey (Hudson, Ocean, Union i Bergen), rabini z Brooklynu, a nawet przedstawiciele władz stanowych w Trenton.

Wśród aresztowanych „vipów” jest burmistrz Hoboken, Peter Cammarano III, burmistrz Secaucus, Dennis Elwell, burmistrz Ridgefield, Anthony R. Suarez, kongresman stanowy, Daniel Van Pelt, zastępca burmistrza Jersey City, Leona Beldini.

Obok nich aresztowani zostali także rabini z Brooklynu i New Jersey, którzy poprzez swoje organizacje charytatywne mogli być zaangażowani nie tylko w pranie brudnych pieniędzy, ale też udział w handlu organami przeznaczonymi do przeszczepu.

Do biura FBI w Newarku przyprowadzono na przesłuchania także przewodniczącego Rady Miasta Jersey City – Mariano Vegę, zastępcę burmistrza tego miasta – Leonę Beldini, a w kolejce czeka były przewodniczący rady miejskiej – Harvey Smith.

Jak podaje prokuratura, śledztwo w sprawie korupcji trwało od 2006 roku. Wśród zarzutów jest wykorzystanie stanowiska, przyjmowanie łapówek za przychylne decyzje oraz ułatwianie prania brudnych pieniędzy, również z zagranicy. W sumie – zdaniem FBI – przedmiotem korupcji jest ok. 3 mln dol. Inne zarzuty dotyczą prania pieniędzy, zarobionych na sprzedaży podrobionych torebek Prady i Gucci.

W śledztwie wykryto również wątek związany ze środowiskiem budowlanym. W tej sprawie oskarżonych jest kilku najwyższych urzędników stanu New Jersey oraz inspektorzy przeciwpożarowi. – Korupcja w tym stanie była na porządku dziennym. Każdy chciał w ten sposób zarobić – tłumaczył prokurator Ralph Marra.

Osobno toczy się niezwykle bulwersująca sprawa o handel organami, głównie nerkami. – Śledztwo trwało 10 lat. Na trop podejrzanych wpadliśmy, gdy odkryliśmy konta fikcyjnych fundacji dobroczynnych, operujących milionowymi kwotami. Później trwał długi proces infiltracji, aż w końcu poznaliśmy zasady działania grupy – powiedział Marra. Według medialnych przecieków przestępcy kupowali nerki po 10 tysięcy dolarów, a następnie sprzedawali je za nawet 160 tysięcy.

Większość oskarżonych została zwolniona po wpłaceniu kaucji.

tvp.info, dziennik. pl