Miliarder i szalony podróżnik, posiadacz kilku światowych rekordów – m.in. lotu balonem non-stop wokół Ziemi – Steve Fossett zaginął prawie dwa lata temu. Po przypadkowym odkryciu rozbitego samolotu i stwierdzeniu na podstawie DNA, że ofiarą jest właśnie Fossett, amerykańska komisja, zajmująca się bezpieczeństwem transportu (NTSB) starała się rozwiązać zagadkę śmierci miliardera. Okazuje się, iż tenże człowiek ciągle potrzebujący adrenaliny i wielokrotnie wychodzący z niesamowitych opresji zginął w okolicznościach zgoła prozaicznych. Mianowicie według NTSB, Fossett rozbił się swoim małym samolotem o zbocze góry, a przyczyną wypadku miały być turbulencje.
Prawdopodobnie podczas feralnego lotu górskie prądy powietrza spowodowały, że Fossett stracił panowanie nad jednosilnikowym samolotem, który roztrzaskał się o zbocze góry.
Poszukiwania zaginionego miliardera bardzo długo nie przynosiły rezultatów. Dopiero przypadkowy turysta natknął się w parku narodowym Yosemite na dokumenty należące do Fossetta.
LP meritum.us