Była najwierniejszą współpracowniczką Andrzeja Leppera, ale uciekła od niego po wyborczej porażce. Teraz była posłanka Samoobrony Renata Beger, która zasłynęła “ku…kami w oczach” i “lubię seks jak koń owies”, przegrała apelację i usłyszała wyrok sądu skazujący ją na dwa lata więzienia w zawieszeniu. To kara za fałszowanie list wyborczych w wyborach do Sejmu w 2001 roku.
Poznański sąd okręgowy utrzymał w mocy wyrok wydany przed rokiem przez Sąd Rejonowy w Pile. To oznacza, że Renata Beger została skazana na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat oraz karę grzywny w wysokości 30 tys. zł.
Poznański sąd uznał, że była posłanka Samoobrony w 2001 roku dopuściła się nadużycia i fałszerstwa przy sporządzaniu list osób popierających kandydatów Samoobrony w wyborach do Sejmu.
W czasie procesu ponad 2.700 osób z list poparcia kandydatów Samoobrony zaprzeczyło, że złożyło swój podpis na tej liście. Na listach widniało m.in. 10 podpisów osób nieżyjących. Dane dziewięciu osób były wpisane ręką Beger.
Proces apelacyjny był drugim procesem, jaki w związku z łamaniem ordynacji wyborczej miała Renata Beger. W październiku 2008 r. Sąd Rejonowy w Szamotułach uznał byłą posłankę Samoobrony za winną naruszenia ordynacji wyborczej i zasądził 7 tys. złotych grzywny. Beger przed ostatnimi wyborami w 2007 płaciła za zbieranie podpisów na listach poparcia.