Kilka domów na południu Belfastu, zamieszkanych przez polskich i rumuńskich imigrantów, zostało zaatakowanych pod koniec minionego tygodnia – donoszą irlandzkie i brytyjskie media. W okolicach Belgravii i Wellesley Avenue kilkunastoosobowe miejscowe gangi wybiły szyby w oknach i zdemolowały samochód. W atakach nikt nie ucierpiał. Sprawcy nie zostali aresztowani.
Według BBC do skrzynki na listy w jednym z zaatakowanych domów wrzucono kopertę z fragmentami “Mein Kampf”; ataki były wymierzone również w “kolorowych” imigrantów.
W proteście przeciwko tym aktom przemocy mieszkańcy Belfastu zaplanowali na poniedziałek wieczór demonstrację solidarności z ofiarami.
Do ataków przeciw polskim imigrantom na większą skalę doszło po raz pierwszy w Belfaście po meczu piłkarskim Polska-Irlandia Północna, zakończonego przegraną Polski 2:3. Zarówno przed meczem, jak i po nim doszło do chuligańskich ekscesów.
Choć mecz na stadionie Windsor Park odbył się 28 marca, napięcie w stosunkach między imigrantami z nowych państw członkowskich UE a miejscową ludnością od czasu do czasu daje o sobie znać.