Mężczyzna z teksańskiego miasta Corpus Christi stał się w USA piątą śmiertelną ofiarą nowej odmiany grypy, pierwotnie zwanej świńską, a później meksykańską. Rzecznik departamentu zdrowia stanu Teksas Doug McBride powiedział, że 33-letni mężczyzna zmarł nieco wcześniej, lecz dopiero w czwartek udało stwierdzić się u niego obecność wirusa H1N1.
W czwartek władze USA podały, że na świńską grypę zmarła zmagająca się z chorobą płuc mieszkanka Arizony. Dwie osoby – 22-miesięczne dziecko i ciężarna kobieta – zmarły wcześniej w Teksasie, a jeszcze jedna osoba w stanie Waszyngton.
Według danych WHO grypa H1N1 zabiła do tej pory na świecie 65 osób, w tym 60 w Meksyku. Zachorowało prawie 6.500 ludzi w 33 krajach.
Warto podkreślić w tym miejscu, że wskutek zwykłej grypy rocznie umiera na świecie około pół miliona osób.