Jan Kulczyk wraca, i to z hukiem. W ostatnim, marcowym zestawieniu najbogatszych Polaków magazynu “Forbes” honoru rodziny broniła tylko Grażyna Kulczyk. Majątku samego Kulczyka autorzy raportu nie byli w stanie oszacować, bo wyprowadził on większość interesów z kraju. Teraz przeprowadził transakcję, która pokazuje, jak wiele miliardów ma na koncie. Ile? Najwięcej w Polsce – czytamy w DZIENNIKU.
W wyniku wymiany pakietu akcji w Kompanii Piwowarskiej (28 proc.) na niespełna 4 proc. akcji światowego potentata piwowarskiego koncernu SABMiller poznański biznesmen stanie się czwartym – pod względem wielkości pakietu – akcjonariuszem tej spółki. Dzięki tej wymianie można znowu wycenić wartość zasobów polskiego biznesmena – transakcję oszacowano na 3,7 mld zł. A to oznacza poważne przetasowania na liście polskich miliarderów.
Teraz więc lista najbogatszych mogłoby wyglądać inaczej – Kulczyk z pewnością od razu wskoczyłby na pozycję lidera. Dotychczasowa “jedynka”, czyli właściciel Polsatu Zygmunt Solorz-Żak (w jego portfelu “Forbes” doliczył się 3,9 mld zł) wstrzemięźliwie komentuje powrót biznesowego kolegi: – Jeśli człowiek pracuje dla tego kraju, to dobrze by było, by go za to ceniono. Idealnie jeszcze nie jest, ale mam nadzieję, że będzie lepiej.
To już kolejny wielki dzień w interesach Kulczyka – we wtorek Europejski Bank Inwestycyjny zgodził się na 1 mln euro kredytu dla Autostrady Wielkopolskiej (Kulczyk ma tam 24 proc. udziałów). To pozwoli wystartować z budową kolejnego odcinka autostrady A2 od Nowego Tomyśla do niemieckiej granicy.
Ta dobra passa trwa od poniedziałku – wtedy Kulczyk Holding przejął 58 proc. akcji firmy Pekaes. To jedna z największych firm transportowych w kraju, posiadająca wyjątkowo atrakcyjne nieruchomości m.in. w stolicy. Pekaes notowany jest na warszawskim parkiecie, a to oznacza, że Kulczyk po latach przerwy znowu pojawił się także na naszej giełdzie.
(…)
Luiza Zalewska, Dariusz Styczek
DZIENNIK
całość pod adresem:
dziennik.pl