20-stycznia-barak-obama
Bogactwo wypracowane na Wall Street było częściową iluzją, a samo znaczenie sektora finansowego w przyszłości się zmniejszy – ocenił w wywiadzie dla “New York Timesa” prezydent USA Barack Obama.

Według Obamy, choć Wall Street po światowym kryzysie finansowym “będzie nadal ważną częścią” amerykańskiej gospodarki, to jednak jej znaczenie znacznie zmaleje. – Również Wall Street będzie ważną częścią naszej gospodarki, podobnie jak nią była w latach 70. i 80. Tylko, że nie będzie już ważyła tyle, co połowa całej naszej gospodarki – powiedział prezydent USA.

Za “aberrację” uznał fakt, że w ostatniej dekadzie zyski sektora finansowego stanowiły “znaczną część” wzrostu gospodarczego. – Sądzę, że to się zmieni – powiedział Barack Obama dziennikarzom “NYT”. Wyjaśnił, że częściowo tę zmianę spowodują ograniczenia narzucone sektorowi finansowemu, które nie pozwolą m.in. na praktyki polegające na podejmowaniu operacji o wysokim ryzyku. – Ważne jest, abyśmy zrozumieli, jaka część tego bogactwa była zwykłą iluzją – powiedział prezydent.

Wzrośnie za to, zdaniem prezydenta USA, znaczenie innych sektorów. – Nie chcemy, aby każdy człowiek z dyplomem mający zdolności matematyczne stawał się maklerem (giełdowym)… Chcemy żeby na przykład niektórzy szli do gospodarki, a inni do informatyki – wskazał Obama. – Jestem optymistą: koniec końców potrafimy wprawić z powrotem w ruch tę część sektora finansowego, jaką jest sektor bankowy. Ale być może potrzeba będzie czasu, aby odzyskać zaufanie.

Barack Obama powiedział w wywiadzie, że zawsze miał wrażenie, iż było rzeczą nie do utrzymania to, co działo się na Wall Street w ciągu ostatnich 10 lub 15 lat i co stało się ze sztucznie nadmuchaną bańką technologiczną, która w końcu eksplodowała.

Jednak prezydent Stanów Zjednoczonych z optymizmem patrzy w przyszłość. W jego przekonaniu kraj nie zwolni tempa rozwoju gospodarczego, bo zaprocentuje obowiązek przestrzegania norm przejrzystości, otwartości i odpowiedzialności w funkcjonowaniu rynków. Wręcz przeciwnie: sektor finansowy odzyska w ten sposób zaufanie inwestorów i rynków.

Mimo głębokiego kryzysu, jaki przeżywa sektor finansów, Obama wierzy, że stanie on z powrotem na nogi. – Jestem optymistą: koniec końców potrafimy wprawić z powrotem w ruch tę część sektora finansowego, jaką jest sektor bankowy. Ale być może potrzeba będzie czasu, aby odzyskać zaufanie – ocenił prezydent.

PAP