1-maja-dolar-resimleri

Pomimo strachu przed inflacją, liczni plutokraci uważają dolara amerykańskiego za najlepszą walutę dla swoich portfeli.
Dolar amerykański nie ma wielu przyjaciół. Fed drukuje pieniądze w szalonym tempie. Chińczycy, którzy zgromadzili ogromną część amerykańskiego długu od pewnego czasu zastanawiają się nad inną walutą dla swojego portfela rezerw. Inflacja, której wszyscy się obawiają, czai się za rogiem.

Na szczęście dla amerykańskiej waluty, ma ona po swojej stronie grono miliarderów. W ciągu kilku ubiegłych miesięcy, Forbes przeprowadził wywiady z 17 najbogatszymi ludźmi świata, którzy wypowiadali się na rozmaite tematy, od bezrobocia po ulubione zegarki. Na pytanie, jaką walutę wybraliby dla większej części swojego tegorocznego portfela, 14 z nich wskazało na dolara amerykańskiego.

Warto mieć po swojej stronie taką grupę inwestorów. Nawet w roku przeważających tendencji spadkowych, mężczyźni i kobiety z tego grona kontrolują ogromny majątek. Gdy w marcu opublikowaliśmy naszą najnowszą listę Światowych miliarderów, łączna wartość majątków tych 793 osób wynosiła 2,4 biliona dolarów.

Większość plutokratów uznała, że warto stawiać na dolara, gdyż obecnie nie ma sensownej alternatywy. – Zrobiliśmy niemal wszystko co można zrobić, by zdewaluować dolara – mówi miliarder Jeff Greene, który zbudował swoją wartą 1,3 miliarda dolarów fortunę na obrocie nieruchomościami i na kredytach krótkoterminowych dla klientów z grupy podwyższonego ryzyka. – Gdy to samo robiły kraje o wschodzących rynkach, takie jak Brazylia, uważaliśmy, że to szaleństwo.

Greene dostrzega problemy dolara, lecz jednocześnie wskazuje na jeszcze większe kłopoty z innymi walutami. Według niego, warto trwać przy dolarze, a nie na przykład stawiać na euro. – Jeśli nic się nie zmieni, uważam, że Europa będzie mieć poważne problemy, z których większość nawet jeszcze nie została zidentyfikowana – dodaje miliarder.

– Dolar jest nadal walutą globalną, gdyż nie pojawiła się żadna alternatywa – mówi założyciel Broadcast.com i właściciel Dallas Mavericks, Mark Cuban.

Nowojorski magnat rynku energetycznego, nieruchomości i supermarketów, John Catsimatidis, dodaje: – Jedynym powodem siły dolara jest słaba kondycja innych walut.

Nawet inwestor George Soros wypowiadał się ostatnio pochlebnie o amerykańskim dolarze – pomimo przechwałek, że obstawianie przeciwko dolarowi pozwoliło mu wzbogacić się w zeszłym roku. W kwietniowym wywiadzie dla CNBC Soros powiedział: – Uważam, że dolar jeszcze przez jakiś czas pozostanie dominującą walutą.

Wśród miliarderów wyrażających swe poparcie dla amerykańskiej waluty są też osoby spoza Ameryki, takie jak Micky Jagtiani z Indii, Mohamed bin Issa Al Jaber z Arabii Saudyjskiej i Michael Lee-Chin z Kanady. Wszyscy oni stwierdzili, że dolar amerykański jest walutą, w której warto w tym roku przechowywać swoje aktywa.

(…)

Jednak są jeszcze miliarderzy o patriotycznym nastawieniu. Jak powiedział Catsimatidis: – Wierzę w Amerykę. Wkrótce odbijemy się i wrócimy do gry.

Forbes

Onet.pl

aby przeczytać całość kliknij poniżej

Onet