Sekretarz skarbu USA oficjalnie przyznał, że świat boryka się z recesją przez Stany Zjednoczone.
Ameryka musi uznać swoją znaczącą w winę za przedłużający się kryzys finansowy – wyznał Timothy Geithner.
Dodał też, że świat nie może
już polegać na pomocy amerykańskiego konsumenta, informuje “The Daily Telegraph”.
Słowa sekretarza skarbu USA są odpowiedzią na zarzuty państw rozwijających się, które nieprzerwanie winią właśnie USA za obecne problemy świata. Kojący sygnał ma zachęcić je do współpracy podczas następnego szczytu MFW w Waszyngtonie – tłumaczy gazeta.
A Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że w 2009 roku gospodarka Stanów Zjednoczonych zmniejszy się o 2,8 proc.
JS
sfora.pl