Pentagon włącza się w działania broniące amerykańską gospodarkę. Gry wojenne, które szykowały żołnierzy do klasycznej wojny, przy użyciu czołgów i broni masowego rażenia, mają teraz symulować próby osłabienia amerykańskiej waluty przez… Chiny. Stany Zjednoczone boją się, że Państwo Środka może zaatakować dolara, pozbywając się rządowych obligacji.
– Chiny mogą nie zrobić nic z naszym długiem, mogą sprzedać wszystko, lub zdecydować się na wariant pośredni i wywierać na amerykańską gospodarkę presję – tłumaczy w telewizji Fox News profesor uniwersytetu w Yale, współtwórca gry Paul Bracken. Dodaje, że celem projektu jest zbadanie wszystkich możliwych scenariuszy, jakie mogą sprawadzić się w przyszłości.
Niedawno ekonomista Peter Schiff, prezes Euro Pacific Capital powiedział, że rząd USA w niedługim czasie może stanie się niewypłacalny, a dolar straci status waluty rezerwowej. Dotąd właśnie Chiny najbardziej finansowały amerykański dług, ale to ma się zmienić. – Uważam, że Chiny przestaną gromadzić dolary i na tyle, na ile będą mogły sobie na to pozwolić, będą starały się ich pozbyć – powiedział.
Stąd Pentagon chce przygotować wojsko i rząd na sytuacje, gdy nagle Stany będą musiały spłacić wszystkie swoje obligacje, co w rezultatcie doprowadzi do bankructwa USA, bo Waszyngtonowi zabraknie gotówki. Część ekspertów dodaje też, że gry wojenne to pokazanie Pekinowi, że Stany są gotowe na chiński atak.
pww
Fox News
www.dziennik.pl