Kobiety lepiej wyczuwają pot. Wyłapują z niego genetyczny rysopis mężczyzny. Przed kobietą pot trudniej ukryć. Jej nos działa jak radar dostrojony na odpowiedniego partnera – piszą autorzy badania z Monell Center w Filadelfii, opublikowanym w piśmie “Flavour and Fragrance Journal”.
W teście mężczyźni i kobiety musieli oceniać siłę zapachu potu. Najpierw naturalnego a później zmieszanego z dezodorantami. Sprawdzano skuteczność ich działania, a przy okazji odnotowano różnice w powonieniu między płciami.
Sam pot pachniał intensywnie mocno zarówno dla mężczyzn jak i kobiet. Potraktowany dodatkowym zapachem z dezodorantu, znikał dla mężczyzn, ale nie dla kobiet. Na 32 panie testujące zapachy, tylko 2 nic nie poczuły – donosi “BBC”.
Naukowcy stwierdzili, że pot ma większe znaczenie dla kobiet. Co ciekawe, męski pot nie poddaje się tak dobrze dezodorantom. Te łatwiej ukrywają przykry zapach u kobiet.
W pocie obecne są istotne dla kobiet informacje dotyczące potencjału partnera, m.in. genów odpowiadających za skuteczność układu immunologicznego – tłumaczą antropolodzy.
JS
sfora.pl