FBI wykluczyło możliwość, by przywódca pakistańskich talibów Baitullah Mehsud stał za atakiem na centrum dla imigrantów w Binghamton, w stanie Nowy Jork. – Opierając się na dowodach możemy stanowczo odrzucić to twierdzenie – powiedział rzecznik FBI Richard Kolko.
W piątek uzbrojony mężczyzna zastrzelił w ośrodku dla imigrantów 13 ludzi, po czym popełnił samobójstwo.
– Ponoszę za to odpowiedzialność. To byli moi ludzie. Wydałem im rozkaz w odpowiedzi na ataki prowadzone z amerykańskich samolotów bezzałogowych – oświadczył Mehsud w rozmowie telefonicznej z agencją Reutera.
Śledczy nie ustalili jeszcze motywu masakry. To piąta strzelanina w Stanach Zjednoczonych na przestrzeni miesiąca.
Do ataku doszło w ośrodku, który pomaga imigrantom w uzyskaniu obywatelstwa, zakwaterowaniu i odnalezieniu rodzin.
Na początku tygodnia Mehsud przyznał się też do krwawego ataku na środek szkoleniowy policji w mieście Lahaur na wschodzie Pakistanu. Ostrzegł następnie przed atakami terrorystycznymi w Waszyngtonie, które miały “zadziwić świat”.