Od dziś przechodzimy na chińską dietę! Po tym, jak naukowcy odkryli, że Chińczycy jedzą o 30 procent więcej od innych ludzi, a ważą o 20 procent mniej, sprzedaż woków powinna drastycznie wzrosnąć.
Lorraine Clissold, autorka książki “Dlaczego Chińczycy nie liczą kalorii” ma coś do powiedzenia w tej kwestii. Na potwierdzenie swojej teorii przywołuje badania ,w których odkryto, że niewielcy Chińczycy spożywają o 30 procent więcej pokarmów niż inni ludzie a mimo to ważą o 20 procent mniej. Na dodatek Chiny są krajem, gdzie problem otyłości niemal nie istnieje.
Sekret leży w tym, że ich jadłospis jest pełen rzeczy bogatych w składniki odżywcze, a nie zawierających tłuszczu i cukru. Tradycyjna chińska kuchnia nie korzysta poza tym z półproduktów i nie wspomaga się rzeczami puszkowanymi lub z dodatkiem konserwantów, a w większości domów gotuje się jednak zgodnie z wielowiekową tradycją.
Główny podział Chin ze względu na stosowaną kuchnię to podział na część północną i południową. Jednak gdybyśmy chcieli dokładniej opisać kuchnię chińską, należy wyróżnić więcej jej odmian. Najbardziej popularne kuchnie to: syczuańska, szanghajska, kantońska i pekińska. Natomiast mniej znane to kuchnie z prowincji Guzihou, tybetańska, ujgurska czy hakka.
Kuchnia chińska to głównie warzywa i delikatne mięsa smażone krótko na dużym ogniu lub gotowane na parze. Ponieważ warzywa nie gotują się długo, są wciąż kruche, świeże i nie tracą witamin. Duże spożycie ryżu w Chinach gwarantuje ich mieszkańcom dobrą przemianę materii ze względu na pochłanianą codziennie ilość błonnika.
Jak żyć po chińsku?
– Kup sobie patelnię typu wok, na której szybko i bezproblemowo podszykujesz sobie obiad. Zamiast makaronu wybieraj w restauracji ryż, najlepiej brązowy. A najbardziej polecane jest, by posiłki składały się głównie z warzyw i mięsa lub warzyw i ryżu.
– “Zasada pięciu smaków” nie jest tylko zgrabnym chwytem marketingowym. Chodzi o to, żeby na twoim talerzu zgromadziły się wszystkie możliwe smaki: kwaśny, słodki, ostry, słony i gorzki. Ważne jest zachowanie miedzy nimi równowagi. Chińczycy wierzą, że w ten sposób łatwiej jest kontrolować wagę, gdyż dostarcza się organizmowi wszystkich niezbędnych składników. Kompozycje tych smaków oraz ich proporcje mogą się różnić w zależności od regionu, w którym danie jest przygotowywane
– Zasada yin i yang nie towarzyszy nam tylko przy wyborze stolika i kanapy. Również jedzenie można dobierać w ten sposób, łącząc ze sobą produkty z obu grup. Pożywienie typu yin, czyli gotowane na parze, ostudzi twój organizm. Równowagi nada mu pożywienie yang, czyli grillowanie, które ponownie podniesie ciepłotę ciała. Równowaga bowiem jest kluczem do zachowania tej samej wagi przez całe życie.
– Płyny, najlepiej zieloną czy białą herbatę pij tylko w temperaturze własnego ciała. Wtedy reguluje ona trawienie i pomaga na zaparcia. Zbyt gorąca wprowadza twój żołądek w stan szoku, zbyt zimna może doprowadzić na dłuższą metę do otyłości i apatii.
Mauss
www.dziennik.pl