5-marca-mega-millionsZrzucili się w dziesięć osób po 5 dolarów, wysłali “na chybił trafił” kupony za $50 i trafili maksimum: 5 podstawowym liczb plus dodatkową, tzw. mega ball! Takim sposobem główna wygrana w Mega Millions pójdzie do podziału na dziesięć osób pracujących wspólnie w tej samej firmie. Szczęśliwcy z New Jersey wygrali w sumie 216 milionów dolarów, a na wygrany los każdy z nich wydał pięć dolarów. Szczęśliwa dziesiątka pracuje w firmie ubezpieczeniowej Chubb Commercial Insurance w mieście Whitehouse Station w stanie New Jersey i poinformowała o swoim zwycięstwie na specjalnej konferencji prasowej. Cenny los trzymał w ręku Bob Space, prezentując szczęśliwe numery z wtorkowego losowania: 26, 32, 35, 43, 52 i 10.

– Sprawdziłem raz i za chwilę jeszcze raz, a później dałem cyfry mojej żonie, żeby sprawdziła ponownie – powiedział Space, który kupił pięćdziesiąt zakładów dla siebie i swoich dziewięciu współpracowników. Jak dodał, losy kupił w poniedziałek na stacji benzynowej, która znajduje się w pobliżu jego domu.

Wczoraj rano, na drugi dzień po losowaniu, Space poszedł do pracy jak zwykle, udając, że nic się nie stało.

– Rano dostałem maila – opowiada Todd Eblis, główny specjalista do spraw informacji w firmie. Przeczytałem: Trafiliśmy nagrodę główną, a dalej wypisane były numery.

Taką samą wiadomość dostała na swą skrzynkę e-mailową Joanne Roth. – Pomyślałam, że to żart i wygraliśmy 4 dolary, ponieważ w zeszłym tygodniu wygraliśmy 7 dolarów – mówi przejęta kobieta. – Odpisałam więc: “Nie igraj ze mną” – dodaje.

Jeszcze bardziej zaskoczony był inny z pracowników firmy, Oscar Oviedo, który nie złożył się wcześniej na kupowane losy.

– Tego ranka przyszedłem do pracy przed czasem i po drodze spotkałem Boba – opowiada Oviedo, który wkrótce po tym dostał nagłą wiadomość od swego kolegi. – Mam dla ciebie niespodziankę. Wpadnij do mnie – przeczytał.

Oviedo poszedł więc do pokoju Space’a. – A on mi mówi: masz dla mnie pieniądze? – dodaje. Oviedo przyznaje, że pomyślał tylko: Wow, to nie było zbyt grzeczne, ale od razu zapłacił. Space wstał, uścisnął mu dłoń i pogratulował: Więc teraz jesteś milionerem.

Cała dziesiątka szczęśliwców nie może jeszcze oficjalnie nazwać się milionerami, ponieważ zwycięski los nie został jeszcze przekazany organizatorom loterii.

– We właściwym czasie – odpowiada na pytanie Space. – Mamy na to rok – śmieje się. Pozostali pracownicy dodają jednak, że wkrótce spieniężą swój trafiony los.

– Jeśli mają ten szczęśliwy kupon… podpiszcie go z tyłu, schowajcie w bezpiecznym miejscu i zasięgnijcie porady prawnej i finansowej, zanim się do nas zgłosicie – radził rzecznik organizatora loterii z New Jersey, Dominick DeMarco, podczas konferencji prasowej zorganizowanej na stacji benzynowej, na której sprzedano zwycięski los. – Uważajcie na niego – dodał DeMarco.

A jakie plany na dalsze życie mają już pracownicy, którzy wkrótce oficjalnie staną się milionerami? Na razie wszyscy z nich pracują w swojej firmie od siedmiu do trzydziestu lat i żaden z nich nie zapowiedział, że chce odejść.

Organizator loterii szacuje, że zwycięski los wart jest 216 milionów dolarów, jeśli pieniądze będą wypłacane w ciągu 26 lat. Jeśli ma być on zrealizowany jednorazowo, wart będzie około 140 milionów dolarów.

– To ogromnie stresujące…. ale daje też przyjemną możliwość pomagania innym ludziom, którzy mogą być w potrzebie – mówi Ellis. – Czuję się niesamowicie wyróżniona i szczęśliwa. W tym momencie nie jestem nawet w stanie tego pojąć. Jeszcze to do mnie nie dotarło – dodał.

Inna z kobiet, która należy do zespołu wygranych, Ruth, niedawno się rozwiodła i zapowiada, że wreszcie będzie mogła spłacić swoje rachunki. – Jestem w szoku… To wszystko jest niesamowite – mówi.

Loteria Mega Millions organizowana jest w dwunastu amerykańskich stanach. Losy można kupować w Kalifornii, w stanie Georgia, Illinois, Maryland, Massachusetts, Michigan, New Jersey, Nowy Jork, Ohio, Teksas, Virginia i Waszyngton.

CNN, PH, LP

Tłumaczenie: Onet.pl