b162Czołowi watykaniści krytykują Benedykta XVI za to, że kieruje Kościołem katolickim jak monarcha, jest oderwany od spraw, którymi żyją wierni i otoczony lojalnymi wprawdzie, ale niekompetentnymi doradcami – pisze londyński tygodnik “Sunday Times”.

Z kolei według cytowanego anonimowo, wysoko postawionego przedstawiciela Watykanu “wierni są zdezorientowani, a to poczucie jest wspólne zarówno tradycjonalistom jak i modernizatorom. Nasze wrażenie jest takie, iż u steru kościelnej nawy nie ma nikogo”.

Wśród gaf 81-letniego papieża, “Sunday Times” wymienia uchylenie ekskomuniki wobec biskupa Richarda Williamsona podważającego istnienie komór gazowych w hitlerowskich obozach koncentracyjnych, a także wyznaczenie na biskupa Linzu Gerharda Marię Wagnera twierdzącego między innymi, że huragan Katrina spustoszył Nowy Orlean dlatego, iż jego mieszkańcy niemoralnie się prowadzili.

Obie te sprawy – zdaniem tygodnika – poruszyły arcybiskupa Wiednia kardynała Christopha Schoenborna, którego Benedykt XVI na początku lutego przyjął na audiencji. Schoenborn zwołał następnie konferencję biskupów, która zaapelowała do Watykanu o wyciągnięcie wniosków z błędów przeszłości i przestrzegania skrupulatnych zasad mianowania biskupów.

– Wielu ludzi jest przeświadczonych, że papież steruje Kościołem tak, jakby był monarchą. Nie konsultuje się z biskupami, wyobcowuje się i ignoruje rady, które mogłyby mu pomóc w uniknięciu błędnych decyzji – cytuje “Sunday Times” znanego włoskiego watykanistę Marco Politiego.

Benedykt XVI sądzi, że nie musi uwzględniać stanowiska opinii publicznej. Wgłębia się w akta, które mu przynoszą i decyduje samodzielnie. Atmosfera panująca wokół niego nie dopuszcza zakłócania jego pracy przez krytyczne opinie lub gości – dodaje Politi.

Benedykt XVI kieruje nawą kościelną od wierzchołka górnego masztu, ale brak mu doświadczenia w trzymaniu steru. Obowiązki papieża pełni z rana, ale po południu i wieczorami jest teologiem – sądzi inny watykanista Giancarlo Zizola.

“Sunday Times” zauważa, iż papież spotyka mniej ludzi niż jego poprzednik Jan Paweł II i w odróżnieniu od niego nie ma zwyczaju zapraszać gości na posiłki.

Jego osobisty sekretarz 52-letni Georg Gaenswein stosuje ścisłą selekcję osób dopuszczanych do Benedykta XVI, zaś jego główny doradca, watykański sekretarz stanu 74-letni kardynał Tarcisio Bertone nie ma większego doświadczenia politycznego ani dyplomatycznego.

“Sunday Times”
PAP