12 zabitych to najnowszy bilans zderzenia pociągu z autobusem, do którego doszło w środkowej Słowacji. 20 pasażerów autobusu trafiło do szpitala, stan 5 jest ciężki. Na miejsce katastrofy przybył premier Robert Fico, który zapowiedział ogłoszenie jutro żałoby narodowej w całych kraju.
Według świadków, kierowca autobusu wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy i nie zdołał go opuścić z powodu problemów ze skrzynią biegów.
Prawdopodobnie będąc na przejeździe kierowca usiłował zredukować bieg. Nie zdołał jednak na czas opuścić przejazdu. Pociąg jadący z prędkością 70 kilometrów na godzinę staranował autobus, w którym znajdowało się 36 osób. Lokomotywa uderzyła w bok pojazdu, a następnie przez 30 metrów wlokła go torowiskiem, aż w końcu wykoleiła się miażdżąc pod sobą autobus.
Do wypadku doszło w pobliżu ośrodka narciarskiego Połomka – Bucznik, kilkadziesiąt kilometrów od Bańskiej Bystrzycy. Autobusem jechała grupa słowackich turystów.
20 osób przewieziono do szpitala. W akcji ratunkowej uczestniczyło 9 karetek pogotowia i 3 śmigłowce.
Świadkowie zwrócili uwagę, że na tym przejeździe kolejowym już wcześniej dochodziło do wypadków. Asfalt przy torach jest pokruszony co utrudnia przejazd.
Na miejsce katastrofy przyjechali ministrowie zdrowia i spraw wewnętrznych.
tan, IAR
Gazeta.pl – www.gazeta.pl