18-lutego-terrorysci
Chociaż Pentagon planuje znacznie zwiększyć liczbę żołnierzy w Afganistanie, w przyszłości większą rolę ma odgrywać dyplomacja – zapowiedział prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama podczas wywiadu udzielonego kanadyjskiej telewizji.

– Jestem zdecydowanie przekonany, że nie można rozwiązać problemu Afganistanu, Talibów czy szerzenia się ekstremizmu w tym regionie, wyłącznie stosując środki militarne – powiedział Obama dziennikarzowi Peterowi Mansbridge w obszernym wywiadzie dla Canadian Broadcasting Corporation. – Będziemy musieli stosować środki dyplomatyczne – dodał.

Wczoraj Pentagon poinformował, że Obama zatwierdził znaczne zwiększenie liczby żołnierzy w Afganistanie. Trafi tam 8 tysięcy żołnierzy piechoty morskiej oraz 4 tysiące żołnierzy z innych jednostek. Dodatkowe 5 tysięcy wojskowych zostanie skierowanych w późniejszym terminie, aby wspierać siły bojowe, co w sumie da ogólną liczbę w wysokości 17 tysięcy – podał amerykański Departament Obrony.

Swoich żołnierzy w Afganistanie ma także Kanada, a ich siły liczą tam około 2800 żołnierzy. Parlament kanadyjski zagłosował jednak za wycofaniem swoich jednostek do końca 2011 roku. Obama zasugerował, że poruszy tę kwestię w rozmowie z premierem Kanady Stephenem Harperem podczas planowanego na jutro spotkania w Ottawie.

– Żywię nadzieję, że dzięki rozmowom z premierem Harperem obaj uznamy wagę spójnej strategii, którą ostatecznie będą w stanie poprzeć zarówno Kanadyjczycy, jak i Amerykanie – powiedział Obama.

Prezydent dodał, że ekipa Białego Domu na nowo analizuje strategię amerykańską wobec Afganistanu, mając na uwadze akt, że – jak powiedział Obama – sytuacja zdaje się pogarszać.

Podczas wczorajszego wywiadu Obama odniósł się także do obaw Kanady związanych z polityką ochrony celnej, zawartą w opracowanym przez Waszyngton pakiecie stymulującym amerykańską gospodarkę. Kanada jest największym partnerem handlowym Stanów Zjednoczonych.

Jeden z warunków pakietu, tzw. Buy American (Kupuj co amerykańskie), zakłada korzystanie z produkowanej na terenie USA stali, żelaza, czy innych materiałów potrzebnych do wszelkich robót publicznych.

Obama zaznaczył, że Kanadyjczycy nie muszą się martwić tym postanowieniem.

– Moja administracja pracuje tak, żeby wzmacniając gospodarkę Stanów Zjednoczonych, i robić to w taki sposób, by z czasem zwiększyć też możliwości naszych partnerów handlowych, takich jak Kanada, które działają w obrębie naszych granic – oświadczył amerykański prezydent.

Obama już wcześniej wypowiadał się krytycznie na temat Północnoamerykańskiego Układu Wolnego Handlu (North American Free Trade Agreement – NAFTA) mówiąc podczas debaty z senator Hillary Clinton, że Stany Zjednoczone powinny wycofać się z tej umowy, lub że powinny ją negocjować. Podczas innej debaty, tym razem z kandydatem Republikanów na prezydenta USA, Johnem McCainem, Obama zaznaczał, że wierzy w uczciwą formę handlu, ale dodał, że “NAFTA nie zawiera wykonywalnych porozumień pracowniczych… Trzeba sprawić, by były one wykonywalne”.

Postanowienia ochronne dotyczące pracowników oraz ochrony środowiska są umowami dodatkowymi do Północnoamerykańskiego Układu Wolnego Handlu.

CNN, PH
Tłumaczenie: Onet.pl