FBL-ENG-FA-CUP-DERBY-MANUW sobotę rozpoczęła się piąta runda Pucharu Anglii. W pierwszych czterech spotkaniach nie wyłoniono ani jednego zwycięzcy. Wszystkie mecze zakończyły się remisami. Na Vicarage Road do dalszej fazy awansowała Chelsea Londyn, pokonując Watford 3:1. 66 minut dla Szerszeni zagrał Grzegorz Rasiak.

Jako pierwsi na murawę wyszli piłkarze Swansea City oraz Fulham Londyn. Gospodarze to drugoligowcy, którzy są zaledwie tylko beniaminkiem w The Championship. Fulham z kolei ma kłopoty ze zwycięstwami na wyjeździe, ale teraz po pierwszej połowie prowadziło 1:0. W drugiej do pracy wzięli się gospodarze i już siedem minut po zmianie stron James Scotland doprowadził do wyrównania. Napastnik Swansea znajduje się ostatnio w wysokiej formie, ale więcej goli na tym stadionie już nie było.

Na Ewood Park zdecydowanym faworytem było Blackburn Rovers. Podopieczni Sama Allardyce’a mieli wyeliminować z rozgrywek Coventry City. Już w drugiej minucie Roque Santa Cruz zdobył bramkę dla Blackburn i wydawało się, że kolejne gole są już tylko formalnością. Jednak w drugiej połowie Coventry dwa razy pokonało Paula Robinsona. Dopiero w doliczonym czasie gry Christopher Samba doprowadził do wyrównania i sprawił, że rywalizacja zostanie przeniesiona na Ricoh Arena.

Jedynym sobotnim meczem, w którym zmierzyły się ze sobą zespoły z Premiership był pojedynek pomiędzy West Ham United a Middlesbrough. Obie drużyny są w zupełnie innych dyspozycjach. Młoty wygrywają bardzo często, a z kolei Boro przegrywa wszystko co tylko może. Tym razem to jednak goście byli bliscy awansu, bowiem do 83. minuty prowadzili 1:0. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1 – tak jak bitwa na Bramall Lane między Sheffield United a Hull City.

W pierwszym składzie Watford zagrał Grzegorz Rasiak. Polski napastnik miał zdobyć bramkę przeciwko Chelsea Londyn. Był aktywny i dzielnie walczył z defensorami wicemistrzów Anglii, lecz boisko opuścił w 66. minucie. Zastąpił go reprezentant Węgier Tamas Priskin i 180 sekund po pojawieniu się na murawie zdobył bramkę. Chelsea rzuciła się do ataków i kwadrans przed końcem doprowadziła do wyrównania za sprawą Nicolasa Anelki. 120 sekund później Francuz ponownie pokonał golkipera Szerszeni i Chelsea już prowadziła. W 90. minucie gospodarze mieli świetną szansę na doprowadzenie do wyrównania, ale kapitalną interwencją popisał się Petr Cech. The Blues szybko przeszli do ataku i klasyczny hat-trick ustrzelił Anelka. Chelsea wygrała zatem 3:1 i awansowała do szóstej rundy.

Po czterech sobotnich remisach, w niedzielę oba mecze Pucharu Anglii zostały rozstrzygnięte. Manchester United pokonał na Pride Park Derby County 4:1, natomiast na Goodison Park Everton ograł Aston Villę 3:1. Zarówno Czerwone Diabły, jak i The Toffees awansowali do szóstej rundy.
Ponownie w barwach Manchesteru United zabrakło Tomasza Kuszczaka. Polski golkiper usiadł jedynie na ławce rezerwowych Czerwonych Diabłów, a między słupkami MU pojawił się Ben Foster.

Podopieczni Sir Alexa Fergusona nie mieli problemów z awansem do kolejnej rundy i wygrali na Pride Park aż 4:1. Bramki dla zwycięzców zdobyli: Nani, Cristiano Ronaldo, Darron Gibson oraz Danny Welbeck. W drużynie Diabłów zabrakło kilku podstawowych zawodników, jak choćby: Dimitara Berbatova, Wayne’a Rooney’a, Edwina Van der Sara, Michaela Carricka czy Nemanji Vidica.

Na Goodison Park doszło do bardzo ciekawego meczu. Everton podejmował Aston Villę i trudno było wskazać faworyta spotkania. Ostatecznie The Toffees wygrali 3:1 i awansowali do dalszej fazy rozgrywek.

Wyniki spotkań 5. rundy Pucharu Anglii:

Swansea City – Fulham Londyn 1:1 (0:1)
0:1 – Monk (sam.) 44′
1:1 – Scotland 52′

Blackburn Rovers – Coventry City 2:2 (1:0)
1:0 – Santa Cruz 2′
1:1 – Gunnarsson 61′
1:2 – Doyle 76′
2:2 – Samba 90′

Sheffield United – Hull City 1:1 (1:1)
1:0 – Halford 7′
1:1 – Zayatte 34′

West Ham United – Middlesbrough 1:1 (0:1)
0:1 – Downing 22′
1:1 – Ilunga 83′

Watford – Chelsea Londyn 1:3 (0:0)
1:0 – Priskin 69′
1:1 – Anelka 75′
1:2 – Anelka 77′
1:3 – Anelka 90′

Everton – Aston Villa 3:1 (2:1)
1:0 – Rodwell 4′
1:1 – Milner (k.) 8′
2:1 – Arteta (k.) 24′
3:1 – Cahill 74′

Derby County – Manchester United 1:4 (0:2)
0:1 – Nani 29′
0:2 – Gibson 44′
0:3 – Ronaldo 48′
1:3 – Addison 56′
1:4 – Welbeck 81′

Bartosz Zimkowski

SportoweFakty.pl