10-lutego-kanibalCzy rytualny kanibalizm jeszcze istnieje? Jeden z przedstawicieli niewielkiej wioski Envira, położonej w głębi dżungli amazońskiej w Brazylii, poinformował, że pięciu członków tamtejszego plemienia Kulina jest oskarżonych o zamordowanie i zjedzenie jednego z farmerów. Tubylcy uciekli z posterunku, na którym byli przesłuchiwani.

Szef wioski, Maronilton da Silva Clementino, powiedział, że mężczyźni zamordowali 19-letniego Ocelio Alvesa de Carvalho w zeszłym tygodniu, a do mordu doszło na obrzeżach Enviry, która znajduje się w odległej zachodniej części Brazylii.

Informacje o ucieczce Indian podaje również lokalna prasa. Wynika z nich, że mężczyźni byli wcześniej przetrzymywani przez kilka godzin na posterunku policji. Jak podała gazeta “Portal Amaznonia”, nie wydano na razie żadnych nakazów aresztowania, a brazylijskie prawo nie pozwala żołnierzom, czy policji wkroczyć na tereny należące do Indian.

Na razie nie wiadomo ile osób brało udział w rytuale kanibalistycznym, ale do dżungli uciekło co najmniej kilka osób w obawie przed postawieniem w stan oskarżenia. Informacje takie podała gazeta “Diario do Amazonas”.

Clementino powiedział, że 19-latek zaganiał bydło, kiedy spotkał grupę Indian. Wszystko wskazuje na to, że Indianie zaprosili go do swojej wioski.

– Oni znają się dobrze i czasami sobie pomagają. Zaprosili go do swego rezerwatu trzy dni temu i od tego czasu nikt go nie widział – poinformował szef wioski. – Rodzina chłopaka postanowiła sama wybrać się do rezerwatu i wtedy zobaczyli poćwiartowane ciało oraz czaszkę 19-latka wiszącą na drzewie. To był okropny widok dla rodziny – powiedział Clementino.

Informacje o całym wydarzeniu wyszły też od samych Indian, którzy przechwalali się tym, że jedli ludzkie organy. Członkowie plemienia powiedzieli mieszkańcom Elviry, że w rezerwacie doszło do rytualnego aktu kanibalizmu, podczas którego ugotowano organy ofiary, które później zjedzono.

– Rodzina jest zrozpaczona, a sytuację pogarsza jeszcze fakt, że tutejsze prawo chroni głównie Indian, a nie pomaga chronić nas – mówi Clementino. – Wystarczy, że oni zaczynają pić, a lokalni farmerzy zastanawiają się, kto będzie następny.

Clementino przyznał też, że grupy Indian, które często są liczniejsze od policji, bywają poważnym zagrożeniem dla innych mieszkańców.

Rodzina zamordowanego 19-latka skarży się, że nikt z władz nie zainteresował się całą sprawą aż przez trzy dni. Dopiero wtedy ktoś przyjechał na miejsce. Przedstawiciele fundacji FUNAI wyjaśniają jednak, że powodem jest bardzo trudny dostęp do wioski, do której szybko można dotrzeć tylko helikopterem, albo trzeba zdecydować się na długą podróż łodzią.

Szczep Kulina uznawany jest za jedno z “odizolowanych” plemion, chociaż ma pewne kontakty z populacją nieindiańską. Indianie Kulina znani są także ze względu na swój skomplikowany język. Badania prowadzone przez Fundację FUNAI pokazały, że kobiety z tego plemienia mówią zupełnie innym językiem niż mężczyźni.

Jak wynika z informacji zebranych przez FUNAI, w Brazylii mieszka 460 tysięcy Indian, którzy władają 1300 językami. 55 grup uznawanych jest za plemiona, które żyją w izolacji.

CNN
Tłumaczenie Onet.pl

Całość na portalu: Onet.pl SA