Wiceprezydent USA Joe Biden zapowiedział w Monachium “nowy ton” w polityce zagranicznej USA, m.in. w relacjach z Rosją. Zażądał od Europy wsparcia m.in. w walce z ekstremizmem. Według Donalda Tuska, który spotkał się z Bidenem w kuluarach 45. Międzynarodowej Konferencji o Bezpieczeństwie, stanowisko USA ws. tarczy w Polsce i Czechach pozostaje bez zmian.
Tusk potwierdził w wystąpieniu na konferencji zgodę Polski na instalację tarczy, która powinna – jak mówił – służyć “zdolnościom obronnym i prewencyjnym całej wspólnoty, a nie poszczególnych państw”.
Przed spotkaniem w Monachium spekulowano, iż Biden może ogłosić zawieszenie projektu tarczy, budzącego sprzeciw Rosji i wiele kontrowersji w innych krajach Europy. Wiceprezydent nie uczynił tego, a zapewnił jedynie, że Waszyngton zamierza konsultować się ws. tarczy ze swymi sojusznikami w NATO i z Rosją.
Monachijska konferencja była pierwszą okazją do nakreślenia przez administrację Baracka Obamy jej koncepcji dotyczącej polityki zagranicznej, w tym relacji z europejskimi sojusznikami.
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych obiecał, że Amerykanie będą “słuchać i uzgadniać” swe działania z partnerami zawsze, gdy będzie to możliwe. Ale w zamian USA oczekują pomocy swych sojuszników w walce z ekstremizmem. – Ameryka uczyni więcej. To dobra wiadomość. Złą wiadomością jest to, że Ameryka także poprosi o więcej swoich partnerów – powiedział Biden.
Biden o Rosji: Czas nacisnąć przycisk “skasuj”
Konkretne postulaty USA związane są z przyjęciem przez kraje europejskie więźniów z obozu Guantanamo, który ma zostać zlikwidowany. Wbrew oczekiwaniom Biden nie zażądał wprost zwiększenia zaangażowania europejskich państw NATO w Afganistanie. Opowiedział się zaś za realizacją w Afganistanie spójnej strategii, łączącej działania militarne z odbudową i wsparciem cywilnego rozwoju kraju oraz współpracą z Pakistanem w walce z talibami.
Biden zasygnalizował również nowe otwarcie w stosunkach z Moskwą. – Relacje z Rosją dryfowały w minionych latach w niebezpiecznym kierunku. Czas nacisnąć przycisk “skasuj” i ponownie przyjrzeć się dziedzinom, w których możemy współpracować – oświadczył.
Zastrzegł, że USA nie we wszystkim zgodzą się z Rosją, np. w “kwestii uznania suwerenności zbuntowanych republik gruzińskich Abchazji i Osetii Południowej”. – Ale Ameryka i Rosja mogą się różnić, a jednocześnie nadal współpracować, tam gdzie ich interesy są zbieżne, np. w kwestii rozbrojenia nuklearnego i w Afganistanie – ocenił.
Tusk: Rosja powinna wzmacniać zaufanie do siebie
O odbudowę zaufania we współpracy z Moskwą, naruszonego wskutek konfliktu na Kaukazie i kryzysu gazowego, apelowali też Angela Merkel i Nicolas Sarkozy.
Zdaniem Merkel, Rosję należy włączyć w “europejską architekturę bezpieczeństwa”. Sarkozy przekonywał zaś, że dzisiejsza Rosja, borykająca się z wewnętrznymi problemami, nie stanowi zagrożenia militarnego dla Unii czy NATO.
Ostrożniej o relacjach z Rosją wypowiadali się Donald Tusk oraz sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer i szef brytyjskiej dyplomacji David Milliband.
– Jeżeli czasami odczuwamy kryzys zaufania do tego wielkiego potencjalnego partnera, to chcielibyśmy od niego dowiedzieć się, co zamierza zrobić, by zaufanie do niego było czymś trwałym, a nie tak chwiejnym jak w ostatnim roku, po wydarzeniach na Kaukazie, albo kryzysie gazowym – ocenił premier.
Jego zdaniem otwarcie w kierunku Moskwy nie będzie możliwe bez pełnego zaufania i gry fair.
mar, PAP
całość na portalu: www.gazeta.pl