1-lutego-35-powietrze

Tuż po południu czasu lokalnego w piątek, 30 stycznia, w miejscowości Kenova na granicy Ohio, Kentucky i Zachodniej Wirginii rozbił się mały 6-osobowy samolot typu Piper PA-34, na pokładzie którego znajdowało się czterech członków chicagowskiego Aeroklubu oraz dwie osoby towarzyszące. Wszyscy uczestnicy nieszczęsnego lotu ponieśli śmierć na miejscu.

Tożsamości ofiar nie zidentyfikowano, jakkolwiek wszystko wskazuje, iż były to powszechnie znane postaci chicagowskiej Polonii. Polonusi mieli lecieć na Florydę w celu zakupu kolejnego samolotu.

Na 15 minut przed katastrofą pilot samolotu kontaktował się z wieżą kontrolną Tri-State Airport w Kenova, informując, że kończy mu się paliwo. Warunki atmosferyczne w momencie wypadku były fatalne, m.in. padał śnieg, a widoczność była mocno ograniczona.

Samolot był kompletnie zniszczony – powiedział przybyły na miejsce katastrofy oficer śledczy National Transportation Safety Board Brian Rayner – Silniki były oddzielone od skrzydeł, te z kolei były uszkodzone w wielu miejscach. Kabina, w której znajdowała się załoga samolotu, uległa zdeformowaniu.

Początkowo podano do publicznej wiadomości, iż w wypadku zginęły trzy osoby. Jednak sprostowano tę wiadomość, jako że w kompletnie zniszczonym wraku samolotu odnaleziono kolejne trzy ciała.

W najbliższym czasie podamy Państwu więcej szczegółów dotyczących feralnego wypadku i samych uczestników katastrofy.

MERITUM.US