Piłka nożna:
MS 2022:
W mistrzostwach świata w Katarze już niemal wszystko jasne. W środowy wieczór poznaliśmy drugiego finalistę. Nie było niespodzianki. Francja pokonała Maroko 2:0 i w niedzielnym finale zmierzy się z Argentyną. W środowym półfinale nie było niespodzianki. Mistrzowie świata w potyczce z rewelacją turnieju Marokiem szybko objęli prowadzenie. Drużyna z Afryki szukała wyrównania, ale w końcówce Trójkolorowi ustalili wynik gry na 2:0. Niedzielny finał Francji z Argentyną rozpocznie się o godzinie 16. W sobotę o tej samej porze Chorwacja o 3. miejsce powalczy z Marokiem.
Francja – Maroko 2:0 (1:0)
1:0 – Theo Hernandez 5′
2:0 – Randal Kolo Muani 79′
Francja pokonała Maroko (2:0) w półfinale mistrzostw świata 2022. Okazuje się, że w wielkim finale mundialu może zagrać… wzmocniona. Rozchodzi się o Karima Benzemę, który otrzymał zgodę od Realu Madryt na wylot do Kataru. Laureat tegorocznej Złotej Piłki może mówić o gigantycznym pechu. Z mistrzostw świata 2022 wypadł na trzy dni przed meczem z Australią. Didier Deschamps, selekcjoner “Trójkolorowych”, miał prawo zastąpić go innym graczem, ale… nie zdecydował się na taki krok. A mógł to zrobić do 24 godzin przed pierwszym meczem Francuzów w Katarze. Karim Benzema wrócił do Madrytu, gdzie w klubowym ośrodku poddał się rehabilitacji. Potem wyjechał z rodziną na krótkie wakacje, po których rozpoczął normalne treningi. Jak podało hiszpańskie “Mundo Deportivo”, stan jego zdrowia jest na tyle dobry, że władze Realu Madryt dały swojemu zawodnikowi zgodę na wylot do Kataru, jeżeli Francja awansuje do wielkiego finału, a tak się w środę stało. Teraz wszystko w rękach Benzemy. To on podejmie decyzję czy będzie chciał polecieć do Kataru i dołączyć do drużyny na mecz, który zadecyduje o tym, kto zostanie mistrzem świata.
Po półfinale mundialu Francja – Maroko (2:0) doszło do zamieszek w wielu miastach. Niestety potwierdzono śmierć co najmniej jednej osoby. Sprawdził się najgorszy scenariusz. Przed meczem Francja – Maroko zakładano, że Marokańczycy znów nie będą zachowywali się odpowiednio po spotkaniu swojej reprezentacji. Tak było już wcześniej m.in. po pojedynkach z Hiszpanią i Portugalią. Dlatego też we Francji mnóstwo policyjnych oddziałów zostało postawionych w stan gotowości. Po półfinale Mistrzostw Świata 2022 gorąco było m.in. w Montpellier, gdzie w ruch poszły race i fajerwerki. Materiały pirotechniczne wręcz latały nad samochodami i zgromadzonymi ludźmi na ulicach. W Montpellier też potwierdzono śmierć 14-letniego kibica.
Przed nami decydujące mecze w mistrzostwach świata. W wielkim finale zmierzą się Argentyńczycy i Francuzi. Nie wiemy jeszcze, kto posędziuje ten mecz, ale według medialnych doniesień, grze jest dwóch kandydatów. Jak informuje Rodrigo Romano, kandydatami są Szymon Marciniak i Danny Makkelie. Polak od dłuższego czasu jest wymieniany jako możliwy sędzia finału i jeżeli doszłoby do tego, byłby to życiowy sukces w jego karierze. Marciniak, a także Makkelie na tym turnieju byli rozjemcami dwóch meczów. Polak sędziował mecze Francja – Dania i Argentyna – Australia. Z kolei Holender prowadził spotkania Hiszpania – Niemcy i Polska – Argentyna.
Koszykówka:
Amerykanin Mike Taylor, który prowadził reprezentację Polski koszykarzy w latach 2014-21, znalazł pracę w Kandzie – o czym sam poinformował w mediach społecznościowych. Będzie szkoleniowcem beniaminka zawodowych rozgrywek – zespołu Winnipeg Sea Bears. W Canadian Elite Basketball League (CEBL) występuje 10 drużyn. Rozgrywki nowego sezonu rozpoczną się 18 stycznia. 75 procent koszykarzy w zawodowej lidze to Kanadyjczycy. Taylor przestał pełnić rolę trenera biało-czerwonych 27 września 2021 r. decyzją zarządu PZKosz. Prowadził kadrę od 2014 roku w 111 spotkaniach (bilans 60 zwycięstw i 51 porażek). Wcześniej Amerykanin pracował jako jeden z asystentów kadry Czech.
NBA:
Chicago Bulls – New York Knicks 120:128 po dogrywce (28:29, 27:35, 33:28, 29:25, 3:11)
(DeRozan 32, LaVine 25, Vucevic 19 – Randle 31, Brunson 30, Barrett 22)
Jeremy Sochan niedawno opuścił pięć meczów z rzędu przez problemy z mięśniem czworogłowym. Jak na razie trener Gregg Popovich dawkuje jego czas gry. Debiutujący w NBA 19-letni Polak po raz drugi z rzędu rozpoczął mecz jako rezerwowy. Jeremy Sochan w starciu z Portland Trail Blazers spędził na parkiecie 21 minut, zdobywając cztery punkty, pięć zbiórek, trzy asysty oraz popełniając jedną stratę. Skrzydłowy zmienił image. Ściął włosy, które często farbował na różne kolory. Sochan w środę oddał sześć rzutów z gry, z których trafił dwa. San Antonio Spurs po niespodziewanych trzech zwycięstwach z rzędu, zostali zatrzymani. Świetnie dysponowani w ostatnim czasie Portland Trail Blazers triumfowali w Teksasie 128:112. Spurs 17 grudnia czeka teraz mecz u siebie z Miami Heat.
San Antonio Spurs – Portland Trail Blazers 112:128 (28:39, 29:34, 32:24, 23:31)
(Johnson 25, McDermott 14, Bates-Diop 13 – Lillard 37, Simons 23, Grant 18)
Nikola Jokić rozegrał w środę najlepszy mecz w tym sezonie. Serb poprowadził Denver Nuggets do triumfu. Serb zdobył rekordowe dla siebie w tym sezonie 43 punkty, trafiając aż 17 na 20 oddanych rzutów z pola i 9 na 10 wolnych. Podkoszowy zebrał też 14 piłek, zanotował ponadto osiem asyst, pięć przechwytów, choć także osiem strat. To wszystko w zaledwie 33 minuty. Denver Nuggets, prowadzeni przez swojego lidera, pokonali Washington Wizards 141:128 i odnieśli 17. zwycięstwo w kampanii 2022/2023.
Denver Nuggets – Washington Wizards 141:128 (38:31, 34:36, 30:28, 39:33)
(Jokić 43, Hyland 23, Gordon 22 – Kuzma 24, Barton 22, Morris 20)
Stephen Curry robił wszystko, co w jego mocy, aby uchronić Golden State Warriors od następnej wyjazdowej porażki. Lider drużyny z San Francisco już do przerwy rzucił 27 punktów, ale nie zrobiło to wrażenia na ekipie Indiana Pacers, która prowadziła po dwóch kwartach aż 74:54. Curry świetnie spisywał się też w drugiej połowie, ale zmuszony był przedwcześnie opuścić parkiet. Konkretnie w końcówce trzeciej kwarty, wtedy doznał bowiem urazu barku. Nie wiadomo jeszcze, na ile okaże się on poważny. Warriors, prowadzeni wtedy już przez Jordana Poole’a, zniwelowali na finiszu straty do zaledwie trzech “oczek” 119:122, ale Pacers odpowiedzieli, triumfując ostatecznie 125:119. Bilans aktualnych mistrzów NBA w tym sezonie na wyjazdach, to 2-13.
Indiana Pacers – Golden State Warriors 125:119 (27:26, 47:28, 19:33, 32:32)
(Haliburton 29, Mathurin 24, Turner 21 – Curry 38, Poole 20, DiVincenzo 15, Green 15)
Źle wiedzie się ostatnio Dallas Mavericks. Drużyna z Teksasu tym razem nie dotrzymała kroku Cleveland Cavaliers. Goście z Ohio zwyciężyli 105:90. Donovan Mitchell rzucił 34 punkty. Luka Doncić miał 30 “oczek”, ale to nie wystarczyło.
Dallas Mavericks – Cleveland Cavaliers 90:105 (19:26, 22:34, 27:23, 22:22)
(Doncić 30, Wood 20, Bullock 12 – Mitchell 34, Stevens 18, Mobley 14, Allen 14)
Orlando Magic – Atlanta Hawks 135:124 (50:22, 26:40, 29:32, 30:30)
(F. Wagner 24, Bol 21, Banchero 20 – Hunter 25, Young 19, Bogdanović 17)
Toronto Raptors – Sacramento Kings 123:124 (31:23, 31:36, 32:29, 29:36)
(VanVleet 39, Barnes 27, Siakam 19 – Fox 27, Monk 24, Sabonis 21)
Oklahoma City Thunder – Miami Heat 108:110 (31:31, 21:33, 32:22, 24:24)
(Gilgeous-Alexander 27, Giddey 19, Dort 18 – Herro 35, Adebayo 15, Lowry 14)
Los Angeles Clippers – Minnesota Timberwolves 99:88 (19:21, 19:22, 29:22, 32:23)
(Leonard 19, George 17, Kennard 16 – Edwards 19, Anderson 13, Nowell 13, Gobert 11)
Eurocup:
Anwil Włocławek z przytupem rozpoczął drugą rundę FIBA Europe Cup, rozbijając we własnej hali cypryjski Keravnos B.C. 92:63. Tego dnia w Hali Mistrzów bohater mógł być tylko jeden. I to bez względu na wynik spotkania. Szymon Szewczyk, 14 grudnia 2022 roku, zagrał po raz ostatni! W niedalekiej przyszłości koszulka z jego numerem “33” zawiśnie pod sufitem Hali Mistrzów. W drugiej serii Anwil czeka już zdecydowanie większe wyzwanie, jakim będzie wyjazdowe starcie z rumuńską CSM CSU Oradea. Spotkanie rozegrane zostanie w środę 21 grudnia.
Anwil Włocławek – Keravnos B.C. 92:63 (27:15, 19:14, 20:15, 26:19)
Euroliga:
Kapitalną rundę w Eurolidze notują mistrzynie Polski, koszykarki BC Polkowice. Uwielbiające horrory “Pomarańczowe” tym razem różnicą zaledwie punktu wygrały na trudnym terenie z Tango Bourges Basket (63:62). Przedstawiciele Euroligi wybrali właśnie to spotkanie, za mecz kolejki. I nie pomylili się – zdecydowanie był on trafiony, a o wygranej gospodyń mógł przesądzić ostatni rzut! Mistrzynie legitymują się aktualnie bilansem pięciu zwycięstw przy zaledwie jednej porażce dzięki czemu są samodzielnymi liderkami w tabeli grupy A. Kolejny mecz “Pomarańczowe” rozegrają w środę 21 grudnia. Wtedy we własnej hali zmierzą się z węgierską ekipą KSC Szekszard.
Tango Bourges Basket – BC Polkowice 62:63 (4:14, 22:12, 15:20, 21:17)
Hokej:
W swoim trzecim meczu na Mistrzostwach Świata Dywizji IB U20 reprezentacja Polski uległa rówieśnikom z Japonii 3:7. Po raz kolejny Polaków zgubiła kiepska gra w formacjach specjalnych, zarówno w osłabieniach, jak i przewagach. Tą porażką polski zespół znacznie oddalił się od walki o medale na tegorocznej imprezie.
NHL:
Zespół Minnesota Wild buduje swoją zwycięską serię, a Detroit Red Wings ostatnio seryjnie przegrywają. Tej nocy “Dzicy” pokonali “Czerwone Skrzydła” m.in. dzięki nietypowemu golowi strzelonemu przez ich gracza będącego na kolanach. W St. Paul w stanie Minnesota gospodarze pokonali gości z Detroit 4:1. Drużyna Wild wygrała 3 ostatnie mecze i 5 z rzędu spotkań przed własną publicznością.
W pierwszym z wczorajszych dwóch starć kanadyjskich zespołów Ottawa Senators pokonali u siebie Montréal Canadiens 3:2. Gospodarze strzelili wszystkie 3 gole w drugiej tercji. W trzeciej rywale odpowiedzieli trafiając 2 razy, ale ich pościg ostatecznie się nie udał. Brady Tkachuk zdobył gola zwycięskiego i zaliczył asystę, także z bramką i asystą kończył mecz Drake Batherson, trafił jeszcze Shane Pinto, a Alex DeBrincat asystował przy golach całego tercetu i został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania.
W drugiej wewnątrzkanadyjskiej konfrontacji Vancouver Canucks po rzutach karnych na wyjeździe pokonali Calgary Flames 4:3. Seria karnych była dość nietypowa, bo poza Rosjaninem Andriejem Kuźmienką, który jako jedyny zdobył gola, żaden strzelec z obu drużyn nie oddał celnego strzału i żaden bramkarz nie musiał interweniować.
Tenis:
Iga Świątek z kolejną ważną nagrodą za sezon 2022. Tym razem Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) przyznała polskiej tenisistce tytuł mistrzyni świata! Międzynarodowa Federacja Tenisowa przyznaje tytuły mistrza świata na bazie wyników uzyskanych przez zawodników w danym sezonie. ITF szczególną wagę przykłada do rezultatów osiągniętych w turniejach pod jej egidą (Wielki Szlem, Puchar Davisa, Puchar Billie Jean King). Biorąc pod uwagę wszystkie kryteria, nie mogło być inaczej. Iga Świątek została w sezonie 2022 triumfatorką dwóch imprez wielkoszlemowych – Rolanda Garrosa i US Open. Ponadto walnie przyczyniła się do tego, że Polska awansowała do turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King, zdobywając w meczu kwalifikacyjnym z Rumunkami dwa punkty.
Świątek została pierwszym reprezentantem Polski (kobietą lub mężczyzną), który otrzymał tytuł mistrza świata za wyniki osiągnięte w grze pojedynczej. Pięć lat temu mistrzem świata według ITF został w deblu Łukasz Kubot, który wspólnie z Brazylijczykiem Marcelo Melo triumfował w wielkoszlemowym Wimbledonie oraz dotarł do finału ATP Finals. Dla Świątek tytuł mistrzyni świata ITF to kolejna wielka nagroda za sezon 2022. Kilka dni temu Polka została wybrana najlepszą tenisistką w plebiscycie zorganizowanym przez WTA (więcej tutaj).
Grudzień to czas podsumowań i wręczania nagród oraz wyróżnień za zakończony sezon. Swoich ulubieńców w ATP Tour wskazali również kibice. Po 19 latach panowania Rogera Federera fani wybrali nowego ulubieńca. Poczynając od 2003 roku, a na sezonie 2021 kończąc to Roger Federer był regularnie wybierany ulubionym tenisistą przez fanów. W tym roku utytułowany Szwajcar pożegnał się z zawodowymi kortami, a kibice wskazali nowego ulubieńca. Został nim odwieczny rywal i zarazem przyjaciel Federera, Hiszpan Rafael Nadal. Pomimo problemów zdrowotnych 36-letni Hiszpan osiągnął wielkie sukcesy na światowych kortach. Został triumfatorem Australian Open i Rolanda Garrosa, dzięki czemu powiększył do 22 liczbę wywalczonych tytułów wielkoszlemowych. Sezon 2022 zakończył jako wicelider rankingu ATP, tuż za swoim utalentowanym rodakiem Carlosem Alcarazem.
Siatkówka:
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wzięła przykład z Jastrzębskiego Węgla i Aluron CMC Warty Zawiercie. Obrońca tytułu również wygrał swój mecz w Lidze Mistrzów bez straty seta pokonując Decospan VT Menen.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Decospan VT MENEN 3:0 (25:16, 25:17, 25:21)
Aluron CMC Warta Zawiercie spisuje się fantastycznie w swoim debiutanckim sezonie w Lidze Mistrzów. W środę pokonała Hebar Pazardżik i z bilansem 3-1 pozostaje liderem grupy B.
Zawiercianie wygrali trzecie mecz w tym sezonie Ligi Mistrzów i po czwartej kolejce utrzymali pierwsze miejsce w grupie B. Tym samym wykonali kolejny krok, aby znaleźć się w ćwierćfinale.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Hebar Pazardżik 3:0 (26:24, 25:15, 25:17)
Pływanie:
Chad Le Clos zdobył złoty medal w wyścigu na 200 m stylem motylkowym mistrzostw świata na krótkim basenie w Melbourne. Utytułowany pływak z RPA odzyskał tytułu w tej konkurencji po sześciu latach. Łącznie w imprezie tej rangi ma 11 złotych krążków. Mistrz olimpijski z Londynu (2012) w tej konkurencji zwyciężył z wyraźną przewagę. 30-latek miał czas 1.48,27. Drugi był Japończyk Daiya Seto – 1.49,22, a trzeci Szwajcar Noe Ponti – 1.49,42. Z Polaków w czwartek bardzo dobrze zaprezentował się Kacper Stokowski. Z drugim rezultatem awansował do piątkowego finału na 50 m stylem grzbietowym, a wynikiem 22,74 s ustanowił rekord Polski.
Opracował: Sławek Sobczak