Kiepski koniec tygodnia na parkietach

W podsumowaniu piątkowej sesji handlowej na Wall Street musi znaleźć się informacja, że inwestorzy zapoznali się z kilkoma istotnymi danymi dotyczącymi amerykańskiej gospodarki, które najwidoczniej nie były w stanie przekonać ich do dalszego kupowania akcji. Podczas ostatniej sesji tygodnia można było również wyczuć obawy związane z kolejnym spotkaniem oraz decyzją Rezerwy Federalnej, która zostanie głoszona już w środę, 14 grudnia. Dwudniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej wraz z późniejszym, środowym ogłoszeniem ostatecznego wyniku spotkania najwidoczniej nadal daje się we znaki amerykańskiemu rynkowi. Inwestorzy oprócz obaw związanych z samą decyzją jednak zapoznali się z raportami gospodarczymi, które również nie pomogły zbudować pozytywnego sentymentu wokół rynku akcyjnego. Według raportu przygotowanego przez Uniwersytet Michigan, indeks nastrojów konsumenckich w Stanach Zjednoczonych wyniósł w grudniu 59,1 i wzrósł o 4% w stosunku do poprzedniego miesiąca. W ujęciu rocznym, indeks spadł o 16,3%. Indeks bieżących warunków gospodarczych poprawił się o 2,4% w porównaniu z poprzednim miesiącem i wyniósł 60,2 w grudniu, spadając o 18,9% rok do roku. Wskaźnik Oczekiwań Konsumentów również znalazł się w grudniu w trendzie wzrostowym, awansując o 5% miesiąc do miesiąca. Jednak w ujęciu rocznym wskaźnik ten obniżył się o 14,5%.

Tymczasem zapasy hurtowe w USA wyniosły 923,8 mld dolarów w październiku, co oznacza wzrost o 0,5% w ujęciu miesięcznym. Jak podało Census Bureau w ujęciu rocznym, wartość ta wzrosła o 21,9%. Z kolei ceny producentów w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 0,3% w listopadzie w ujęciu miesięcznym a liczba ta była nieco wyższa od szacunków mówiących o wzroście o 0,1%. W ujęciu rocznym odnotowano wzrost o 7,4%, zgodnie z oczekiwaniami. Finalnie na zamknięciu Dow Jones stracił ponad 300 punktów, co przełożyło się na najsilniejszy spadek wśród indeksów rzędu 0,90%. Jego technologiczny odpowiednik, Nasdaq 100 spadł o 0,64%, a S&P 500 cofnął o 0,73%, ciągnięty przez spółkę Schlumberger o 5,96%. Kurs euro spadł o 0,20% w stosunku do dolara amerykańskiego. Mijający tydzień dla akcji amerykańskich nie należał już do udanych. Indeks S&P500 spadł o 3,37%, zatrzymał się na 100-sesyjnej średniej kroczącej i obecnie jest mniej niż 10% powyżej dołków obecnej bessy

 

Recesja w Ameryce wg Yellen

Chociaż wielu odrzuca możliwość wkroczenia Stanów Zjednoczonych na ścieżkę recesji, nie wszyscy są jednak przekonani, że USA może przejść “suchą stopą” przez to wyzwanie. Sekretarz Skarbu Janet Yellen powiedziała w niedzielę, że przewiduje znaczny spadek inflacji do końca 2023 roku, jednocześnie zwracając uwagę na utrzymujące się ryzyko recesji. Sekretarz Skarbu Stanów Zjednoczonych Janet Yellen powiedziała, że oczekuje, iż inflacja będzie “znacznie niższa” do końca 2023 roku ze względu na niższe koszty wysyłki, skrócone opóźnienia w dostawach i spadające ceny gazu. Jak powiedziała CBS News, nadal istnieje ryzyko recesji w USA, choć zauważyła, jak kraj ma obecnie “zdrowy system bankowy” i “zdrowy sektor przedsiębiorstw i gospodarstw domowych“.Uwagi Yellen pojawiają się po tym, jak indeks cen producentów (PPI), który mierzy koszty produktów zanim trafią na półki sklepowe, wzrósł w zeszłym miesiącu o 7,4 procent, co oznacza wzrost o 0,3 procent w stosunku do poprzedniego miesiąca.

Najnowszy wskaźnik PPI w ujęciu rocznym spadł z 8 procent w październiku i z wysokiego poziomu 11,7 procent w marcu. Yellen powiedziała podczas dalszej wypowiedzi w kontekście walki banku centralnego z inflacją, że wzrost gospodarczy “znacząco spowalnia” po krótkiej serii widocznego wzrostu, po najgorszym okresie pandemii COVID-19. Tymczasem komentując limit cen ropy, który Zachód nałożył na Rosję, Yellen powiedziała, że jest on “jak dotąd, tak dobry“, jeśli chodzi o tłumienie rosyjskich dochodów, a jednocześnie pozwala na wydobycie ropy. – Zdolność Rosji do zaopatrywania swojego wojska została bardzo znacząco ograniczona przez sankcje i kontrolę eksportu – Dodała Yellen, powtarzając zobowiązanie administracji Bidena do wspierania Ukrainy “tak długo, jak będzie to konieczne“.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *