Czwartek słabym dniem dla giełdowych inwestorów

Przedostatnia sesja tygodnia nie dostarczyła inwestorom wystarczających powodów do dalszego kupowania akcji, czego konsekwencją była niezwykle płaska sesja na Wall Street. Dow Jones zamknął się niemal przy zakresie otwarcia, technologiczny Nasdaq spadł ledwie 0,19% a S&P 500 nie wykazało się nadmiernym optymizmem dołączając do słabych spadków. W czwartek główne indeksy na Wall Street zakończyły sesję płasko lub niżej w związku z obawami o recesję w Stanach Zjednoczonych. JPMorgan przewidział, że kraj wejdzie w “łagodną recesję” w 2023 roku, a rentowność obligacji skarbowych skoczyła w związku z sygnałami od urzędników Fed, że bank centralny będzie kontynuował podnoszenie stóp procentowych w celu obniżenia inflacji. Louis James Bullard zauważył podczas czwartkowej wypowiedzi, że stopy procentowe nie osiągnęły jeszcze “wystarczająco restrykcyjnych” poziomów, przy czym komentarz ten wydaje się negatywnie wpływać na popyt na obligacje, które mają tendencję do zmagania się z sytuacją, gdy stopy procentowe są wysokie.

Tymczasem kontrakty terminowe na ropę naftową kontynuowały w czwartek straty, zanurzając się o ponad 2%, ponieważ pojawiły się nowe obawy o popyt na ropę w Chinach po tym, jak kraj ten odnotował nowy skok zakażeń COVID-19. Na ceny ropy wpłynęło też ponowne otwarcie “rurociągu Druzhba”, którego praca została zawieszona wcześniej w tygodniu z powodu rosyjskich ataków na infrastrukturę energetyczną Ukrainy. Finalnie indeks Dow Jones zamknął się na poziomie otwarcia, S&P 500 spadł o 0,30% a technologiczny Nasdaq 100 spadł o 0,19%. W indeksie technologicznym najgorzej radziła sobie firma Atlassian, której akcje spadły o 5,86%. Na koniec kurs euro straciło 0,28% w stosunku do dolara amerykańskiego.

 

Ucieczka pracowników Twittera

Według najnowszych doniesień, w tym New York Timesa – setki pracowników firmy Twitter Inc. zdecydowało się odejść z firmy po tym, jak prezes firmy Elon Musk postawił im wcześniej ultimatum. Z innej strony słyszymy też, że Federalna Komisja Handlu (FTC) może ruszyć do zbadania Twittera pod kątem potencjalnego naruszenia przepisów dotyczących ochrony konsumentów, a także zaproponowanego ultimatum. Czy to początek dużych problemów portalu społecznościowego? Jeśli ktokolwiek myślał, że Elon Musk z łatwością zapanuje nad niedawno przejętą platformą społecznościową – Twitterem, jest w dużym błędzie. Według najnowszych doniesień setki pracowników giganta mediów społecznościowych podobno zdecydowało się odejść z firmy po tym, jak prezes firmy Elon Musk zmusił personel do zobowiązania się do “długich godzin przy dużej intensywności lub odejścia z firmy“.

Firma dwa dni temu skierowała do swoich pracowników dokument, w którym poinformowała, że jeśli nie zgodzą się na proponowane warunki i nie poprą wizji Muska, czyli ironiczne nazywanej “Twitterem 2.0“, otrzymają “ofertę odprawy w zamian za umowę o rozstaniu“. Zaraz po tych wydarzeniach użytkownicy Twittera w całych Stanach Zjednoczonych doświadczali przerw w działaniu portalu, według serwisu Downdetector.com. Prawie 2000 użytkowników zgłosiło zakłócenia w dostępie do platformy, z czego 42% raportów wskazywało na problemy z aplikacją, a 44% miało problemy z dostępem do kont mediów społecznościowych za pośrednictwem strony internetowej, z wieloma raportami podpowiadającymi, że platforma może upaść w ciągu kilku godzin.

Według mediów powiązane jest to z faktem, iż Twitter informował swoich pracowników, że wszystkie biura będą tymczasowo zamknięte ze skutkiem natychmiastowym. Biura zostaną rzekomo ponownie otwarte 21 listopada. Redaktor zarządzający platformą, Zoe Schiffer informowała na swoim profilu, że “pracownicy zamierzają sabotować firmę w następstwie działań Muska“. Na koniec warto odnotować, że kilku demokratycznych senatorów wezwało krajową Federalną Komisję Handlu (FTC) do zbadania Twittera pod kątem potencjalnego naruszenia przepisów dotyczących ochrony konsumentów, a także zaproponowanego ultimatum przez CEO Twittera, Elona Muska.

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *