Wynajem nieruchomości w Ameryce ciut tańszy

Po wielu miesiącach znacznych wzrostów najem w USA w końcu zaczął tanieć. Według przedsiębiorstwa Apartament List, które to jest twórcą internetowego portalu z ogłoszeniami wynajmu, czynsze w Stanach Zjednoczonych pierwszego października były niższe miesiąc do miesiąca o 0,22 proc. Co więcej, firma przewiduje, że pod koniec miesiąca spadną one aż o 0,7 proc. m/m.  W ciągu ostatnich dwóch lat najem w USA drożał relatywnie szybko. Z danych przedsiębiorstwa Apartament List wynika, że czynsze w Stanach Zjednoczonych w ciągu całego 2021 roku miesiąc do miesiąca rosły praktycznie nieprzerwanie. Przy czym aż czterokrotnie zanotowano miesięczny wzrost przekraczający 2 proc. W grudniu 2021 roku według firmy Redfin zajmującej się obrotem nieruchomościami najem w USA miał być droższy aż o 14,1 proc. r/r. Przy czym, co warto zaznaczyć, w niektórych miastach wzrost był znacznie wyższy niż w innych. Z danych wspomnianego przedsiębiorstwa wynika, że na przykład w Austin, Nowym Jorku i Miami ceny najmu były wyższe nawet o 40 proc. Do tego, z danych zaprezentowanych poniżej wynika, że wraz z nadejściem 2022 roku trend wzrostowy nie zniknął z rynku mieszkaniowego w Stanach Zjednoczonych. Najem w USA nadal drożał, choć już w nie tak szybkim tempie, jak w 2021 roku.

Co więcej, sytuacja prezentuje się jeszcze gorzej, jeżeli zestawimy wzrost czynszów z płacami amerykańskich pracowników. Z danych zaprezentowanych poniżej wynika, że po tym, jak liczba godzin, którą musi przepracować typowy Amerykanin, aby opłacić przeciętny czynsz, spadła podczas pandemii, zaczęła ona relatywnie szybko rosnąć. Jeszcze na początku 2021 roku wynosiła około 55,3 godzin. Z kolei już pod koniec roku osiągnęła ona 61,5 godzin, a w tegorocznym sierpniu dobiła do 64,2 godzin. Jednakże na tym nie skończyły się problemy amerykańskich najemców. Otóż wiele osób chcących wynająć mieszkanie znalazło się w sytuacji, w której zwyczajnie nie było w stanie go wynająć, ale nie ze względu na cenę. Otóż oferta na rynku mieszkaniowym ze względu na znaczny popyt drastycznie się skurczyła. Wskazuje na to choćby wskaźnik pustostanów w Stanach Zjednoczonych. Ten w drugim kwartale 2022 roku wyniósł zaledwie 5,6 proc. Z danych zaprezentowanych poniżej wynika, że na tak niskim poziomie ostatni raz był w drugim kwartale 1984 roku, czyli ponad cztery dekady temu! To jak ograniczona była podaż ukazują również posunięcia niektórych podmiotów zajmujących się najmem. Jak donosi Bloomberg, te zaczęły żądać pieniędzy za samo przyjęcie wniosku o najem.

Co więcej, Amerykanie ze względu na to, jak ograniczona była oferta na rynku mieszkaniowym, zaczęli takie opłaty uiszczać. Jednakże niedawno sytuacja zaczęła się zmieniać. Według przedsiębiorstwa Apartament List czynsze w Stanach Zjednoczonych pierwszego października były niższe miesiąc do miesiąca o 0,22 proc. Co warto zaznaczyć, we wrześniu ceny spadły w aż 69 ze 100 największych miast w USA. Ponadto firma przewiduje, że pod koniec miesiąca będą one niższe aż o 0,7 proc. m/m.  Główną przyczyną tego stanu rzeczy jest to, że popyt na najem w USA, który był winowajcą wzrostów zaobserwowanych w ostatnich dwóch latach, zaczął spadać. Ze względu na wysoką inflację (8,2 proc. we wrześniu) oraz nienadążające za nią płace (roczny wzrost płacy godzinowej we wrześniu wyniósł 5 proc.) coraz więcej ludzi zaprzestało poszukiwań mieszkań do najęcia i ruszyło w celu znalezienia tańszych alternatywnych. Choćby, jak donosi Igor Popov główny ekonomista Apartament List, sporo Amerykanów obecnie zamiast na wynajęcie mieszkania decyduje się na powrót na rodzinną kanapę.

 

Rośnie napięcie atomowe w Europie

Stany Zjednoczone przyspieszyły rozmieszczenie precyzyjniejszej wersji swojej głównej bomby atomowej w bazach NATO w Europie z uwagi na groźby wygłaszane przez Władimira Putina – poinformował w czwartek portal Politico. Portal powołał się na treść depeszy dyplomatycznej USA oraz dane od dwóch dobrze poinformowanych, niewymienionych z nazwiska osób. Informacje te miały zostać przekazane sojusznikom z państw NATO podczas zamkniętego spotkania w Brukseli, które odbyło się w tym miesiącu.

Politico podaje, że rozmieszczenie w europejskich bazach ulepszonej grawitacyjnej bomby jądrowej B61-12, zrzucanej z powietrza, planowane początkowo na wiosnę przyszłego roku, zostało przesunięte na grudzień z uwagi na szantaż nuklearny, do którego ucieka się Putin. Portal przypomina, że zastąpienie na składach w Europie starszej broni nowszą wersją do potencjalnego wykorzystania przez amerykańskie oraz sojusznicze bombowce i myśliwce było otwarcie omawiane od lat, jednak zostało przyspieszone w obliczu zwiększonego napięcia, związanego z groźbami Rosji użycia broni jądrowej na Ukrainie i przekonaniem, że Zachód musi zrobić więcej, aby powstrzymać Moskwę przed przekroczeniem tej linii.

Politico odnotowuje, że przyspieszenie modernizacji potencjału nuklearnego USA w Europie stanowi jednak zaskoczenie dla niektórych obserwatorów, którzy obawiają się, że może to jeszcze bardziej podsycić i tak już niebezpieczną sytuację w Europie. Zauważa też, że ogłoszenie tego faktu na spotkaniu w Brukseli nastąpiło na kilka dni przed rozpoczęciem przez państwa NATO (w tym Polskę – PAP) dorocznych ćwiczeń nuklearnych, znanych jako Steadfast Noon. Dwutygodniowe ćwiczenia zakończą się w najbliższą niedzielę. Politico przypomina, że w środę Rosja przeprowadziła swoje ćwiczenia nuklearne, które oficjalnie określiła jako symulację “zmasowanego uderzenia jądrowego” w odpowiedzi za atak atomowy na Rosję. Według portalu, przyspieszenie przez USA modernizacji arsenału jądrowego w Europie jest przesłaniem dla europejskich sojuszników, którzy czują się szczególnie zagrożeni przez Moskwę.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *