Rozpacz rosyjskich bankierów
Inwazja Rosji na Ukrainę przyczyniła się do niemałego zawirowania na światowych rynkach finansowych. Na konflikcie tym najbardziej traci oczywiście Ukraina. Rosjanie jednak również nie mogą być z tego powodu zadowoleni. Świat Zachodni nałożył bowiem na Moskwę szereg sankcji, których skutki będą odczuwalne przez Rosję jeszcze przez długie lata. Według szacunków Rosyjskiego Banku Centralnego, lokalne banki straciły na konflikcie ukraińskim około 1,5 biliona rubli, tj. 25,5 mld dolarów. Wyliczenia te ujawnił w piątek jeden z urzędników banku centralnego.
Maxim Lyubomudrov, który nadzoruje największe banki w kraju powiedział jednak, że jest to “akceptowalny” poziom strat i że rząd ma plany wsparcia rosyjskich kredytodawców. Warto w tym miejscu wspomnieć, że Unia Europejska przygotuje obecnie już ósmy pakiet sankcji wymierzonych w Rosję. Oprócz tego UE zwiększy też dostawy broni do Ukrainy. Decyzja ta jest reakcją na częściową mobilizację i referenda w okupowanych częściach Ukrainy, które mają doprowadzić ich aneksji przez Rosję, co ogłosił w środę 21 września Władimir Putin w trakcie orędzia do narodu.
Nie wszyscy wyzbywają się bitcoina…
MicroStrategy (MSTR) Michaela Saylora kontynuuje akumulację Bitcoinów (BTC) dodając kolejne wirtualne monety do swoich rezerw, wykorzystując każdy spadek ceny głównej kryptowaluty. Korporacja zajmuje się analizą biznesową, oprogramowaniem mobilnym i usługami opartymi na chmurze. Podążając za długoterminową strategią, MSTR stał się jednym z największych na świecie notowanych na giełdzie właścicieli korporacyjnych Bitcoinów. Kurs BTC/USD nieznacznie spada w piątek w okolice 19 000 USD. Od kilku dobrych lat jedną z głównych strategii korporacyjnych MSTR jest inwestowanie w Bitcoiny i trzymanie ich przez długi czas. Podążając za tą strategią, MSTR stał się jednym z największych na świecie notowanych na giełdzie właścicieli korporacyjnych BTC.
Jednak ze względu na ogromną zmienność i spadek cen Bitcoina w tym roku, akcje MSTR znalazły się w trudnym położeniu. Od początku roku akcje firmy spadły o 65,5%. Z drugiej strony, wartość BTC spadła o 55,6% w ciągu ostatnich sześciu miesięcy i jest o około 73% niższa niż jej najwyższy poziom w historii wynoszący 69 000 USD. W zgłoszeniu regulacyjnym z dnia 20 września MicroStrategy ogłosiło swój najnowszy zakup Bitcoinów. Między 2 sierpnia 2022 r., a 19 września 2022 r. MSTR kupił około 301 BTC za około 6,0 mln USD po średniej cenie 19 851 USD za sztukę. Zakupu dokonano z wykorzystaniem nadwyżki środków pieniężnych, którymi dysponowała spółka.
Warto zauważyć, że na dzień 19 września MSTR posiadał około 130 000 Bitcoinów, co daje łączną kwotę 3,98 miliarda dolarów. Zakupy te zostały dokonane po średniej cenie zakupu 30 639 USD za sztukę (wliczając opłaty i prowizje). Ponadto w złożonym prospekcie z dnia 9 września MicroStrategy ogłosiło również, że może wyemitować dodatkowe akcje klasy A za kwotę 500 milionów dolarów w celu zakupu dodatkowych BTC, gdy tylko uzna to za stosowne. Ze względu na ogromną ekspozycję MicroStrategy na Bitcoina, analitycy są podzieleni co do przyszłej trajektorii akcji spółki. Współzałożyciel MicroStrategy, Michael Saylor, jest mocno przekonany o przyszłym potencjale Bitcoina. Po odnotowaniu ogromnych strat w drugim kwartale 2022, Saylor zrezygnował z funkcji dyrektora generalnego, aby skupić całą swoją uwagę na strategii zarządzania Bitcoinami. Jeśli przekonanie Saylora utrzyma się, MSTR może w dłuższej perspektywie znacząco skorzystać z trzymania w swoich rezerwach BTC.
Czy bezpieczeństwo żywnościowe na świecie jest zagrożone?
Susza dotknęła w tym roku nie tylko Stany Zjednoczone, ale również Amerykę Południową. Wysokie temperatury dotknęły głównie zachodnią część USA i Wielkie Równiny (ang. Great Plains), a więc ważny region hodowli bydła i uprawy zbóż. Fala intensywnych upałów uderzyła Kansas, Nebraskę czy Oklahomę w porze zapylania kukurydzy, gdy potrzebuje ona dużych ilości wody. Gdyby tego było mało, część roślin została w tym roku zasiana wyjątkowo późno, ponieważ wiosna była z kolei bardzo deszczowa, co uniemożliwiało rozpoczęcie zasiewów. To również spowodowało częściowe straty plonów. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) obniżył w poprzednim tygodniu swoje szacunki produkcji kukurydzy. Przewiduje się, że wyniesie ona niespełna 13,9 milionów buszli, a więc 3 proc. mniej niż oczekiwano jeszcze miesiąc wcześniej. Całe zbiory mają być w tym roku niższe o ok. 8 proc. od tych zrealizowanych w 2021 roku. Szacunki produkcji soi również zrewidowano o 3 proc. w dół względem sierpnia. Z kolei jedna z rolniczych firm doradczych przewiduje, że stan Nebraska dostarczy w tym roku o 13 proc. mniej kukurydzy niż rok wcześniej, a południowa Dakota – 22 proc.
Bezpieczeństwo żywnościowe to temat, który na dobre narodził się po wybuchu wojny na Ukrainie. Ukraina to piąty co do wielkości na świecie producent zbóż (kukurydzy, pszenicy, jęczmienia, gryki), słonecznika czy ziemniaków. Eksport prowadzony był w dużej mierze na Bliski Wschód i do Afryki Północnej (Egipt, Indonezja, Pakistan, Bangladesz). Rosjanie zaminowali Morze Czarne i umieścili tam swoją flotę, aby skutecznie uniemożliwić transport zboża z ukraińskich portów. To wywołało silne obawy nie tylko o bezpieczeństwo żywnościowe głównych odbiorców ukraińskich towarów, ale także całego świata. W odpowiedzi UE zatwierdziła liberalizację handlu z Ukrainą, znosząc m.in. cła importowe. W opinii ekspertów zagranie Putina miało na celu głównie destabilizację sytuacji w Europie poprzez wywołanie kolejnej fali migracyjnej z południa. W lipcu Rosja, w asyście Turcji i ONZ, zawarła z Ukrainą porozumienie częściowo odblokowujące eksport zboża z Ukrainy. Ceny surowców żywnościowych najmocniej wystrzeliły z początkiem wojny na Ukrainie. Przed atakiem Rosji za pszenicę na CBOT trzeba było zapłacić 7,5 USD/buszel, a kilka dni po rozpoczęciu napaści nawet 12,5 USD. Obecnie cena, po spadku do ok. 7,7 USD, odbiła i przekroczyła już 9 USD. Kukurydza w tym roku znajdowała się w trendzie wzrostowym, do którego powróciła w sierpniu po krótkiej przecenie. Obecnie cena wynosi 6,92 USD. Soja, po osiągnięciu rekordowych 17,5 USD spadła do ok. 14,5 USD.
Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) w sierpniowym raporcie o światowym bezpieczeństwie żywnościowym ocenił, że niedostatkiem żywności zagrożonych jest ok. 1,3 mld osób w krajach o niskim i średnim poziomie PKB. To 10 proc. więcej niż szacowano w 2021 r. Nadzieję daje powrót Ukrainy do eksportu zboża na poziomie sprzed konfliktu zbrojnego. Między marcem a sierpniem kraj ten przetransportował zagranicę ok. 40 proc. normalnych poziomów eksportu zboża. Po zawarciu porozumienia było to już 60 proc., a we wrześniu szacuje się, że może to być nawet 80-90 proc. Na początku miesiąca Putin ostrzegał jednak, że może wycofać się z porozumienia. Stany Zjednoczone są z kolei drugim eksporterem pszenicy na świecie. Tamtejsza susza i nieudane zbiory sprawiają, że temat zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego na świecie będzie wyzwaniem dla wielu krajów na świecie, a skala zagrożenia będzie się zmieniała w zależności od dynamicznie zmieniających się warunków. Temat bezpieczeństwa żywnościowego pozostaje więc otwarty.