Piłka nożna:

 

Premiere League:

W końcu doczekaliśmy się! Ruszył sezon Premier League. W pierwszym spotkaniu Crystal Palace podejmował Arsenal. W meczu padły dwa gol, oba dla Arsenalu.

Pierwsze gole Erlinga Haalanda w Premier League. Już na inaugurację sezonu popisał się dubletem. Norweg poprowadził Manchester City do zwycięstwa 2:0 z West Hamem United. Tego meczu nie będą dobrze wspominać bramkarze zespołu z Londynu.

Erik ten Hag nie odmienił gry Manchesteru United. W pierwszym meczu pod wodzą Holendra “Czerwone Diabły” sensacyjnie przegrały 1:2 z Brighton nad Hove Albioon. Brentford FC wywiozło cenny punkt ze stadionu Leicester City (2:2).

W potyczce Evertonu z Chelsea padł tylko jeden gol. W doliczonym czasie pierwszej połowy zdobyli gol londyńczycy, wykorzystując rzut karny.

Drużyna Jana Bednarka została wysoko pokonana 1:4 przez Tottenham Hotspur, a Aston Villa, której obrońcą jest Matty Cash, przegrała 0:2 z AFC Bournemouth.

 

Bundesliga:

Na otwarcie nowego sezonu w niemieckiej Bundeslidze swoją moc pokazał Bayern Monachium. Bawarczycy nie dali absolutnie żadnych szans zwycięzcy Ligi Europy 2021/2022, a więc Eintrachtowi Frankfurt.

Pierwsza multiliga w Bundeslidze przyniosła już dużą niespodziankę. Za taką trzeba uznać remis Wolfsburga z Werderem Brema, czyli tegorocznym beniaminkiem. Mecz zakończył się wynikiem 2:2.

Dużo goli mieli okazję oglądać także kibice zgromadzeni w Berlinie. Już na otwarcie sezonu Union podejmował u siebie Herthę Berlin. Poza kadrą na ten mecz znalazł się Krzysztof Piątek. Ostatecznie górą byli gospodarze, którzy wygrali 3:1.

Działo się także w Gladbach. Tamtejsza Borussia podejmowała TSG Hoffenheim. Gospodarze stawiani w roli faworytów nie zawiedli i pokonali przyjezdnych 3:1.

Cztery razy piłkę z siatki musiał wyjmować Rafał Gikiewicz. Polski bramkarz nie uchronił swojego zespołu od wysokiej porażki. Augsburg na własnym stadionie przegrał z SC Freiburg 0:4.

 

 

Ligue 1:

Dużo działo się szczególnie w pierwszej połowie na inaugurację Ligue 1. Padły trzy gole, sędzia pokazał czerwoną kartkę dwóm piłkarzom. Olympique Lyon odniósł zwycięstwo 2:1 z AC Ajaccio.

RC Lens z Przemysławem Frankowskim w składzie wygrało na otwarcie sezonu z Stade Brestois 29. Swój debiut w tym sezonie zanotował także Marcin Bułka, który niestety nie ustrzegł się błędów.

Przez 61 minut Arkadiusz Milik nie zaznaczył swojej obecności na murawie. Polak miał niewielki udział przy golu samobójczym Wouta Faesa. W meczu zamykającym 1. kolejkę Ligue 1 Olympique Marsylia pewnie pokonał Stade de Reims (4:1).

 

MLS:

Kacper Przybyłko w końcu się przełamał w amerykańskiej MLS. Zrobił to jednak w takim stylu, że od razu zrobiło się o nim głośno w Stanach Zjednoczonych. 29-latek był największą gwiazdą drużyny Chicago Fire w ostatnim spotkaniu z Charlotte FC. Polak zdobył dwie bramki, a jego drużyna ostatecznie wygrała 3:2. Przybyłko w tym sezonie strzelił pięć bramek w MLS. Jego drużyna aktualnie zajmuje piąte miejsce w konferencji wschodniej.

 

 

Towarzysko:

W meczu o Puchar Gampera Barcelona nie dała szansa meksykańskiemu Pumas UNAM, zwyciężając 6:0. Gola i dwie asysty w spotkaniu zaliczył Robert Lewandowski. Debiut w oficjalnym starciu już za sześć dni!

 

Juventus FC przegrał w meczu sparingowym z Atletico Madryt aż 0:4. Dwa gole stracił Wojciech Szczęsny, ale mimo to Polak został uznany za najlepszego gracza włoskiego zespołu.

 

Grzegorz Krychowiak przyjechał do Hiszpanii ze swoim nowym klubem Al Shabab. W jednym ze spotkań towarzyskich otrzymał czerwoną kartkę, a w kolejnym jego zespół przegrał bardzo wysoko z Celtą Vigo. Mecz zakończył się wynikiem 0:6.

 

Kibice wstali z miejsc, gdy Lionel Messi złożył się do przewrotki. To był gol na miarę jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. Argentyńczyk postawił kropkę nad “i” w spotkaniu Paris Saint-Germain z Clermont Foot 63 (5:0).

 

 

PKO Ekstraklasa:

Pierwsze punkty w sezonie zgubiła Cracovia. Drugie zwycięstwo w sezonie odniosła Legia Warszawa.

Stal Mielec – Cracovia 2:0 (1:0)
1:0 – Kamil Pestka 43′ (sam.)
2:0 – Maciej Domański 59′ (k.)

Legia Warszawa – Piast Gliwice 2:0 (0:0)
1:0 – Ernest Muci 47′
2:0 – Filip Mladenović 51′

Korona Kielce nie szokowała głośnymi transferami po awansie do PKO Ekstraklasy, ale wystartowała w elicie obiecująco. Po zwycięstwie 1:0 z Lechią Gdańsk zapukała do czołówki w tabeli.

Lechia Gdańsk – Korona Kielce 0:1 (0:1)
0:1 – Michał Nalepa (sam.) 22′

Jagiellonia Białystok – Radomiak 1:2 (1:0)
1:0 – Marc Gual 12′
1:1 – Filipe Nascimento (k.) 63′
1:2 – Maurides 90′

Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:0

 

Jedno uderzenie, dwa gole – tak można w skrócie podsumować pierwszą połowę Pogoni Szczecin w meczu z Wartą Poznań. Portowcy nie pokazali wiele ciekawego, ale zwyciężyli w Grodzisku Wielkopolskim 2:1.

Warta Poznań – Pogoń Szczecin 1:2 (0:2)
0:1 – Kamil Grosicki 22′
0:2 – Robert Ivanov (sam.) 24′
1:2 – Adam Zrelak 47′

Do czwartej kolejki PKO Ekstraklasy kibice Lecha Poznań czekali na pierwszy punkt. Po trudnej przeprawie zespół Johna van den Broma zremisował 1:1 w starciu wyjazdowym z Zagłębiem w Lubinie.

KGHM Zagłębie Lubin – Lech Poznań 1:1 (0:0)
1:0 – Łukasz Łakomy 58′
1:1 – Mikael Ishak (k.) 66′

W niedzielę rozegrano trzy mecze 4. kolejki PKO Ekstraklasy. Pierwszej porażki doznał Raków Częstochowa, który nie sprostał Górnikowi Zabrze. Pierwszy punkt w tym sezonie zdobył z kolei Lech Poznań, ale niewiele to w jego sytuacji zmienia.

Warta Poznań – Pogoń Szczecin 1:2 (0:2)
0:1 Kamil Grosicki 22′
0:2 Robert Ivanov (s.) 25′
1:2 Adam Zrelak 47′

KGHM Zagłębie Lubin – Lech Poznań 1:1 (0:0)
1:0 Łukasz Łakomy 58′
1:1 Mikael Ishak (k.) 66′

Górnik Zabrze – Raków Częstochowa 1:0 (1:0)
1:0 Aleksander Paluszek 45′

 

 

Fortuna I liga:

Podopieczni Jerzego Brzęczka raz jeszcze zachowali czyste konto. Wygrana 1:0 z Odrą Opole pozwoli im nocować na pozycji lidera. Wisła Kraków ustawia się w pierwszym szeregu kandydatów do awansu do PKO Ekstraklasy.

Odra Opole – Wisła Kraków 0:1 (0:0)
0:1 – Łukasz Kędziora (sam.) 47′

Arka Gdynia prowadziła przez prawie całe spotkanie, ale nie dowiozła korzystnego wyniku do końca. Gol na 1:1 dla Sandecji Nowy Sącz był samobójczy i padł w 90. minucie.

Arka Gdynia – Sandecja Nowy Sącz 1:1 (1:0)
1:0 – Karol Czubak 14′
1:1- Michał Marcjanik 90′

Nie ma już Zagłębia Sosnowiec na pierwszym miejscu w tabeli Fortuna I ligi. Podopieczni Artura Skowronka zostali pokonani 1:3 przez GKS Katowice. Po komplet punktów sięgnął w sobotę również ŁKS Łódź.

GKS Katowice – Zagłębie Sosnowiec 3:1 (1:0)
1:0 – Patryk Szwedzik 30′
2:0 – Patryk Szwedzik 46′
2:1 – Szymon Sobczak (k.) 65′
3:1 – Marcin Urynowicz 67′

Chrobry Głogów – ŁKS Łódź 2:3 (0:2)
0:1 – Pirulo (k.) 10′
0:2 – Pirulo 15′
1:2 – Mateusz Bochnak 51′
1:3 – Mateusz Kowalczyk 76′
2:3 – Mateusz Bochnak 90′

Górnik Łęczna – Resovia 1:1 (0:1) 0:1 – Bruno Garcia 45′ 1:1 – Łukasz Szramowski 49′

Puszcza Niepołomice wygrała 3:2 z Chojniczanką, a najważniejszym piłkarzem meczu był strzelec hat-tricka Lucjan Klisiewicz. W niedzielę po komplet punktów sięgnęli również piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.

Puszcza Niepołomice – Chojniczanka 3:2 (1:1)
0:1 – Tomasz Mikołajczak 7′
1:1 – Lucjan Klisiewicz (k.) 38′
2:1 – Lucjan Klisiewicz 80′
3:1 – Lucjan Klisiewicz 84′
3:2 – Marcin Grolik 90′

Skra Częstochowa – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:2 (0:1) 0:1 – Wiktor Biedrzycki 15′ 0:2 – Kacper Karasek 66′

GKS Tychy – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:4 (1:1) 0:1 – Bartosz Bernard 12′ 1:1 – Mateusz Czyżycki 45′ 1:2 – Tomasz Jodłowiec 52′ 1:3 – Kamil Biliński 68′ 1:4 – Maksymilian Sitek 90′

 

eWinner 2 liga:

Górnik Polkowice został zatrzymany po trzech zwycięstwach odniesionych na początku sezonu, ale z remisu 2:2 w Kaliszu i tak powinien być zadowolony. W sobotę zwyciężali między innymi GKS Jastrzębie oraz Wisła Puławy.

  1. kolejka eWinner II ligi:

KKS 1925 Kalisz – Górnik Polkowice 2:2 (2:0)
1:0 – Piotr Giel 1′
2:0 – Piotr Giel (k.) 45′
2:1 – Mariusz Idzik (k.) 62′
2:2 – Mateusz Gawlik (sam.) 90′

GKS Jastrzębie – Motor Lublin 2:1 (1:1)
0:1 – Przemysław Szarek 7′
1:1 – Daniel Stanclik 41′
2:1 – Daniel Stanclik (k.) 55′

Wisła Puławy – Radunia Stężyca 1:0 (1:0)
1:0 – Ednilson Furtado 45′

Pogoń Siedlce – Olimpia Elbląg 0:1 (0:0)
0:1 – Aron Stasiak 82′

Stomil Olsztyn – Garbarnia Kraków 2:2 (1:1)
0:1 – Jakub Karbownik 11′
1:1 – Michał Karlikowski 21′
1:2 – Jakub Tecław (sam.) 54′
2:2 – Jakub Tecław (k.) 87′

Znicz Pruszków – Zagłębie II Lubin 2:0 (0:0) 1:0 – Krystian Pomorski 50′ 2:0 – Maciej Firlej 52′

Hutnik Kraków – Siarka Tarnobrzeg 6:0 (4:0)
1:0 – Patryk Serafin 28′
2:0 – Patryk Serafin 33′
3:0 – Krzysztof Świątek (k.) 43′
4:0 – Krzysztof Świątek (k.) 45′
5:0 – Mark Assinor 73′
6:0 – Patryk Kieliś 89′

Lech II Poznań – Kotwica Kołobrzeg 2:3 (2:0)
1:0 – Tomasz Cywka (k.) 9′
2:0 – Filip Wilak 43′
2:1 – Grzegorz Goncerz (k.) 52′
2:2 – Michał Cywiński 76′
2:3 – Sebastian Murawski 90′

Śląsk II Wrocław – Polonia Warszawa 1:1 (0:0) 0:1 – Michał Fidziukiewicz 83′ 1:1 – Sebastian Bergier 90′

 

Piłkarze 3. ligi zainaugurowali zmagania w nowym sezonie. W Krakowie Wieczysta podejmowała KSZO Ostrowiec. Podopieczni Franciszka Smudy są beniaminkiem tej klasy rozgrywkowej. Klub mający w swoim składzie Sławomira Peszko czy Radosława Majewskiego nie ukrywa ambicji sięgających co najmniej Fortuna I ligi. W inauguracyjnym meczu z KSZO w Wieczystej zadebiutowali kolejni znani gracze: między innymi Błażej Augustyn i Denys Favorov.

Tenis:

Nick Kyrgios pokonał Yoshihito Nishiokę w finale rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP 500 w Waszyngtonie. Do pierwszego od trzech lat tytułu w singlu Australijczyk dołożył także triumf w deblu.

finał gry pojedynczej:

Nick Kygios (Australia) – Yoshihito Nishioka (Japonia) 6:4, 6:3

finał gry podwójnej:

Nick Kyrgios (Australia) / Jack Sock (USA) – Ivan Dodig (Chorwacja, 4) / Austin Krajiek (USA, 4) 7:5, 6:4

 

Cameron Norrie bronił tytułu w turnieju ATP 250 rozgrywanym na kortach twardych w Los Cabos. Ostatecznie Brytyjczykowi ta sztuka się nie udała, bo w finale musiał uznać wyższość lidera rankingu, Daniła Miedwiediewa (5:7, 0:6).

finał gry pojedynczej:

Danił Miedwiediew (1) – Cameron Norrie (Wielka Brytania, 3) 7:5, 6:0

finał gry podwójnej:

William Blumberg (USA) / Miomir Kecmanović (Serbia) – Raven Klaasen (RPA, 4) / Marcelo Melo (Brazylia, 4) 6:0, 6:1

Notowanie ATP w grze pojedynczej:
1. Danił Miedwiediew 7875 pkt
2. Alexander Zverev (Niemcy) 6760
3. Rafael Nadal (Hiszpania) 5620
4. Carlos Alcaraz (Hiszpania) 5035
5. Stefanos Tsitsipas (Grecja) 5000
6. Novak Djoković (Serbia) 4770
7. Casper Ruud (Norwegia) 4685
8. Andriej Rublow 3710
9. Felix Auger-Aliassime (Kanada) 3490
10. Hubert Hurkacz (Polska) 3015
11. Cameron Norrie (Wielka Brytania) 2985
12. Jannik Sinner (Włochy) 2895
13. Taylor Fritz (USA) 2860
14. Matteo Berrettini (Włochy) 2430
15. Diego Schwartzman (Argentyna) 2245
16. Marin Cilić (Chorwacja) 2085
17. Reilly Opelka (USA) 2010
18. Roberto Bautista (Hiszpania) 1850
19. Grigor Dimitrow (Bułgaria) 1775
20. Gael Monfils (Francja) 1615

88. Kamil Majchrzak (Polska) 592
251. Daniel Michalski (Polska) 198
266. Kacper Żuk (Polska) 183

 

W niedzielę wyłoniona została mistrzyni turnieju WTA 250 w Waszyngtonie. Została nią Ludmiła Samsonowa, która zwyciężyła w trzech setach estońską tenisistkę Kaię Kanepi.

finał gry pojedynczej:

Ludmiła Samsonowa – Kaia Kanepi (Estonia, 6) 4:6, 6:3, 6:3

finał gry podwójnej:

Jessica Pegula (USA, 1) / Erin Routliffe (Nowa Zelandia, 1) – Anna Kalinska (4) / Catherine McNally (USA, 4) 6:3, 5:7, 12-10

 

Daria Kasatkina wywalczyła tytuł w turnieju WTA 500 w San Jose. W finale zwyciężyła w trzech setach amerykańską tenisistkę Shelby Rogers i wróciła do Top 10 rankingu.

finał gry pojedynczej:

Daria Kasatkina (7) – Shelby Rogers (SA) 6:7(2), 6:1, 6:2

finał gry podwójnej:

Yifan Xu (Chiny, 4) / Zhaoxuan Yang (Chiny, 4) – Shuko Aoyama (Japonia) / Hao-Ching Chan (Tajwan) 7:5, 6:0

 

Notowanie WTA w grze pojedynczej:
1. Iga Świątek (Polska) 8396 pkt
2. Anett Kontaveit (Estonia) 4476
3. Paula Badosa (Hiszpania) 4190
4. Maria Sakkari (Grecja) 4190
5. Ons Jabeur (Tunezja) 4010
6. Aryna Sabalenka 3366
7. Jessica Pegula (USA) 3116
8. Garbine Muguruza (Hiszpania) 2886
9. Daria Kasatkina 2800
10. Emma Raducanu (Wielka Brytania) 2772
11. Coco Gauff (USA) 2746
12. Belinda Bencić (Szwajcaria) 2635
13. Leylah Fernandez (Kanada) 2534
14. Karolina Pliskova (Czechy) 2532
15. Simona Halep (Rumunia) 2415
16. Jelena Ostapenko (Łotwa) 2302
17. Danielle Collins (USA) 2273
18. Weronika Kudermetowa 2220
19. Barbora Krejcikova (Czechy) 2163
20. Wiktoria Azarenka 2076

70. Magda Linette (Polska) 871
107. Magdalena Fręch (Polska) 615
150. Katarzyna Kawa (Polska) 422
162. Maja Chwalińska (Polska) 388

 

 

Siatkówka:

Wilfredo Leon po zakończeniu sezonu klubowego przeszedł operację kolana, a następnie przystąpił do rehabilitacji. Przyjmujący w piątek po raz pierwszy dołączył do reprezentacji Polski na zgrupowaniu, które odbywa się w Spale. Rekonwalescencja po zabiegu potrwała ponad dwa miesiące. Tyle czasu potrzebował Wilfredo Leon, aby powrócić do treningów po kontuzji. Wciąż jednak nie można mówić, że jest on już w pełni zdrowia. Na załączonym zdjęciu widać, że obecnie jeden z najlepszych siatkarzy na świecie może jedynie przyglądać się treningom swoich kolegów z reprezentacji. On sam obecnie ma jeszcze indywidualny program zajęć. Czy Leona zobaczymy na nadchodzących mistrzostwach świata? To pytanie na pewno zadaje sobie wielu Polaków, jednak na obecny moment nikt nie jest w stanie na nie odpowiedzieć.

 

 

Rajdy:

Ott Tanak zwyciężył Rajd Finlandii, powracając tym samym na najwyższy stopień podium WRC. Drugie miejsce zajął Kalle Rovanpera, który pewnie zmierza po tytuł mistrzowski. Udanie w klasie WRC2 zaprezentował się Mikołaj Marczyk. Słabe wyniki Hyundaia w sezonie 2022 sprawiły, że ostatnio spekulowano, iż koreańska marka może opuścić WRC. Udany występ Otta Tanaka w Rajdzie Finlandii jest najlepszą odpowiedzią na pojawiające się plotki. Estończyk zaliczył jeden z najlepszych występów w ostatnich miesiącach, dominując w stawce od samego początku imprezy. Łodzianin w sezonie 2022 po raz pierwszy w karierze startuje w WRC i w Rajdzie Finlandii zbierał cenne doświadczenie. Kierowca Orlen Team zakończył rywalizację na siódmym miejscu w “generalce” WRC2, co jest dość satysfakcjonującym rezultatem.

 

Grzegorz Grzyb i Adam Binięda wygrali Marma 31. Rajd Rzeszowski, piątą rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2022. Dla urodzonego w Rzeszowie kierowcy to czwarty triumf w tych zawodach. Grzegorz Grzyb wygrał rundę RSMP po raz 12. w karierze, zrównując się w tej statystyce z Andrzejem Koperem i Błażejem Krupą. Dwukrotny mistrz Polski osiągnął to w swoim 135 starcie w zawodach rangi mistrzostw Polski. Szóste w karierze podium w rundzie RSMP wywalczyli Sylwester Płachytka i Jacek Nowaczewski, którzy finiszowali na drugim miejscu, ustępując zwycięzcom jedynie o 13,1 s. Najniższy stopień podium dla Kacpera Wróblewskiego i Jakuba Wróbla. Załoga Orlen Team zaatakowała na finałowej pętli i odzyskała trzecią lokatę (+43,4 s).

 

 

MotoGP:

Francesco Bagnaia wygrał pierwszy wyścig MotoGP po przerwie wakacyjnej. Dramat przeżył Johann Zarco, który zanotował upadek na prowadzeniu. Trudną przeprawę na Silverstone zaliczył aktualny mistrz świata – Fabio Quartararo. Po upadku Zarco walkę o zwycięstwo w GP Wielkiej Brytanii stoczyli Francesco BagnaiaAlex RinsJack Miller oraz Maverick Vinales. Dość niespodziewanie Vinales na ostatnich okrążeniach znalazł się tuż za plecami Bagnai i nawet na moment wyprzedził młodego Włocha. Ostatecznie to jednak zawodnik Ducati triumfował na Silverstone. Quartararo ostatecznie finiszował jako ósmy, zaraz za nim znalazł się mocno osłabiony Espargaro. W ten sposób Hiszpan zyskał jeden punkt przewagi nad najgroźniejszym rywalem w klasyfikacji generalnej MotoGP.

 

 

Żużel:

To był dzień reprezentantów Polski! 2. runda cyklu TAURON SEC w niemieckim Guestrow padła łupem Janusza Kołodzieja, drugie miejsce zajął Patryk Dudek. Na najniższym stopniu podium stanął natomiast Daniel Bewley.

 

PGE Ekstraliga:

Zakończyła się runda zasadnicza w PGE Ekstralidze. W niedzielę poznaliśmy ostateczny kształt tabeli, a także par ćwierćfinałowych w fazie play-off. Najlepszym zawodnikiem podstawowej części tego sezonu został Bartosz Zmarzlik. Nie lada emocje towarzyszyły kibicom na Motoarenie w końcówce niedzielnych zawodów pomiędzy miejscowym For Nature Solutions Apatorem Toruń a Betard Spartą Wrocław. Gospodarze wyrwali remis rzutem na taśmę i zrealizowali swój cel, jakim było utrzymanie czwartego miejsca w tabeli po rundzie zasadniczej. To oznacza, że w ćwierćfinale Anioły trafiły na Moje Bermudy Stal Gorzów.

Ta drużyna w niedzielny wieczór wysoko przegrała na terenie lidera z Lublina (31:59), ale ten mecz nie miał już znaczenia dla kształtu tabeli. Motor wiedział bowiem od piątku, że zmierzy się w play-off z Fogo Unią Leszno. Ostatnią parę tworzą zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa i wspomniana Sparta, która broni mistrzowskiego tytułu.

Sezon 2022 zakończyły już dwie najsłabsze drużyny w stawce. Na siódmym miejscu uplasował się ZOOleszcz GKM Grudziądz, z kolei na ósmym Arged Malesa Ostrów, która przegrała wszystkie spotkania i po roku spędzonym w elicie spadła do eWinner 1. Ligi.

 

eWinner 1 liga:

Zdunek Wybrzeże Gdańsk pokonało Abramczyk Polonię Bydgoszcz 46:43. W zespole z Gdańska bliski ideału był Rasmus Jensen. W bydgoskiej drużynie z bólem przegrał Wiktor Przyjemski.

Cellfast Wilki Krosno pewnie pokonały na wyjeździe Trans MF Landshut Devils w pierwszym meczu ćwierćfinałowym (50:40). Przyjezdni od początku prezentowali się znacznie lepiej od gospodarzy.

Fantastyczne widowisko w sobotni wieczór sprawili nam żużlowcy H.Skrzydlewska Orła Łódź i Stelmet Falubazu Zielona Góra. Spotkanie zakończyło się wynikiem 50:40. Wśród zawodników gospodarzy najsłabiej zaprezentowali się krajowi seniorzy.

 

 

Kolarstwo:

Arnaud Demare po sprinterskim finiszu wygrał 7. etap Tour de Pologne. Cały wyścig padł łupem Ethana Haytera z grupy Ineos Grenadiers. Siódmy etap Tour de Pologne prowadził ze Skawiny do Krakowa. Kolarze mieli do pokonania niecałe 178 km, która w pierwszej części przebiegała po pagórkowatym terenie. Do etapu w koszulce lidera wystartował reprezentujący INEOS Grenadiers Ethan Hayter. Miał on 11 sekund przewagi nad Thymenem Arensmanem (Team DSM) i trudno było sobie wyobrazić, że ją straci. Ostatecznie utrzymał on prowadzenie i mógł cieszyć się z triumfu w największym polskim wyścigu.

 

 

MMA:

Kapitalny debiut w kategorii średniej zanotował na UFC Vegas 59 Michał Oleksiejczuk (17-5). Polak potrzebował niecałych dwóch minut, aby rozbić i znokautować weterana MMA, Sama Alveya (33-18-1). Oleksiejczuk odniósł piąte zwycięstwo w szeregach UFC (czwarte przed czasem). 27-latek udanie zadebiutował w kategorii średniej. Wcześniej rywalizował w wadze do 93 kg. Sam Alvey po gali w Las Vegas prawdopodobnie pożegna się z Ultimate Fighting Championship. “Uśmiechnięty” przegrał 8 z 9 ostatnich pojedynków w największej organizacji MMA na świecie.

 

 

Kajakarstwo:

Wielkie chwile w Kanadzie! Karolina Naja i Anna Puławska zostały mistrzyniami świata w kajakowej dwójce na 500 metrów. To kolejny wielki sukces tych zawodniczek na tej imprezie. W sobotę – wspólnie z Adrianną Kąkol i Dominiką Putto – pokazały swoją wielkość w czwórce, gdzie również nie dały szans rywalkom.

Trzeba też dodać, że w niedzielę swój sukces świętowali również kanadyjkarze. Czwórka Aleksander KitewskiArsen ŚliwińskiWiktor GłazunowNorman Zezula sięgnęła po srebrne medale przegrywając złoto o 0,49 sekundy z Hiszpanami.

 

LA:

Pia Skrzyszowska fantastycznie zaprezentowała się podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej w Chorzowie. Polska zawodniczka ustanowiła nowy rekord. Skrzyszowska uplasowała się na czwartej pozycji z czasem 12,51 s, pobijając tym samym rekord Europy do lat 23. Jej rezultat robi wrażenie. Utalentowana biegaczka błysnęła formą na Stadionie Śląskim. W finałowym biegu najlepsza okazała się Jasmine Camacho-Quinn z Portoryko (12,34 s). Na podium znalazły się również Amerykanki: Kendra Harrison (12,37) oraz Tia Jones (12,49).

Memoriał Kamili Skolimowskiej, rozgrywany jako zawody Diamentowej Ligi, nie zawiódł oczekiwań kibiców. Padło mnóstwo świetnych wyników.

Wydarzeniem dnia miała być próba pobicia rekordu świata w skoku o tyczce przez Armanda Duplantisa, który w tym sezonie zrobił to już w Eugene (6,21 m). Szwed zrobił show – dwukrotnie strącił poprzeczkę na wysokości 6,10 m, jednak pokonał ją w trzeciej próbie przy ogromnym aplauzie publiczności. Wielki tyczkarz nie zdecydował się jednak na kolejne próby.

Ze świetnej strony pokazał się Paweł Fajdek. Mistrz świata z Eugene potwierdził bardzo wysoką formę – w drugiej próbie wynikiem 81,27 m pobił rekord Diamentowej Ligi. Polak wygrał całe zawody, drugi z naszych młociarzy, Wojciech Nowicki, był tuż za nim z rezultatem 79,19 m.

Wysoką formę potwierdziła Sofia Ennaoui. Piąta zawodniczka MŚ w Eugene na 1500 m powtórzyła ten wynik w Chorzowie, uzyskując jednak lepszy czas. 4:01,39 s to jej najlepszy wynik sezonu i świetna zapowiedź ME w Monachium.

Konkurs pchnięcia kulą mężczyzn wygrał Joe Kovacs z wynikiem 21,79 m. Piąty był Michał Haratyk (20,53 m), siódmy Konrad Bukowiecki (19,76 m) a ósmy Jakub Szyszkowski (19,17 m).

Do tej pory poniżej 50 sekund na 400 metrów biegała jedynie Irena Szewińska. Teraz do tego grona dołączyła Natalia Kaczmarek, która fenomenalnie spisała się na zawodach Diamentowej Ligi w Chorzowie. Reprezentantka Polski kapitalnie przyśpieszyła w końcówce, co poskutkowało fenomenalnym rezultatem – 49,86 s

Klasą dla siebie była przede wszystkim 35-letnia Fraser-Pryce. W ostatnim biegu mityngu Jamajka wygrała bieg na 100 m, uzyskując najlepszy w tym roku czas na świecie, 10,66 s.

 

Szachy:

W Ukrainie nadal toczy się wojna, a prezydentem FIDE (Międzynarodowej Federacji Szachowej) został ponownie były wicepremier Rosji Arkadij Dworkowicz. Zdumiewająca jest przewaga, jaką osiągnął nad przeciwnikiem. Wiele osób było ciekawych, jak będzie wyglądała kampania wyborcza, tym bardziej że rywalem Dworkowicza był Ukrainiec Andrij Baryszpolets. To patrząc na sytuację w Ukrainie wywoływało dodatkowe podteksty. Dworkowicz wygrał jednak wybory z przytłaczającą przewagą, uzyskując dokładnie 157 głosów. Jego rywal otrzymał ich zaledwie 16.

Teraz pozostaje pytanie, jaka przyszłość czeka FIDE. W obliczu sytuacji politycznej prezydent światowej federacji musi “przemieszczać” się pomiędzy miłością do swojego kraju a potępieniem ich działań. W marcu FIDE zawiesiła choćby Siergieja Karjakina, który popierał inwazję Rosji i Białorusi na Ukrainę.

Opracował: Sławek Sobczak

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *