Piłka nożna:
Jak poinformował na Twitterze rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski – polscy sędziowie będą prowadzić mecze podczas mistrzostw świata w Katarze. Mowa tutaj o czwórce rozjemców z naszego kraju. Wymienieni przez Kwiatkowskiego sędziowie to Szymon Marciniak, Tomasz Listkiewicz, Paweł Sokolnicki oraz Tomasz Kwiatkowski. Marciniak został uwzględniony na liście głównych arbitrów, Sokolnicki i Listkiewicz będą pracować w Katarze jako asystenci, a Kwiatkowski będzie odpowiedzialny za obsługę systemu VAR.
Kylian Mbappe jest coraz bliższy podjęcia decyzji o transferze do Realu Madryt. PSG nie składa jednak broni i zaoferowało Francuzowi nowe warunki. Takich, jakich nie otrzymał wcześniej żaden piłkarz na świecie. Trudno w to uwierzyć, ale zdaniem hiszpańskiego dziennikarza, po podpisaniu nowej umowy Mbappe miałby wpływ na transfery piłkarzy oraz mógłby decydować o wyborze trenera. Takich “kompetencji” nie miał jak dotąd żaden piłkarz na świecie.
Spartak Moskwa za chwilę może znaleźć się nad przepaścią. Wojna w Ukrainie sprawia, że z klubu wycofują się kluczowi sponsorzy. W zaledwie kilka dni trzy firmy zakończyły współpracę. Władimir Putin swoją decyzją o rozpoczęciu wojny w Ukrainie prowadzi Rosję do katastrofy gospodarczej. Liczne sankcje coraz bardziej uderzają agresora po kieszeni. Konsekwencje ponoszą także kluby sportowe, które są wykluczane z międzynarodowych rozgrywek. Odcięcie od sportowego świata to tylko jeden problem. Znacznie poważniejszy jest taki, że coraz więcej sponsorów wycofuje się z Rosji. To boleśnie na własnej skórze odczuwa Spartak Moskwa, czyli jeden z najbogatszych klubów piłkarskich w kraju rządzonym przez Putina. W zaledwie kilka dni aż trzy firmy zakończyły współpracę ze Spartakiem Moskwa. To Nike, Nissan oraz linie lotnicze Ural Airlines. Każdy z tych sponsorów zapewniał pokaźne wpływy do budżetu.
Liga Europy:
W środowym finale na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan nie brakowało emocji. Autorem pierwszego gola był Joe Aribo, który trafił do siatki po fatalnym błędzie defensywy rywali. Eintracht Frankfurt szybko odpowiedział, na listę strzelców wpisał się Rafael Santos Borre. Rozstrzygnięcia finału nie doczekaliśmy się ani w regulaminowym czasie gry, ani w dogrywce. Niemiecka drużyna była minimalnie lepsza w serii rzutów karnych. Nic się nie zmieniło na czele klasyfikacji strzelców Ligi Europy. Ostatecznie zwycięzcą został prawy obrońca “The Gers”, James Tavernier. To nagroda pocieszenia. Anglik uzbierał siedem trafień w 14 meczach i do tego dorzucił dwie asysty. Finał zakończył się “wojną nerwów”. Eintracht był bezbłędny, a po stronie Rangersów zawiódł Aaron Ramsey. Walijczyk trafił w nogi bramkarza Kevina Trappa – bohatera końcówki. Mateusz Żukowski był poza kadrą Rangersów.
Eintracht Frankfurt – Rangers FC 1:1 k. 5:4 (0:0, 1:1, 1:1)
0:1 – Joe Aribo 57′
1:1 – Rafael Borre 69′
MLS:
Patryk Klimala strzelił gola dla New York Red Bulls w zremisowanym 3:3 meczu z Chicago Fire. W tym spotkaniu wystąpili także inni Polacy. W amerykańskiej lidze Major League Soccer występuje łącznie ośmiu Polaków. Pięciu z nich to napastnicy, a jeden z nich ponownie wpisał się na listę strzelców. Patryk Klimala strzelił gola na wagę punktu w starciu New York Red Bulls z Chicago Fire. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 3:3. Patryk Klimala wszedł na boisko w 54. minucie za Toma Barlowa. W końcówce spotkania otrzymał dokładne podanie od Omira Fernandeza i z kilku metrów wpakował piłkę do siatki rywali. Dla Polaka było to już czwarte trafienie w tym sezonie. W zespole gości Gabriel Slonina (powołany na zgrupowanie reprezentacji Polski) rozegrał cały mecz, a Kacper Przybyłko wszedł na boisko w 71. minucie za Jhona Durana. W szeregach New York Red Bulls wystąpił także dobrze znany z gry w Legii Warszawa – Luquinhas.
W tabeli MLS w konferencji wschodniej liderem jest Philadelphia Union. New York Red Bulls zajmuje piąte miejsce, Charlotte FC (Kamil Jóźwiak, Jan Sobociński, Karol Świderski) dziewiątą lokatę, New England Revolution (Adam Buksa) jedenaste miejsce, a Chicago Fire ostatnie czternaste.
Koszykówka:
NBA:
Świetnie finał Konferencji Zachodniej rozpoczęli Golden State Warriors, którzy na własnym parkiecie nie dali w środę szans rozpędzonym Dallas Mavericks. Rozpędzonym, bo Mavericks dwa razy z rzędu pokonali najlepszych w sezonie zasadniczym Phoenix Suns i sensacyjnie wyeliminowała ich z fazy play-off, samemu awansując do finału Konferencji Zachodniej. Teraz Teksańczyków zatrzymali Golden State Warriors. Drużyna z San Francisco świetnie rozpoczął mecz, po pierwszych 12 minutach było 28:18, a kluczowa okazała się trzecia kwarta, w której 11 punktów rzucił Klay Thompson. Gospodarze wygrali ją 34:24 i wyszli na prowadzenie 88:69. Czwarta odsłona okazała się formalnością, Warriors ostatecznie zwyciężyli 112:87 i w serii do czterech zwycięstw, prowadzą 1-0.
Golden State Warriors – Dallas Mavericks 112:87 (28:18, 26:27, 34:24, 24:18)
(Curry 21, Wiggins 19, Thompson 15 – Doncić 20, Burke 17, Brunson 14)
Stan serii: 1-0 dla Warriors
EBL:
Prowadzenie przechodziło niemal cały mecz z rąk do rąk. Finalnie to Anwil Włocławek okazał się minimalnie lepszy od Grupy Sierleccy Czarni Słupsk. W pierwszym starciu o brązowy medal mistrzostw Polski wygrał 78:77.
Anwil Włocławek – Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 78:77 (15:20, 19:17, 25:23, 19:17)
Hokej:
Hokeiści Finlandii w Tampere po rzutach karnych przegrali ze Szwecją 2:3 w grupie B mistrzostw świata elity. Czwartą wygrana na koncie ma już Szwajcaria, która w Helsinkach wygrała w grupie A ze Słowacją 5:3. W innym meczu grupy B Austria, zmęczona triumfem nad Czechami, nie sprostała Norwegii, przegrywając 3:5.
NHL:
Zespół Carolina Hurricanes w końcówce odwrócił losy pierwszego meczu z New York Rangers w drugiej rundzie play-off NHL i rozpoczął serię od zwycięstwa. Grad goli zobaczyli za to kibice w Calgary w pierwszej odsłonie “bitwy o Albertę”.
Hurricanes do 58. minuty przegrywali z Rangers 0:1 po golu strzelonym jeszcze w pierwszej tercji przez Filipa Chytila. Wtedy jednak Sebastian Aho pokonał Igora Szestiorkina i doprowadził do remisu, a później o wyniku rozstrzygnęła dogrywka. W niej celnym strzałem po rykoszecie od kija obrońcy rywali Ryana Lindgrena popisał się doświadczony obrońca Ian Cole, który tym samym dał “Huraganom” zwycięstwo 2:1 i prowadzenie 1-0 w serii drugiej rundy play-off w konferencji wschodniej.
Tej nocy odbył się także pierwszy mecz w derbowej rywalizacji drugiej rundy play-off pomiędzy drużynami z kanadyjskiej prowincji Alberta. Calgary Flames u siebie po szalonym spotkaniu pokonali Edmonton Oilers 9:6. Gospodarze już w 1. minucie strzelili 2 gole, w 7. prowadzili 3:0, w drugiej tercji dwukrotnie byli na czterobramkowym prowadzeniu, ale później pozwolili się dojść na 6:6. Ostatnie słowa należały jednak do nich.
Tenis:
ATP Genewa:
Kamil Majchrzak startuje z powodzeniem w turnieju ATP 250 w Genewie. Po wyeliminowaniu Aleksandra Bublika, poradził sobie w dobrym stylu, w dwóch setach, z Marco Cecchinato. W ćwierćfinale na Polaka czekał już Richard Gasquet. Francuza i Polaka dzieli dziewięć lat i obecnie tylko sześć pozycji w rankingu ATP na korzyść Gasqueta. Doświadczony Francuz jest drugim przeciwnikiem Majchrzaka, który dość niespodziewanie rzucił mu wyzwanie. Gasquet wygrał w poprzednim meczu z powracającym po kontuzji Daniłem Miedwiediewem. Polak zmierzy się z Francuzem po raz pierwszy w karierze.
Casper Ruud od pewnego zwycięstwa nad Benoitem Paire’em rozpoczął rywalizację o obronę tytułu w turnieju ATP 250 w Genewie. Odpadł zeszłoroczny finalista, Denis Shapovalov, który przegrał z Ilją Iwaszką.
Casper Ruud (Norwegia, 2) – Benoit Paire (Francja) 6:3, 6:1
Reilly Opelka (USA, 4) – Christopher O’Connell (Australia, Q) 6:3, 7:5
Ilja Iwaszka – Denis Shapovalov (Kanada, 3) 6:4, 6:7(2), 6:3
Joao Sousa (Portugalia) – Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 5) 6:4, 6:3
Thanasi Kokkinakis (Australia) – Federico Delbonis (Argentyna, 7) 1:6, 7:5, 7:5
Tallon Griekspoor (Holandia) – Johan Nikles (Szwajcaria, Q) 6:3, 7:5
ATP Lyon:
Środowe mecze II rundy turnieju ATP 250 w Lyonie przyniosły niespodzianki. Odpadli rozstawiony z numerem drugim Pablo Carreno, który w dwóch setach przegrał z Federico Corią, i oznaczony “piątką” Karen Chaczanow.
Federico Coria (Argentyna) – Pablo Carreno (Hiszpania, 2) 7:5, 6:3
Alex Molcan (Słowacja) – Karen Chaczanow (5) 6:2, 7:6(4)
Holger Rune (Dania) – Adrian Mannarino (Francja) 6:4, 6:3
Michael Mmoh (USA, LL) – Manuel Guinard (Francja, Q) 6:4, 4:6, 5:5 *do dokończenia
WTA Strasburg:
Magda Linette poznała kolejną rywalkę w turnieju WTA 250 w Strasburgu. Została nią niemiecka tenisistka, była liderka rankingu Andżelika Kerber. Karolina Pliskova osiągnęła pierwszy ćwierćfinał w sezonie.
Karolina Pliskova (Czechy, 1/WC) – Bernarda Pera (USA) 6:3, 1:6, 6:1
Andżelika Kerber (Niemcy, 2/WC) – Alaksandra Sasnowicz (Q) 6:2, 3:6, 6:4
Elise Mertens (Belgia, 4) – Anna-Lena Friedsam (Niemcy) 7:5, 7:5
Viktorija Golubić (Szwajcaria, 9) – Fiona Ferro (Francja) 6:4, 6:2
Oceane Dodin (Francja) – Jekaterina Makarowa (Q) 6:2, 6:1
Kaja Juvan (Słowenia) – Nefisa Berberović (Bośnia i Hercegowina, LL) 6:2, 6:3
Katarzyna Piter i Kimberley Zimmermann stoczyły zażarty bój w ćwierćfinale gry podwójnej zawodów WTA 250 na kortach ziemnych w Strasburgu. Polsko-belgijska para przegrała jednak z duetem Kaitlyn Christian i Lidzia Marozawa.
Kaitlyn Christian (USA) / Lidzia Marozawa – Katarzyna Piter (Polska) / Kimberley Zimmermann (Belgia) 2:6, 6:3, 10-8
WTA Rabat:
Najwyżej rozstawiona Garbine Muguruza szybko pożegnała się z turniejem WTA 250 w Rabacie. Hiszpańska tenisistka sensacyjnie uległa Włoszce Martinie Trevisan.
Nuria Parrizas-Diaz (Hiszpania, 3) – Kristina Mladenović (Francja) 4:6, 6:3, 6:0
Anna Bondar (Węgry, 5) – Kristina Kucova (Słowacja) 6:3, 6:3
Arantxa Rus (Holandia, 7) – Dalma Galfi (Węgry) 6:4, 6:2
Martina Trevisan (Włochy) – Garbine Muguruza (Hiszpania, 1/WC) 2:6, 6:4, 6:1
Claire Liu (USA) – Mayar Sherif (Egipt, 4) 4:6, 7:6(5), 6:1
Lucia Bronzetti (Włochy) – Clara Burel (Francja) 6:3, 6:2
Niesamowitych emocji dostarczył deblowy mecz Pauli Kani-Choduń w turnieju WTA 250 w Rabacie. Polska tenisistka i Brytyjka Tara Moore miały dwie piłki meczowe.
Jekaterina Jaszyna / Marcela Zacarias (Meksyk) – Paula Kania-Choduń (Polska) / Tara Moore (Wielka Brytania) 6:2, 2:6, 15-13
Piłka ręczna:
Szczypiorniści Łomży Vive po raz piąty w historii zagrają w turnieju finałowym Ligi Mistrzów. Oba wygrane ćwierćfinałowe mecze z Montpellier HB sprawiły, że kielczanie wyrównali z francuską drużyną bilans spotkań. Montpellier HB zostało w Kielcach całkowicie zdominowane, obrona mistrzów Polski funkcjonowała kapitalnie, a w wypełnionej po brzegi Hali Legionów kibice oglądali raz za razem liczne interwencje Andreasa Wolffa. Niemiecki bramkarz w całym meczu zanotował aż 13 skutecznych obron, legitymując się imponującą 48-procentową skutecznością!
Turniej finałowy Ligi Mistrzów rozegrany zostanie w dniach 18-19 czerwca w Kolonii. Trofeum wywalczonego przed rokiem broni FC Barcelona, która w czwartek w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym podejmie niemiecki SG Flensburg-Handewitt (przed tygodniem Duma Katalonii wygrała 33:29). Inny przedstawiciel Bundesligi – THW Kiel w ostatniej parze ćwierćfinałowej podejmie Paris Saint-Germain HB, gdzie występuje reprezentant Polski Kamil Syprzak.
Kielczanie znają już smak zwycięstwa w Lidze Mistrzów. W 2016 roku jako pierwszy polski klub w historii piłki ręcznej wygrali te prestiżowe rozgrywki, pokonując po rzutach karnych węgierski MVM Veszprem.
F1:
Koniec spekulacji. Alfa Romeo potwierdziła, że Robert Kubica weźmie udział w pierwszym treningu F1 przed GP Hiszpanii. Polak będzie miał za zadanie ocenić poprawki wprowadzone do modelu C42. O możliwym występie Roberta Kubicy w piątkowym treningu Formuły 1 przed GP Hiszpanii mówiło się od kilku dni. Wynika to z faktu, że Alfa Romeo przygotowała solidny pakiet zmian do modelu C42. Głównym zadaniem krakowianina będzie ocenienie nowości pod kątem ich wpływu na wydajność maszyny z Hinwil. Kubica był bowiem zaangażowany w ich powstawanie poprzez pracę w symulatorze. Dla Polaka jest to pierwszy występ w sesji treningowej F1 w roku 2022, choć najprawdopodobniej nie ostatni. Kubica pod koniec lutego jeździł Alfą Romeo podczas zimowych testów w Barcelonie, ale problemy techniczne w modelu C42 sprawiły, że pokonał ledwie kilka okrążeń.
Kolarstwo:
Alberto Dainese wygrał 11. etap Giro d’Italia. Włoch w sprinterskim starciu pokonał Fernando Gavirię oraz Simone Consonniego. Liderem wyścigu nadal jest Juan Pedro Lopez. Drugie miejsce zajął Fernando Gaviria, a trzecie – Simone Consonni. Liderem wyścigu pozostaje Juan Pedro Lopez. Środowy etap ze Santarcangelo di Romagna do Reggio Emilia nie należał do najbardziej wymagających. Był on bardzo płaski. Z 203 kilometrów przewyższenia to tylko… 369 metrów.
Boks:
Dereck Chisora na Instagramie pochwalił się podpisaniem kontraktu na kolejny pojedynek. Nie zadbał jednak o to, aby zakryć najważniejsze informacje zapisane w umowie. Baczne oko eksperta bokserskiego, Kacpra Bartosiaka, wychwyciło, że jego rywalem będzie Adam Kownacki. “Chisora na Insta przez przypadek pokazał wszystko! Jak się przybliży to widać wszystkie szczegóły – walka 9 lipca w O2, a jako “opponent”… Adam Kownacki!” – zakomunikował na Twitterze Bartosiak. “Babyface” ostatnią walkę stoczył w październiku 2021 roku. W Las Vegas przegrał przed czasem rewanżowy pojedynek z Robertem Heleniusem. Ta porażka spowodowała, że Adam Kownacki opuścił czołowe rankingi kategorii ciężkiej, a o mistrzowskiej szansie trudno na razie marzyć.
14 maja w Dubaju pojedynek pokazowy miał stoczyć Floyd Mayweather Jr. Z powodu śmierci prezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich gala z udziałem legendarnego boksera została odwołana. Teraz wiemy już, kiedy się odbędzie. Mayweather na Instagramie przekazał, że do wydarzenia dojdzie 21 maja. Były mistrz świata w pięciu kategoriach wagowych skrzyżuje rękawice z niepokonanym Donem Moorem. Wyjątkowa impreza odbędzie się na lądowisku dla helikopterów w hotelu Burj Al Khalifa w Dubaju. Podczas niej swój pojedynek stoczy też były mistrz UFC, Anderson Silva.
MMA:
Artur Szpilka poznał oficjalną datę debiutu w formule MMA. Polski pięściarz po raz pierwszy wejdzie do klatki podczas gali KSW 71. Organizacja dopina formalności związane z rywalem. Nowy rozdział w karierze “Szpili” rozpocznie się 18 czerwca w Toruniu. Potwierdziły się zatem wiadomości podawane przez lokalne media już kilka tygodni temu. Organizacja potrzebowała jednak czasu na dopięcie wszystkich formalności związanych między innymi z kwestiami technicznymi w Arenie Toruń. Ostatecznie wszystko znalazło szczęśliwy koniec. Szpilka wchodzi do mieszanych sportów walki po bardzo bogatej karierze bokserskiej. O jego transferze jako pierwsi pisaliśmy już w marcu tego roku.
Opracował: Sławek Sobczak