Piłka nożna:

Rosja coraz mocniej cierpi wskutek sankcji gospodarczych, mimo propagandowych wypowiedzi ludzi z Kremla. Restrykcje dotykają też sport. Aby uratować kluby piłkarskie, przygotowano właśnie pakiet pomocowy o wartości 23 mld rubli rocznie. Nawet jeśli Władimir Putin i osoby z jego otoczenia twierdzą, iż sankcje Zachodu na Rosję nie wpływają na sytuację w kraju, to reżimowi z Kremla coraz trudniej będzie zakrzywiać rzeczywistość. Kryzys gospodarczy dotyka nie tylko przeciętnych Rosjan, ale też świat sportu. Największe gwiazdy różnych dyscyplin opuściły już rosyjskie kluby, bo nie chcą mieć do czynienia z krajem-agresorem. Podobnie postąpiło wielu sponsorów.

Zdaniem działaczy z Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej, program ratunkowy dla futbolu należy uruchomić jeszcze w drugim kwartale 2022 roku, co pokazuje jak trudna musi być sytuacja tamtejszych drużyn po odcięciu od kapitału zlokalizowanego na Zachodzie. Należy mieć na względzie, iż spora część klubów w Rosji należy do oligarchów, których majątek został zamrożony przez UE, Wielką Brytanię i USA. Aby wspomóc sytuację klubów, Kreml dodatkowo chce sięgnąć do kieszeni przeciętnych Rosjan i fanów sportu. Nie zrobi tego bezpośrednio, ale poprzez wprowadzenie specjalnego podatku dla bukmacherów. Mieliby oni przekazywać państwu 1,5 proc. z każdego zakładu. Dałoby to budżetowi nawet 9,2 mld rubli rocznie. Eksperci w Rosji ostrzegają jednak, że podatek może przynieść odwrotny skutek i część bukmacherów opuści rosyjski rynek. Rosja chce też, aby 5 proc. kwoty uzyskanej z akcyzy na tytoń i alkohol było przekazywanych na rozwój piłki nożnej. W tym przypadku mowa o ok. 13,8 mld rubli rocznie. Taka suma miałaby “rekompensować szkody dla zdrowia wynikające ze stosowania używek”.

 

Liga Mistrzów:

Niebywałe rzeczy działy się w końcówce meczu w Madrycie. Real był już niemal za burtą Ligi Mistrzów, ale doprowadził do dogrywki i zwyciężając Manchester City 3:1 został finalistą! Pierwsze spotkanie półfinałowe Ligi Mistrzów w Manchesterze dość niespodziewanie obfitowało w gole. Gracze City wygrali 4:3, jednak przed rewanżem nie mogli być niczego pewni. Jedna bramka wystarczała Realowi, aby doprowadzić do dogrywki. Piłkarzy walka w półfinale kosztowała mnóstwo sił. Królewskim, niesionym dopingiem własnych fanów, udało się dowieźć dwubramkową przewagę do końca. Finał Ligi Mistrzów nie będzie wewnętrzną sprawą Anglików. W nim Real Madryt zmierzy się z Liverpoolem.

Real Madryt – Manchester City 3:1 (2:1, 0:0)
0:1 – Riyad Mahrez 73′
1:1 – Rodrygo 90′
2:1 – Rodrygo 90+1′
3:1 – Karim Benzema (k.) 95′

 

Europejskie puchary:

W czwartek wyjaśni się, czy w finale europejskiego pucharu będą mogli zagrać Polacy. Na razie sytuacja ich klubów w półfinałach Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy nie jest komfortowa. Najlepszy wynik po pierwszym meczu ma AS Roma, której piłkarzem jest Nicola Zalewski. Giallorossi zremisowali 1:1 z Leicester City, a rewanż rozegrają w Rzymie.

W drugim półfinale Ligi Konferencji Europy grają Olympique Marsylia z Feyenoordem Rotterdam. To, że w pierwszym meczu padło aż pięć goli, nie było zaskoczeniem. Feyenoord od początku edycji prezentuje ofensywny sposób grania i na razie to opłaca się. Przed rewanżem w Marsylii ma przewagę 3:2. Arkadiuszowi Milikowi nie udał się powrót do Holandii, w której reprezentował Ajax. Trener Jorge Sampaoli pozwolił Milikowi pograć tylko przez kilka minut.

W Lidze Europy zanosi się na niemiecki finał. Przed rewanżami o gola bliżej do awansu mają Eintracht Frankfurt i RB Lipsk. Eintracht podbił Londyn, podobnie jak w ćwierćfinale Barcelonę. Bramki Ansgara Knauffa i Daichiego Kamady dają mu trochę spokoju przed drugim starciem z West Hamem United, którego bramkarzem jest Łukasz Fabiański. Ekipa z Premier League zapewniała sobie awans w poprzednich rundach właśnie w rewanżach i postara się o powtórkę we Frankfurcie.

RB Lipsk wygrał w pierwszym meczu u siebie 1:0 z Rangers FC. Na jedynego gola Angelino trzeba było poczekać aż do 86. minuty. Klub Mateusza Żukowskiego był tym razem mniej skuteczny w Niemczech niż w wygranym na początku wiosny meczu z Borussią Dortmund i postara się nastawić celownik w Glasgow.

 

Liga Mistrzów CONCACAF:

Seattle Sounders FC to pierwsza drużyna z Major League Soccer (MLS), która wygrała piłkarską Ligę Mistrzów CONCACAF. W finałowym dwumeczu pokonała meksykański Pumas UNAM, kończąc serię 13 triumfów klubów z tego kraju. W drugim meczu finału ekipa z Seattle zwyciężyła u siebie 3:0, a pierwsze spotkanie w Meksyku zakończyło się remisem 2:2. Piłkarze Sounders zostali pierwszą drużyną z USA, która nie tylko wygrała Ligę Mistrzów CONCACAF, ale i również awansowała do Klubowych Mistrzostw Świata FIFA, corocznej imprezy, w której udział biorą klubowi mistrzowie sześciu światowych piłkarskich konfederacji i przedstawiciel gospodarza turnieju.

 

Super League:

Piłkarze Olympiakosu Pireus zapewnili sobie 47. w historii, a trzeci z rzędu tytuł mistrzów Grecji. W środę w zaległym meczu grupy mistrzowskiej pokonali na wyjeździe najgroźniejszego rywala PAOK Saloniki 2:1. Po 32 kolejkach rozgrywek Olympiakos ma 76 punktów i o 16 wyprzedza PAOK.

 

 

Koszykówka:

NBA:

O tym występie Phoenix Suns będzie się mówić. Drużyna z Arizony takiej skuteczności w rzutach z gry nie osiągnęła w play-offach nigdy wcześniej. Drużyna, która w sezonie zasadniczym osiągnęła najlepszy bilans (64-18) w całej lidze NBA, po pokonaniu 4-2 New Orleans Pelicans w pierwszej rundzie fazy play-off, jest teraz na najlepszej drodze, aby wyeliminować także Dallas Mavericks i awansować do finału Konferencji Zachodniej. Suns trafili w środę aż 49 na 76 oddanych rzutów z pola, osiągnęli skuteczność na poziomie 64,5-proc., najwyższą w historii klubu w play-offach i pokonali Mavericks 129:109. Gospodarze w finałowych 12 minutach meczu uzyskali aż… 84,2-proc. celności w rzutach z gry. Podopieczni Monty’ego Williamsa w serii do czterech zwycięstw, prowadzą już 2-0.

Phoenix Suns – Dallas Mavericks 129:109 (32:28, 26:32, 31:23, 40:26)
(Booker 30, Paul 28, Crowder 15 – Doncić 35, Bullock 16, Dinwiddie 11)

Stan serii: 2-0 dla Suns

 

Drużyna z Filadelfii nie radzi sobie bez Joela Embiida. 76ers w środę znów nie dotrzymali kroku Heat i po dwóch meczach w Miami, ziścił się dla nich czarny scenariusz – przegrywają w półfinale Konferencji Wschodniej 0-2. Gospodarze ponownie wykorzystali brak kontuzjowanego Embiida, wygrywając zbiórkę w stosunku 44-34. Środkowy Heat, Edrice Adebayo zdobył 23 punkty i zebrał dziewięć piłek, Jimmy Butler miał 22 “oczka” oraz 12 asyst, a wchodzący z ławki rezerwowych Victor Oladipo, dodał do dorobku zespołu z Florydy 19 “oczek”.

Dwa następne mecze odbędą się w Filadelfii. Nie wiadomo czy Embiid weźmie w nich udział.

Miami Heat – Philadelphia 76ers 119:103 (31:24, 29:28, 31:28, 28:23)
(Adebayo 23, Butler 22, Oladipo 19 – Maxey 34, Harris 21, Harden 20)

Stan serii: 2-0 dla Heat

 

Euroliga:

Piąte, decydujące starcie pomiędzy drużynami Olympiakos Pireus i AS Monaco wyłoniło ostatniego uczestnika turnieju finałowego Euroligi. Atmosfera w “Pałacu Pokoju i Przyjaźni” jak zawsze była gorąca. Gospodarze od początku musieli gonić wynik. Debiutujący w Eurolidze koszykarze z Monaco byli blisko, ale w decydującej czwartej kwarcie Grecy odwrócili losy pojedynku, wygrali mecz i całą serię 3:2. Nic więc dziwnego, że po końcowym gwizdku fani Olympiakosu wprost oszaleli z radości. Tradycyjnie odpalono race, a śpiewom i tańcom nie było końca. Monaco w swoim debiutanckim sezonie otarło się o turniej Final Four. Ten w dniach 19-21 maja odbędzie się w Serbii, konkretnie w Belgradzie. W półfinałach Olympiakos zmierzy się z Anadolu Efesem Stambuł, a FC Barcelona zagra z Realem Madryt.

 

EBL:

Anwil Włocławek przegrał z Legią Warszawa po dogrywce (79:83) i stracił atut własnego parkietu w półfinale. Na dodatek urazu barku nabawił się Kamil Łączyński, który jest sercem zespołu. Legia pozostaje niepokonana w fazie play-off i odebrała Anwilowi przewagę parkietu. Drugie spotkanie tej serii półfinałowej już w piątek 6 maja. Gospodarzem ponownie będzie Anwil Włocławek. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw.

Anwil Włocławek – Legia Warszawa 79:83 (14:22, 19:16, 19:18, 16:12, d. 11:15)

 

To już pewne. Dotychczasowy sponsor tytularny, firma Asseco Poland S.A (z siedzibą w Rzeszowie – wykłada też pieniądze na siatkówkę), nie będzie kontynuował współpracy z klubem koszykarskim, Asseco Arką Gdynia. Otrzymaliśmy potwierdzenie tej informacji w samej siedzibie rzeszowskiej firmy. Jeśli klub nie znajdzie nowego inwestora, to przestanie istnieć!

 

 

Hokej:

NHL:

Nominalny trzeci bramkarz musiał stanąć tej nocy w bramce Carolina Hurricanes w meczu numer 2 pierwszej rundy play-off NHL. Nie przeszkodziło to w odniesieniu zwycięstwa “Huraganom”, które są już w połowie drogi do kolejnej fazy rozgrywek. Ekipa Hurricanes przed własną publicznością pokonała Boston Bruins 5:2 i w serii play-off prowadzi 2-0 przed przeniesieniem rywalizacji do Bostonu. Pod nieobecność nominalnej “jedynki” Frederika Andersena, który jest kontuzjowany, mecz rozpoczął w bramce Antti Raanta, ale już w 8. minucie doznał kontuzji i został zmieniony przez debiutującego w fazie play-off NHL Piotra Koczetkowa. Raanta zdążył obronić 6 strzałów rywali, a Koczetkow zatrzymał 30 z pozostałych 32 i cieszył się ze zwycięstwa. 22-letni Rosjanin w sezonie zasadniczym stał w bramce Hurricanes 3 razy i też za każdym razem wygrywał.

Carolina Hurricanes – Boston Bruins 5:2 (2:0, 2:1, 1:1)
Fast (14.), Aho (16.), (22.), Niederreiter (39.), (60.) – Bergeron (35.), (53.)
Stan serii: 2-0. Trzeci mecz w piątek w Bostonie.

Stan rywalizacji w swojej parze wyrównali mistrzowie NHL. Ekipa Tampa Bay Lightning przejęła przewagę własnej tafli w serii, pokonując w meczu numer 2 na wyjeździe Toronto Maple Leafs 5:3. To rehabilitacja za dotkliwą porażkę 0:5 w pierwszym spotkaniu. Victor Hedman, który zawiódł w tamtym meczu, tym razem strzelił gola i zaliczył 3 asysty, Nikita Kuczerow zdobył bramkę i dwukrotnie asystował, a strzelali też: Brandon Hagel, Corey Perry i najlepszy snajper dwóch ostatnich play-offów NHL Brayden Point. “Błyskawica” zdecydowanie wygrała rywalizację “zespołów specjalnych”. Wykorzystała 3 z 7 gier w przewadze i obroniła wszystkie 4 osłabienia.

Toronto Maple Leafs – Tampa Bay Lightning 3:5 (0:1, 1:2, 2:2)
Bunting (28.), Marner (52.), Kerfoot (56.) – Hedman (20.), Perry (23.), Kuczerow (30.), Hagel (42.), Point (46.)
Stan serii: 1-1. Trzeci mecz jutro  w Tampie.

Na 1-1 wyrównał także zespół Minnesota Wild, który po porażce w pierwszym meczu tym razem wygrał u siebie z St. Louis Blues 6:2. Bohaterem wieczoru był ofensywny lider “Dzikich” Kiriłł Kaprizow. Rosjanin jako pierwszy gracz w historii klubu zanotował hat trick w meczu fazy play-off. 2 gole i asystę zaliczył Joel Eriksson Ek, a raz trafił Frédérick Gaudreau. Eriksson Ek został pozbawiony swojego hat tricka w trzeciej tercji, gdy ławka Blues zgłosiła “challenge” po tym, jak trafił do siatki po raz trzeci. Powtórka pokazała, że wcześniej był spalony.

Minnesota Wild – St. Louis Blues 6:2 (3:0, 1:1, 2:1)
Eriksson Ek (10.), (21.), Gaudreau (14.), Kaprizow (20.), (52.), (53.) – Kyrou (33.), Tarasienko (45.)
Stan serii: 1-1. Trzeci mecz  jutro w St. Louis.

Na 1-1 wyrównali u siebie także Edmonton Oilers, którzy w drugim spotkaniu swojej serii rozbili Los Angeles Kings 6:0, strzelając po 3 gole w drugiej i trzeciej tercji. Evander Kane strzelił 2 gole i raz asystował, Ryan McLeod zdobył bramkę i zaliczył asystę, zwycięskiego gola strzelił Leon Draisaitl, a do siatki trafili też Darnell Nurse i Jesse Puljujärvi. Nurse wpisał się na listę strzelców nietypowo jak na obrońcę, bo w osłabieniu wykańczając kontrę po podaniu Connora McDavida.

Edmonton Oilers – Los Angeles Kings 6:0 (0:0, 3:0, 3:0)
Draisaitl (22.), Nurse (27.), McLeod (37.), Kane (44.), (52.), Puljujärvi (44.)
Stan serii: 1-1. Trzeci mecz w piątek w Los Angeles.

 

Tenis:

ATP Madryt:

Hubert Hurkacz ma za sobą kolejny trzysetowy bój w turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie. Polski tenisista złamał opór Hiszpana Alejandro Davidovicha Fokiny. O losach meczu zadecydował tie break w trzecim secie. Kolejnym rywalem Hurkacza będzie kwalifikant Dusan Lajović. Polak wygrał oba dotychczasowe mecze z Serbem, w kwalifikacjach w Szanghaju (2018) i w I rundzie Wimbledonu (2019).

Hubert Hurkacz (Polska, 12) – Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) 6:4, 4:6, 7:6(5)

Środowe wieczorne mecze II rundy turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie były jednostronne. Pewne zwycięstwa odnieśli faworyzowani Stefanos Tsitsipas, Felix Auger-Aliassime i Jannik Sinner, odpadł rozstawiony Diego Schwartzman.

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4) – Lucas Pouille (Francja, WC) 6:3, 6:4
Felix Auger-Aliassime (Kanada, 8) – Cristian Garin (Chile) 6:3, 6:0
Jannik Sinner (Włochy, 10) – Alex de Minaur (Australia) 6:4, 6:1
Grigor Dimitrow (Bułgaria) – Diego Schwartzman (Argentyna, 13) 6:0, 6:3
Lorenzo Musetti (Włochy) – Sebastian Korda (USA) 6:4, 6:3

To miało być wydarzenie czwartku, ale starcie żywych legend tenisa nie doszło do skutku. Novak Djoković bez gry awansował do ćwierćfinału turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie i może być rywalem Huberta Hurkacza.

Novak Djoković (Serbia, 1) – Andy Murray (Wielka Brytania, WC) walkower

Hubert Hurkacz i John Isner zameldowali się w kolejnej rundzie debla w Madrycie (ATP Masters 1000). Polak i Amerykanin rozprawili się z Karenem Chaczanowem i Andriejem Rublowem. Hurkacz w Madrycie wciąż walczy na dwóch frontach. W singlu ma za sobą dwa zwycięstwa po trzysetowych bojach. W czwartek powalczy o ćwierćfinał, a jego rywalem będzie Serb Dusan Lajović.

Hubert Hurkacz (Polska) / John Isner (USA) – Karen Chaczanow / Andriej Rublow 6:3, 6:4

 

WTA Madryt:

Amerykanka Jessica Pegula odprawiła Hiszpankę Sarę Sorribes i pozostaje w grze o tytuł w turnieju WTA 1000 w Madrycie. Szwajcarska tenisistka Jil Teichmann pożegnała Ukrainkę Anhelinę Kalininę. Simona Halep została zatrzymana w turnieju WTA 1000 w Madrycie. Rumuńska tenisistka nie stawiła oporu Tunezyjce Ons Jabeur. Mecz trwał niecałe 70 minut.

Ons Jabeur (Tunezja, 8) – Simona Halep (Rumunia) 6:3, 6:2

Jessica Pegula (USA, 12) – Sara Sorribes (Hiszpania) 6:4, 6:2
Jekaterina Aleksandrowa (Q) – Amanda Anisimova (USA) 6:4, 6:3
Jil Teichmann (Szwajcaria) – Anhelina Kalinina (Ukraina) 6:3, 6:4

 

French Open:

Wielkimi krokami zbliża się tegoroczna edycja Roland Garros. Organizatorzy turnieju ogłosili nagrody pieniężne. W Paryżu będzie o co grać, bo pula ponownie poszła w górę. Po problemach związanych z pandemią COVID-19 nagrody w Roland Garros wracają do swoich poziomów. Francuska Federacja Tenisowa ogłosiła w środę, że w 2022 roku rozda łącznie 43,6 mln euro (ok. 203,5 mln zł). W porównaniu z poprzednim sezonem to wzrost o niemal 10 mln euro, co tylko pokazuje, że finanse naprawdę idą w dobrym kierunku. Ile zgarną zwycięzcy gry pojedynczej? Iga Świątek w przypadku powtórzenia sukcesu z 2020 roku może liczyć na przelew w wysokości 2,2 mln euro. Dla porównania przed dwoma laty Polka za triumf w Paryżu otrzymała 1,6 mln euro, a przed rokiem nagroda główna wynosiła “zaledwie” 1,4 mln euro. Jeżeli chodzi o główną nagrodę sprzed pandemii, to wtedy było to 2,3 mln euro.

 

Siatkówka:

W Kędzierzynie-Koźlu rozpoczęła się walka o złote medale mistrzostw Polski. Pierwszy mecz nie był pełnym dramaturgii widowiskiem. Grupa Azoty ZAKSA zwyciężyła 3:0 z Jastrzębskim Węglem i dała pokonanym do myślenia przed kolejnymi spotkaniami.

 

To było długie, choć miłe dla oka spotkanie. Siatkarze PGE Skry Bełchatów przegrali w pierwszym starciu o trzecie miejsce PlusLigi z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3 po meczu zawierającym ogromną dawkę emocji.

 

Stało się! Włoskie media informują, że Bartosz Bednorz w końcu znalazł nowego pracodawcę i rozstanie się z Zenitem Kazań. Kierunek naszego przyjmującego jest jednak dość egzotyczny. Kolejnym przystankiem w karierze reprezentanta Polski mają bowiem być… Chiny! Sensacyjną informację podał włoski dziennikarz Gian Luca Pasini. Według niego Bednorz podpisał kontrakt z ekipą Shanghai Volleyball Club, w której spędzi kolejny sezon.

Opracował: Sławek Sobczak

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *