Rozwodu Bezosa cd.

Bloomberg wraca do historii rozwodu Jeffa Bezosa, założyciela Amazona, który jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Informacja o rozstaniu z żoną nie była tylko towarzyskim hitem. Rynki finansowe bały się rozwodu najbogatszej pary świata. Okazało się, że był to tylko początek, bo jak pisze Bloomberg, w tle były oskarżenia o cyberszpiegostwo i międzynarodowe intrygi. Bloobmerg pisze, że wydarzenia, które towarzyszyły rozwodowi Jeffa Bezosa i MacKenzie Scott na początku 2019 roku, były zbyt nieprawdopodobne, by w nie uwierzyć. Dzień po tym, jak za pomocą tweeta ogłosili oni rozwiązanie swojego 25-letniego małżeństwa, National Enquirer opublikował wybuchową historię, w której opisał pozamałżeńskie relacje Bezosa z Lauren Sanchez, która była żoną jednego z najpotężniejszych dyrektorów w Hollywood. Trwająca miesiącami saga zawładnęła światem mediów, zapoczątkowała pojedynki sądowe i rozgrzała opinię publiczną, która ciekawa jest, jakimi metodami posłużył się National Enquirer, by zdobyć jeden z najbardziej kontrowersyjnych materiałów w swojej historii.

Bloomberg zauważa także, że skandal wokół nowego związku Bezosa zaniepokoił pracowników i zapowiadał duże zmiany w sposobie prowadzenia firmy. Był także kulminacją trwającej dekadę transformacji Bezosa – z samotnie myślącego maniaka technologii w pana imperium wartego biliony dolarów. Jego wrogami mieli stać się teraz Donald Trump, który gardził “Postem”, oraz Mohammed bin Salman, książę koronny Arabii Saudyjskiej. Ten drugi został wplątany w rzekomy spisek mający na celu umieszczenie oprogramowania szpiegowskiego w smartfonie Bezosa. Jak pisze Bloomberg Bezos radził sobie z tym wszystkim tak, jak zawsze: myśląc niekonwencjonalnie i manipulując dźwigniami mediów.

Po wybuchu afery pojawiło się mnóstwo spekulacji na temat tego, jak Enquirer zdobył informacje na temat romansu Bezos-Sanchez. Wśród wielu spekulacji były te dotyczące tego, że  w sprawę zamieszany był były mąż Sanchez, nie brakowało wyznawców międzynarodowej intrygi z udziałem Arabii Saudyjskiej. Tuż po publikacjach w tabloidzie, Jeff Bezos opublikował na swoim blogu post, w którym stwierdził, że “The National Enquirer” szantażował go publikacją “wstydliwych” zdjęć Bezos oskarżył wtedy brata swojej partnerki o nielegalne dostarczenie jego prywatnych zdjęć mediom. Choć rynki finansowe bały się rozwodu najbogatszej pary świata. Okazało się, że Jeff Bezos utrzymał kontrolę nad firmą Amazon. A MacKenzie Bezos otrzymała olbrzymi majątek, czyniący z niej po rozwodzie trzecią najbogatszą kobietę świata.

 

Ropa wciąż droga, choć tańsza

Cena ropy Brent w porannej części piątkowej sesji utrzymuje się powyżej poziomu 100 dol. za baryłkę, gdy wojna na Ukrainie trwa już półtorej miesiąca. Wraz z wycofywaniem się armii rosyjskiej, świat dowiaduje się o zbrodniach wojennych dokonywanych przez nią, co zwiększa presję na europejskich politykach na wprowadzenie embarga na ropę z Rosji. Cena ropy naftowej Brent notowanej na giełdzie ICE w piątek rano spada o 0,3 proc. do 101 dol. za baryłkę. Od początku kwietnia surowiec potaniał o 4,2 proc., natomiast od peaku z początku marca na 138 dol. osiągniętego intraday, o 26 proc. Niemniej, ropa Brent jest nadal o blisko 30 proc. tańsza niż na początku tego roku.

International Energy Agency (IEA) wymieniła w czwartek szczegóły związane ze skoordynowanym uwolnieniem przez jej członków interwencyjnych zapasów ropy w celu schłodzenia cen po inwazji Rosji na Ukrainę. Łącznie na rynek trafi ponad 240 mln baryłek ropy począwszy od maja do końca roku, jak podał Reuters. Zdaniem cytowanych przez Reutersa analityków, pomoże to w spadkach cen jedynie w krótkim terminie, gdyż nie pokryje to ewentualnej luki podażowej, która może powstać w wyniku wprowadzenia sankcji na Rosję w związku z wojną w Ukrainie.  – Choć jest to największe uwolnienie zapasów od czasu ich utworzenia w 1980 r., to nie zdoła ono ostatecznie zmienić fundamentów na rynku ropy. Prawdopodobnie opóźni to dalszy wzrost wydobycia u kluczowych producentów. – skomentowali analitycy ANZ Research. Trudno także zakładać, że OPEC będzie skłonny do luzowania wprowadzonych przed dwoma laty cięć produkcyjnych, gdyż kartelowi zależy na wysokich cenach ropy generujących pokaźne zyski. Rynek stara się także wycenić prawdopodobieństwo wprowadzenia sankcji na Rosję przez Unię Europejską. – Jeśli zawór ciśnieniowy pęknie i UE nałoży sankcje na rosyjską ropę, możemy w mgnieniu oka zobaczyć ropę Brent na poziomie 120 dolarów. – stwierdził Stephen Innes, dyrektor zarządzający SPI Asset Management.

 

Wojna rujnuje rynek żywnościowy

W ukraińskich w silosach znajduje się 15 milionów ton kukurydzy z jesiennych zbiorów, z których większość powinna trafić na rynki światowe. Rosyjska inwazja na Ukrainę wstrzymała handel tym zbożem. Zapasy, czyli około połowy kukurydzy, którą Ukraina miała eksportować w tym sezonie, stały się coraz trudniejsze do zbycia przez wstrząs, jaki rosyjska agresja wywołała na wartym ok. 120 mld dol. globalnym rynku handlu zbożem. Rynki przytłumione wąskimi gardłami w łańcuchu dostaw, gwałtownie rosnącymi stawkami frachtowymi i zdarzeniami pogodowymi, szykują się na kolejne wstrząsy, ponieważ dostawy z Ukrainy i Rosji – które razem stanowią około jednej czwartej światowego handlu zbożem – stają się coraz bardziej skomplikowane i zwiększają widmo niedoborów żywności. Przed atakiem Rosji ukraińskie zboże docierało koleją do portów Morza Czarnego, takich jak Odessa i Mikołajów, gdzie było ładowane na statki płynące do Azji i Europy. Z powodu zamkniętych portów tylko niewielkie ilości kukurydzy mogą być wysyłane na zachód koleją przez Rumunię i Polskę.

Ukraina jest jednym z największych światowych eksporterów kukurydzy, pszenicy i oleju słonecznikowego. Przez napaść Rosji, eksport zbóż jest obecnie ograniczony do 500 tys. ton miesięcznie, w porównaniu z 5 milionami ton przed wojną, co stanowi stratę w wysokości 1,5 miliarda dolarów – podaje ministerstwo rolnictwa Ukrainy. Uprawy z Rosji, największego światowego eksportera pszenicy, wciąż płyną na rynek, ale dostawy i płatności za przyszłe ładunki stoją pod znakiem zapytania. Zakłócenia w przepływie zbóż i nasion oleistych – podstawowych produktów dla miliardów ludzi i zwierząt na całym świecie – powodują gwałtowny wzrost cen. Kraje obawiające się potencjalnych niedoborów żywności starają się znaleźć alternatywnych dostawców.

Indie, które historycznie utrzymywały u siebie ogromne zbiory pszenicy – dzięki ustalonej przez rząd cenie – teraz wkraczają na rynek eksportowy, sprzedając rekordowe ilości w całej Azji. Eksport pszenicy z Brazylii w ciągu pierwszych trzech miesięcy znacznie przewyższył eksport z całego ubiegłego roku. Amerykańskie ładunki kukurydzy trafiają do Hiszpanii po raz pierwszy od około czterech lat. A Egipt rozważa dostawy rumuńskiego zboża i dostawy pszenicy z Argentyny. Jednak nawet te wysiłki mogą nie wystarczyć – uważa Dan Basse, prezes AgResource, firmy badającej rynki rolne.

Jeśli konflikt przeciągnie się do lata, kiedy eksport pszenicy z kierunku Morza Czarnego zwykle przyspiesza, mogą zacząć się prawdziwe problemy. “Wtedy świat zaczynie dostrzegać braki” – powiedział Basse. Alternatywni dostawcy oferują droższy fracht, dłuższe tranzyty lub różną jakość, co jeszcze bardziej przyspiesza inflację żywności. Światowe dostawy były już zaburzane z powodu susz w Kanadzie i Brazylii oraz problemów transportowych w niektórych częściach świata – od zatorów kolejowych w USA, po strajki kierowców ciężarówek w całej Hiszpanii. Dodatkowy szok wywołany wojną pobił rekordy cen, a kontrakty terminowe na kukurydzę i pszenicę w Chicago wzrosły o ponad 20 proc. od początku tego roku. Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła, że ceny żywności — już i tak najwyższe w historii — mogą wzrosnąć nawet o 22 proc. Poważny spadek eksportu z kierunku Morza Czarnego może spowodować niedożywienie nawet 13,1 miliona osób, potęgując szerzenie się głodu na świecie, który wciąż podnosi się po skutkach pandemii. Na razie do akcji wkraczają inni dostawcy. Przyciągnięte wyższymi cenami Indie, drugi co do wielkości producent pszenicy po Chinach, zwiększyły eksport, który w zeszłym sezonie mógł osiągnąć rekordowe 8,5 mln ton.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *