Złoto tanieje

Cena złota spadła w porannej części poniedziałkowej sesji, ponieważ dolar i rentowności obligacji skarbowych umocniły się po tym, jak pozytywne dane z rynku pracy w USA zwiększyły oczekiwania agresywnych podwyżek stóp procentowych, co ciąży na notowaniach metali szlachetnych. Niemniej, kryzys na Ukrainie i rozmowy o kolejnych sankcjach wobec Rosji wsparły popyt na aktywa “safe-haven”. Cena złota spada w poniedziałek rano o 0,23 proc. do 1920,50 dol. za uncję kontynuując spadek z poprzedniego tygodnia, gdy kruszec potaniał o 1,7 proc. Ostatecznie złoto podrożało w marcu zaledwie o 1,44 proc., choć już na początku miesiąca zakres zwyżki wynosił nawet 8,5 proc., gdy notowania wystrzeliły do kilkunastomiesięcznych szczytów na 2070 dol. Presję na cenie złota denominowanej w dolarze wywołuje wysoki poziom rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych, który na początku tygodnia wynosi 2,42 proc. Tymczasem, jeszcze początkiem tego roku było to około 1,6 proc.

Publikacja danych NFP w zeszły piątek w USA (non-farm payrolls, ang. zatrudnienie w sektorze pozarolniczym) dała Rezerwie Federalnej solidny fundament pod kolejne podwyżki stóp procentowych. Choć liczba nowych zatrudnień w sektorze wyniosła 431 tys., czyli mniej niż prognozowane 490 tys., to nadal jest to dobry wynik. Co więcej, stopa bezrobocia w USA spadła do 3,6 proc., najniższego poziomu od 2 lat. Te dwa odczyty wzmocniły oczekiwania rynku co do kolejnej podwyżki stopy procentowej ze strony Fed w wysokości 50 pb na majowym spotkaniu. Czynnikiem najmocniej wpływającym na prognozy koniunktury gospodarczej w Europie jest trwająca wojna na Ukrainie. Minister obrony Niemiec powiedział w niedzielę, że Unia Europejska musi przedyskutować wprowadzenie embarga na rosyjski gaz w obliczu publikacji informacji o okrucieństwach dokonanych przez rosyjskich żołnierzy. Choć taki krok uderzyłby w Rosję, to jednocześnie wpłynąłby także na problemy w UE.  – Chociaż konflikt w Europie Wschodniej może stanowić niewielki bodziec dla cen złota w przypadku spadków, to obecnie widać wyraźnie, że główne czynniki wpływające na ceny złota to wyższe rentowności obligacji amerykańskich i wyższy kurs dolara amerykańskiego. – powiedział Jeffrey Halley, analityk OANDA. – Kurs złota spot może spaść do 1898 dol., ponieważ notowania przełamały wsparcie na poziomie 1924 dol.  za uncję – stwierdził analityk techniczny Reuters, Wang Tao.

Rosyjscy oligarchowie szybko się pauperyzują

Zamożność wielu rosyjskich oligarchów związanych ze sportem, w tym właściciela Chelsea Romana Abramowicza, wyraźnie się zmniejszyła w wyniku zachodnich sankcji. Jak wyliczyły media, “rekordzista” stracił już ponad 17 mld dol.! Sankcje cywilizowanego świata nałożone na Rosję z powodu wojny wywołanej przez reżim Władimira Putina w Ukrainie (inwazja trwa od 24 lutego) uderzają, całkowicie zasłużenie, również w ludzi sportu. Rosyjscy oligarchowie, którzy są sponsorami lub właścicielami klubów sportowych czy też zasiadają w federacjach, notują już straty w miliardach dolarów amerykańskich – wynika z najnowszego raportu agencji Bloomberg.

Pod lupę wzięto kilkunastu najbardziej wpływowych rosyjskich biznesmenów, którzy mają powiązania ze sportem. W raporcie oceniono, jak wartość aktywów ich przedsiębiorstw spadła w okresie od 18 lutego do 28 marca. Okazuje się, że największe straty do tej pory ponieśli: Wagit Alekperow (prezes Łukoilu, generalny sponsor Spartaka Moskwa) z 22,5 mld do 5,3 mld (wszystkie kwoty podano w dolarach amerykańskich), Aleksiej Mordaszow (właściciel Siewierstalu) z 28,6 mld do 21 mld oraz Leonid Fiedun (właściciel Spartaka Moskwa) z 8,5 mld do 1,7 mld. Roman Abramowicz, właściciel Chelsea FC, w tym okresie zanotował stratę ok. 3 mld dol. – z 16,4 mld do 13,7 mld. Co ciekawe, fortuna Dmitrija Rybołowlewa, szefa AS Monaco, aż tak bardzo się nie skurczyła – z 10,8 mld do 10,7 mld.

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *