Tesla nie daje zarobić dealerom i mediom
Tesla stała się jedną z najcenniejszych firm na świecie, z dostawami samochodów na poziomie prawie miliona sztuk w zeszłym roku, i to pomimo problemów z globalnym łańcuchem dostaw oraz negatywnych skutków ekonomicznych pandemii. Wszystko to udało się osiągnąć przy zerowych nakładach na tradycyjną reklamę. Jak pokazuje wykres statista.com oparty na badaniach Visual Capitalist, poleganie na marketingu szeptanym (i koncie na Elona Muska na Twitterze) pozwala na utrzymywanie większego budżetu na badania i rozwój. Łączne wydatki Forda i Toyoty na reklamę oraz badania i rozwój w przeliczeniu na jeden sprzedany samochód wyniosły 3171 dolarów. To wartość zbliżona do kwoty, jaką Tesla wpompowała w innowacje.
Tesla nie daje przy tym zarobić właścicielom salonów samochodowych, sprzedaje auta sama. Od października 2016 r. Tesla prowadziła około 260 galerii lub punktów sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych. W czerwcu 2016 r. Tesla otworzyła swój pierwszy „sklep w sklepie”: małą placówkę w domu towarowym Nordstrom w centrum handlowym The Grove w Los Angeles. 16 marca 2020 produkcja Tesli przekroczyła poziom miliona samochodów. Firma, znana przede wszystkim z produkcji elektrycznych aut, chce zarobić trochę dodatkowych pieniędzy, sprzedając produkty ze swoim logo. Nie tak dawno do sprzedaży trafiło 200 desek surfingowych Tesli. Cena? 1500 dol. Wyprzedały się w jeden dzień. Wofercie firmy są też powebani i bezprzewodowe ładowarki. Tesla ma fanów. A ci wielbią markę tak bardzo, że są skłonni kupić każdy gadżet z jej logiem.
Musk jak Buffett
Aktualna sytuacja na Ukrainie wpływa na wysoką inflację globalną. Elon Musk, numer jeden na światowej liście najbogatszych ludzi na świecie, właściciel Tesla Inc., w swojej wypowiedzi na Twitterze radzi by w tym niepewnym czasie, zamiast przechowywać pieniądze w gotówce, inwestować je w rzeczy materialne, takie jak nieruchomości czy akcje firm. W część opublikowanego tweeta, Musk skupia się również na radach inwestycyjnych, podobnych do przekazywanych w przeszłości przez prezesa Berkshire Hathaway, Warrena Buffetta. Jedną z cennych rad, Buffett powiedział na dorocznym spotkaniu udziałowców Berkshire Hathaway, w 2009 roku, mówi ona, iż jednym z najlepszych sposobów zabezpieczenia się przed inflacją, jest posiadanie części “wspaniałego biznesu”. Można to rozumieć, że niezależnie na to, co dzieje się z wartością waluty, na produkty danej firmy ciągle będzie występował popyt. Buffett, podając przykład, odniósł się do własnych inwestycji: Jeśli jesteś właścicielem firmy Coca-Cola, za 20 i 50 lat będziesz otrzymywał określoną część pracy ludzi za swój produkt i nie będzie to miało żadnego znaczenia dla poziomu cen, ludzie niezależnie od sytuacji finansowej kraju i tak będą w stanie zapłacić za produkt, który im się podoba.
Sytuacja związana z pandemią koronawirusa, jak i wojna na Ukrainie, sprawiają, iż inflacji w wielu krajach idzie w górę, co przekłada się na wzrost cen produktów i usług. W USA ceny konsumpcyjne wzrosły aż o 7,9 proc. w ciągu roku, jest to największy skok od 40 lat. Aktualne dane pokazują, że najbardziej, w rym czasie, wzrosły ceny benzyny, wynajmu samochodów, hoteli i mebli. Jak wiadomo, im wyższa stopa inflacji, tym mniejszą wartość posiada gotówka. Dlatego najbogatsi ludzie na świecie jak Elon Musk i Warren Buffett zalecają, aby inwestować w firmy, które posiadają silną pozycję na rynku, których akcję pomimo inflacji, miałyby szansę utrzymać się na stałym poziomie.
Odnosząc się do inwestowania, doradca finansowy Delano Saporu, dyrektor generalny New Street Advisors Group, w rozmowie z Michelle Fox z CNBC, powiedział: Jeśli masz za dużo gotówki, wyświadczasz sobie niedźwiedzią przysługę. Trzeba jednak zwrócić uwagę, iż inwestowanie w akcję jest dość ryzykowne, pomimo iż spółka może mieć dobre wyniki, nie daje to gwarancji, że w przyszłości notowania jej akcji będą rosły. Buffett, jak i wielu ekspertów zaleca dlatego, inwestowanie w tańsze fundusze indeksowe, które nie są tak zmienne, ale ciągle zyskują na wzroście rynku. Biorąc pod uwagę, iż ten rodzaj funduszy posiada wszystkie akcje w indeksie, są one w automatyczny sposób zróżnicowane. Warren Buffett w 2017 roku powiedział: “Konsekwentnie kupuj niedrogi fundusz indeksowy S&P 500″,“Kupuj go na dobre i na złe, a zwłaszcza na złe”. Indeks S&P 500, który obejmuje gigantów takich jak Amazon, Apple i Microsoft, w rzeczywistości przez lata przewyższał inflację.