Walka z koronowiruserm trwa…

Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) rozszerzyła w poniedziałek uprawnienia do dawki przypominającej szczepionki Pfizer Inc.-BioNTech SE COVID-19 na dzieci w wieku od 12 do 15 lat, w ramach zezwolenia na użycie w nagłych wypadkach (EUA). FDA skróciła również okres pomiędzy szczepieniem podstawowym a dawką przypominającą do pięciu miesięcy w przypadku szczepionki firmy Pfizer-BioNTech. Ponadto trzecia szczepionka została dopuszczona dla niektórych dzieci z obniżoną odpornością w wieku od 5 do 11 lat.

Dzisiaj rano w depeszach agencyjnych można znaleźć informacje o nowym wariancie koronawirusa wykrytym we francuskiej Marsylii. Parametry IHU zdają się wskazywać na jego większą zaraźliwość i odporność na szczepionki, chociaż brakuje doniesień o innych ogniskach tego wariantu. Czy to coś przypomina? Pierwsze informacje na temat Omikronu pojawiły się 25 listopada, ale rynki podchwyciły je dopiero 26 listopada, gdyż nałożyły się one na obchody Święta Dziękczynienia w USA, czyli moment, kiedy inwestorzy na globalnych rynkach są bez amerykańskiego kompasu i za bardzo nie wiedzą, co mają robić. Silne spadki rozpoczęte 26 listopada nie trwały jednak długo. Rynki szybko przekonały się co do tego, że Omikron nie prowadzi do istotnego pogorszenia kluczowych statystyk w postaci hospitalizacji i zgonów, a zarazem nie będzie nadmiernie hamował dalszego ożywienia w globalnych gospodarkach. Czy z IHU będzie podobnie? Niewykluczone, choć jedno budzi niepokój – pojawiają się warianty, które próbują wymykać się szczepionkom.

 

Rekord nietypowego handlu internetowego

Prognozy wskazują, że handel realizowany poprzez media społecznościowe będzie w najbliższych latach zdecydowanie szybciej się rozwijał niż w kanałach tradycyjnych. W ciągu trzech lat osiągnie pułap 1,2 bln dolarów, informuje Bloomberg. Według szacunków firmy Accenture, wartość handlu prowadzonego w mediach społecznościowych do roku 2025 ma rosnąć co najmniej trzykrotnie szybciej niż w przypadku tradycyjnych kanałów i od poziomu 492 mld dolarów odnotowanego w roku 2021 zwiększyć się do 1,2 bln USD w roku 2025. Handel społecznościowy, definiowany jest jako transakcje, które odbywają się wyłącznie w kontekście platformy mediów społecznościowych takich jak np. Facebook, TikTok i WeChat. Zakupy w głównej mierze mają być napędzane przez konsumentów z pokolenia Z i milenialsów. Ich udział w wydatkach prognozowany jest na 62 proc.

Raport firmy konsultingowej wskazuje, że do najpopularniejszych produktów sprzedawanych za pośrednictwem portali społecznościowych należą odzież, elektronika użytkowa, artykuły wyposażenia wnętrz, a także, kosmetyki i środki pielęgnacji osobistej. Accentura wyliczyła również, że w 2021 r. około 3,5 miliarda ludzi korzystało z mediów społecznościowych, spędzając na nich średnio dwie i pół godziny dziennie.

 

Bitcoin wcale nie taki wygrany w 2021 roku

Informacja to może zszokować sympatyków bitcoina (BTC). Szczególnie, że tyle mówi się o tym jak kryptowaluta osiągała w 2021 roku o wiele lepsze stopy zwrotu niż tradycyjne rynki finansowe. Przyglądając się jednak wzrostom poszczególnych spółek wchodzących w skład amerykańskiego indeksu giełdowego S&P 500 widać, że co najmniej 50 z nich generowało wyższe stopy zwrotu niż najstarsza kryptowaluta. Wśród nich znaleźli się tacy giganci jak Tesla, Google (Alphabet), czy też Nvidia.  Jeśli chodzi o inwestowanie, stopa zwrotu na poziomie 60 proc. w skali roku robi spore wrażenie. Mogą się nią pochwalić między innymi ci, którzy kupili bitcoina na początku 2021 roku. Okres pandemii okazał się jednak na tyle nieprzewidywalny i zmienny dla rynków finansowych, że wyższe zyski generowało bardzo dużo spółek z tradycyjnej giełdy. Wśród nich znalazł się między gigant internetowy Google, notowany na Wall Street jako spółka Alphabet. Bitcoin zaliczył kiepską końcówkę roku, która skorygowała część zeszłorocznych zysków i przyniosła ostatecznie najgorszy wynik od 2018 roku, kiedy kryptowaluta straciła 70 proc. swojej wartości.

Przykład Google został tu wykorzystany nie przez przypadek. Podobnie jak spółki Tesla. Posiadają one bowiem większą kapitalizację (łączną wartość) niż bitcoin, a pomimo to były w stanie w 2021 roku wygenerować wyższą stopę zwrotu. W rzeczywistości, akcje Tesli mogłyby radzić sobie jeszcze lepiej, gdyby nie sojusz Muska z bitcoinem. Firma ogłosiła zakup BTC za 1,5 miliarda dolarów w lutym i na krótko zaakceptowała tę kryptowalutę jako formę płatności za swoje produkty. Ale w ciągu następnych miesięcy obserwowała jak akcje spadały reagując na wahania cenowe najstarszego cyfrowego aktywa. Dobrze radziły sobie również inne akcje z najwyższej półki. Nvidia, która produkuje karty graficzne, odnotowała skok wartości o ponad 125 proc.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *