Na giełdach króluje zieleń

W czwartek główne rynki w Stanach Zjednoczonych zyskiwały, kiedy światowe ośrodki handlu przygotowywały się już na długi weekend. Podobnie rynki europejskie zakończyły czwartkową sesję, na skutek szeregu pozytywnych informacji dotyczących szczepionek i terapii COVID-19. USA przyznało zarówno Pfizerowi, jak i firmie Merck pozwolenie na awaryjne użycie ich leków, podczas gdy AstraZeneca powiedziała, że dawka uzupełniająca jej szczepionki zwiększa poziom przeciwciał.  Rynki w Stanach Zjednoczonych i Europie zamknęły się w czwartek z silnymi wzrostami przed długim weekendem. W piątek z kolei rynki są zamknięte z powodu świąt Bożego Narodzenia. Indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł o 0,55 proc., a najlepiej radzącą sobie spółka była Caterpillar, której akcje podskoczyły o 2,03 proc. Indeks S&P 500 zakończył sesję na zielono o 0,62 proc.,  a technologiczny Nasdaq 100 wzrósł o 0,79 proc. Kurs euro praktycznie nie zmienił się wobec dolara amerykańskiego. Pozytywny akcent pozostawał na światowych parkietach głównie na skutek szeregu pozytywnych informacji dotyczących szczepionek i terapii COVID-19, zwłaszcza w świetle nowego wariantu wirusa. USA przyznało zarówno Pfizerowi, jak i Merck’owi pozwolenie na awaryjne użycie pigułek, podczas gdy AstraZeneca powiedziała, że dawka uzupełniająca jej szczepionki zwiększa poziom przeciwciał.

Agencja Żywności i Leków w USA (FDA) ogłosiła dzień wcześniej, że wydała pozwolenie na awaryjne wykorzystanie (EUA) dla molnupiravir, doustnego leku COVID-19 opracowanego przez firmę Merck & Co, Inc. Według danych, lek ten może być stosowany w leczeniu od łagodnych do umiarkowanych przypadków koronawirusa i w przeciwieństwie do doustnego leku firmy Pfizer, który otrzymał swoją EUA dzień wcześniej, molnupiravir nie powinien być stosowane u osób poniżej 18. Na koniec sesji, AstraZeneca ogłosiła, że poziom przeciwciał przeciwko wariantowi Omikron po podaniu dawki uzupełniającej jej szczepionki przeciwko koronawirusowi wzrósł “znacząco” w porównaniu z odpowiedzią po drugiej dawce. W dalszej części komunikatu czytamy, że ciała neutralizujące przeciwko Omicron po dawce przypominającej “były wyższe niż przeciwciała neutralizujące stwierdzone u osób, które zostały wcześniej zakażone i wyzdrowiały naturalnie z COVID-19 (warianty Alfa, Beta, Delta i szczep pierwotny)” i były “zasadniczo podobne do tych obserwowanych miesiąc po podaniu drugiej dawki przeciwko wariantowi Delta“, zgodnie z niezależnym badaniem.

Spłata studenckich długów sprolongowana

Jak informuje CNN, Joe Biden przedłużył zawieszenie spłaty pożyczek studenckich o 90 dni. Spłata kredytów studenckich ma zostać wznowiona dopiero 1 maja następnego roku. Jednakże wielu demokratom nie podobają się działania obecnego prezydenta. Uważają oni, że Joe Biden powinien anulować spłatę kredytu studenckiego w wysokości 50 000 dolarów na dłużnika. W marcu 2020 roku Donald Trump zawiesił spłatę kredytów studenckich w Stanach Zjednoczonych. Od tego czasu data wygaśnięcia tej pauzy była wielokrotnie przekłada. Na samym początku zawieszenie to miało obowiązywać do 31 grudnia 2020 roku. Jednak Trump przedłużył czas jego trwania do 31 stycznia 2021 roku.  Potem prezydentem został kandydat partii opozycyjnej- Joe Biden. Mimo tego, że w wielu kwestiach nie zgadzał się z Donaldem Trumpem, w sprawie konieczności zawieszenia spłaty kredytów studenckich był z nim w 100 procentach zgodny. Po zostaniu kolejnym prezydentem USA przedłużył on czas trwania pauzy do 30 września 2021 roku, a potem do 31 stycznia 2022 roku. Jednak 1 lutego, zdaniem sekretarza prasowego Białego Domu Jenego Psaki, miał być datą, w której to na pewno spłata kredytów studenckich zostanie wznowiona.

Jednakże, jak informuje stacja CNN, Joe Biden po raz kolejny przedłużył czas trwania zawieszania spłaty kredytów studenckich. Płatności zostaną wznowione nie 1 lutego, a 1 maja 2021 roku. Wielu demokratów ucieszył fakt, że prezydent przedłużył pauzę w spłacie pożyczek studenckich. Choć wyrazili oni również swoje rozczarowanie aktualnie prowadzoną przez Joego Bidena polityką. W opinii lidera senackiej większości Chucka Schumera oraz senator Elizabeth Warren prezydent powinien anulować spłatę kredytów studenckich w wysokości 50 000 dolarów na dłużnika. Warto zaznaczyć, że sam prezydent USA w swojej kampanii wypowiadał się o anulowaniu długów studenckich w bardzo ciepły sposób. Ponadto, w pewnym jej momencie Biden obiecał, że będzie wspierać anulowanie długu studenckiego w wysokości 10 000 dolarów na kredytobiorcę. Jednak na razie nie podjął on żadnych działań, aby ten pomysł wdrożyć w życie.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *