Sport 17 Grudzień 2021

511
0

Piłka nożna:

Premier League:

W jedynym sobotnim spotkaniu Premier League Arsenal rozbił na wyjeździe Leeds United 4:1. Bohaterem Kanonierów został Gabriel Martinelli, który zdobył dwie bramki. W zespole gospodarzy 79 minut rozegrał Mateusz Klich, ale niczym się nie wyróżnił.

Tottenham i Liverpool od początku narzuciły intensywne tempo gry. Gorąco było do samego końca. Ostatecznie skończyło się remisem 2:2, a “The Reds” musieli grać ostatnie minuty w osłabieniu.

Manchester City wygrał ósmy mecz ligowy z rzędu. Tym razem podopieczni Pepa Guardioli rozprawili się z Newcastle United (4:0). Chelsea musiała zadowolić się podziałem punktów z Wolverhampton (0:0).

 

Primera Division:

W sobotni wieczór na Camp Nou wiele się działo. Barcelona prowadziła z Elche 2:0, ale goście w krótkim czasie wyrównali. Gola na wagę wygranej zespołu Xaviego pięć minut przed końcem zdobył Nico.

Sporo działo się w niedzielę w La Lidze. W Bilbao Athletic przerwał świetną serię Realu Betis, pokonując drużynę z Sewilli 3:2. W doliczonym czasie z Getafe przegrała Osasuna. W sobotę Sevilla pokonała Atletico Madryt i do Królewskich traci pięć punktów.

Niedzielę w La Lidze kończył mecz w Madrycie. Lider Real miał bez problemów poradzić sobie z Cadizem. Do tego nie doszło. W potyczce gole nie padły, co dla Królewskich jest sporym rozczarowaniem.

 

Bundesliga:

Robert Lewandowski, za sprawą bramki w meczu Bayern Monachium – VfL Wolfsburg (4:0), przeszedł do historii Bundesligi. Julian Nagelsmann zwraca uwagę na sposób, w jaki polski snajper tego dokonał. Dla Roberta Lewandowskiego był to 43. gol w tym roku kalendarzowym w rozgrywkach niemieckiej ekstraklasy. W ten sposób polski snajper pobił rekord słynnego Gerda Muellera (42 trafienia w 1972 roku).

Po emocjonujących 90 minutach Hertha Berlin pokonała 3:2 Borussię Dortmund. Zespół gospodarzy doskonale poradził sobie bez Krzysztofa Piątka, który nie podniósł się z ławki rezerwowych.

Do sporych niespodzianek doszło w sobotnich spotkaniach 17. kolejki Bundesligi. Wstydliwe wyniki zanotowały m.in. RB Lipsk i FC Augsburg z Rafałem Gikiewiczem i Robertem Gumnym w składzie. Ekipa z Lipska poległa 0:2, tracąc drugiego gola grając z przewagą jednego zawodnika. FC Augsburg natomiast jedynie bezbramkowo zremisował z czerwoną latarnią ligi i nie ułatwił sobie walki o utrzymanie. Rafał Gikiewicz i Robert Gumny rozegrali całe spotkanie.

 

Serie A:

W Bolonii doszło do spotkania Łukasza Skorupskiego z Wojciechem Szczęsnym. Czyste konto zachował tylko bramkarz Juventusu. Bianconeri wcześnie zdobyli prowadzenie i zwyciężyli 2:0.

AS Roma wygrała w Bergamo, a na dodatek zrobiła to efektownie 4:1. Atalanta została pokonana po ponad dwóch miesiącach bez porażki.

Maurizio Mariani zakończył konfrontację ostatniego zespołu w tabeli z liderem równo po 90 minutach. Inter Mediolan nie pozostawił złudzeń Salernitanie i odniósł zwycięstwo 5:0.

Lazio co prawda w przeciętnym stylu, ale zwyciężyło 3:1 z Genoą CFC. Rzymianie zagrali bez Ciro Immobile i jest to dla nich pewne usprawiedliwienie. Sytuacja pokonanych Rossoblu jest coraz gorsza.

Napoli rozpoczęło mecz z Milanem od mocnego uderzenia. Eljif Elmas strzelił gola na 1:0 po dośrodkowaniu Piotra Zielińskiego. Rossoneri nie potrafili do końca na niego odpowiedzieć.

 

Puchar Francji:

W spotkaniu Feignies Aulnoye z Paris Saint Germain obyło się bez niespodzianki. Podopieczni Mauricio Pochettino wygrali 3:0 z amatorską drużyną i zapewnili sobie awans w Pucharze Francji.

Marcin Bułka pokazał się z dobrej strony w spotkaniu OGC Nice z SO Cholet (1:0). Polski bramkarz zagrał po raz pierwszy w barwach “Les Aiglons”.

 

PKO Ekstraklasa:

Wisła Kraków zagrała jeden z najlepszych meczów w sezonie, Bruk-Bet Termalica Nieciecza była po prostu sobą. Przyjezdnym w żadnym stopniu nie pomogła zmiana trenera.

Wisła Kraków – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:0 (2:0)
1:0 Aschraf El Mahdioui 23′
2:0 Yaw Yeboah 44′
3:0 Michal Skvarka 47′

Wisła Płock po doskonałym strzale Damiana Rasaka wygrała z Lechią Gdańsk 1:0 i kończy rok jako niepokonany zespół u siebie. Lechia przerwała tym samym serię 13 meczów w PKO Ekstraklasie ze zdobytym golem.

Wisła Płock – Lechia Gdańsk 1:0 (1:0)
1:0 – Damian Rasak 4′

Gra Pogoni w tym meczu była kompletnym nieporozumieniem. Miała szansę na zostanie liderem PKO Ekstraklasy, a zamiast tego najadła się wstydu i szczęśliwie zremisowała 1:1 z Wartą Poznań.

Pogoń Szczecin – Warta Poznań 1:1 (0:0)
0:1 – Adam Zrelak 74′
1:1 – Konstantinos Triantafyllopoulos 90′

Piastowi Gliwice bardzo zależało na pokonaniu Stali Mielec w 19. kolejce PKO Ekstraklasy. Wszystko układało się po myśli gospodarzy, ale Tom Hateley przebrał się za św. Mikołaja i podarował gola rywalowi.

Piast Gliwice – Stal Mielec 1:1 (1:0)
1:0 – Michał Chrapek 43′
1:1 – Koki Hinokio 56′

Śląsk Wrocław jest coraz niżej w tabeli. W sobotę przegrał trzeci mecz z rzędu. Tym razem lepsza okazała się Cracovia, która wygrała na Dolnym Śląsku 2:0. Pierwsza połowa z powodu kontuzji sędziego została przedłużona aż o sześć minut. Po tej wygranej krakowianie wyprzedzili Śląsk w tabeli i awansowali na dziewiąte miejsce.

Śląsk Wrocław – Cracovia 0:2 (0:1)
0:1 – Cornel Rapa 45+6′
0:2 – Otar Kakabadze 54′

W niedzielę rozegrano ostatnie trzy mecze PKO Ekstraklasy w 2021 roku. Wszystkie spotkania dały odpowiedzi na bardzo ważne pytania, a szczególnie nerwowo będzie zimą w Warszawie. Lech przegrywał z Górnikiem Zabrze, ale dzięki heroicznej walce do ostatnich minut wyszarpnął zwycięstwo i zimuje na pozycji lidera z solidną przewagą nad grupą pościgową.

Górnik Łęczna – KGHM Zagłębie Lubin 2:1 (0:1)
0:1 – Jakub Żubrowski 13′
1:1 – Przemysław Banaszak 83′ (k.)
2:1 – Bartosz Śpiączka 90′

Lech Poznań – Górnik Zabrze 2:1 (1:1)
0:1 – Jesus Jimenez 36′
1:1 – Nika Kwekweskiri 44′
2:1 – Antonio Milić 90+9′

Legia Warszawa – Radomiak Radom 0:3 (0:1)
0:1 – Mateusz Wieteska 45+1′ (sam.)
0:2 – Maurides 64′
0:3 – Karol Angielski 87′ (k.)

 

Ciekawostki piłkarskie:

Ronaldo Luis Nazario de Lima został większościowym udziałowcem występującego w drugiej lidze brazylijskiej Cruzeiro Belo Horizonte. Tym samym dwukrotny zdobywca Złotej Piłki uratował swój pierwszy profesjonalny klub przed bankructwem. Ronaldo Luís Nazário de Lima zakończył profesjonalną karierę piłkarską w 2011 roku jako zawodnik Corinthians. Niecały rok później natomiast został dyrektorem sportowym tego klubu. Następnie przez lata aktywnie działał w różnych klubach. Stał się również między innymi udziałowcem występującego w NASL Fort Lauderdale Strikers. Najważniejszą transakcję przeprowadził jednak w 2018 roku. Wtedy to został większościowym udziałowcem hiszpańskiego Realu Valladolid, którego obecnie jest prezydentem.  W ostatnich dniach natomiast Ronaldo został właścicielem kolejnego klubu. Tym razem nabył większościowy pakiet akcji klubu, w którym rozpoczynał profesjonalną karierę, czyli Cruzeiro Belo Horizonte. Według brazylijskich mediów były piłkarz wydał na ten cel aż 400 milionów reali brazylijskich, czyli ok. 290 milionów złotych.

 

Robert Lewandowski regularnie zdobywa kolejne nagrody. Tym razem został wyróżniony w plebiscycie “Sport Bild”. Statuetkę wręczyła mu wyjątkowa postać. Tym razem Robert Lewandowski otrzymał nagrodę dla “Gwiazdy Roku”. To wyróżnienie w ramach plebiscytu organizowanego przez “Sport Bild”. Statuetkę wręczyła mu wdowa po Gerdzie Muellerze – Unschi Mueller. Nie zrobiła tego jednak w rzeczywistości, ale… wirtualnie! Wszystko ze względu na pandemię koronawirusa. Lista wyróżnień i nagród dla Roberta Lewandowskiego jest już bardzo obszerna i nieustannie się wydłuża. Kolejne statuetki dla polskiego piłkarza to tylko kwesta czasu. W tym sezonie “Lewy” wystąpił w 25 meczach Bayernu Monachium. Napastnik prezentował się w nich bardzo dobrze. Aż 30-krotnie wpisywał się na listę strzelców. Ten dorobek robi wrażenie.

 

Robert Lewandowski nie zatrzymuje się. Strzelił kolejnego gola w Bundeslidze i jego przewaga nad rywalami w klasyfikacji Złotego Buta nadal wynosi trzy bramki.  W tym sezonie Robert Lewandowski musi mierzyć się z piłkarzami, których próżno było szukać w czubie klasyfikacji Złotego Buta w poprzednich sezonach. Dusan Vlahović oraz Patrik Schick rozgrywają sezon życia i obaj mają już po 16 goli. Nigdy wcześniej nie byli tak skuteczni i pojawia się duży znak zapytania czy będą w stanie wytrzymać takie tempo do końca sezonu. Dla Lewandowskiego piątkowy mecz z Wolfsburgiem był ostatnim w tym roku. Polak strzelił gola nr 43 w Bundeslidze w tym roku i pobił 49-letni rekord Gerda Muellera. Żaden inny piłkarz w historii ligi niemieckiej nie osiągnął takiego wyniku. Lewandowski w 2021 roku strzelił łącznie aż 69 bramek (klub oraz reprezentacja), a kolejny mecz rozegra 7 stycznia. Rywalem Bayernu Monachium będzie Borussia M’gladbach.

 

Tottenham Hotspur nie mógł rozegrać spotkania przeciwko Stade Rennais w Lidze Konferencji. Powodem były pozytywne wyniki testów na obecność koronawirusa wśród niektórych piłkarzy londyńskiej ekipy. UEFA podjęła decyzję o przyznaniu zwycięstwa drużynie z Ligue 1. Tym samym Tottenham odpadł z europejskich pucharów.

 

Koszykówka:

NBA:

Chicago Bulls wrócili do gry po tym, jak liga NBA przełożyła ich dwa mecze przez COVID-19. Świetnie zaprezentowali się przeciwko Los Angeles Lakers. DeMar DeRozan, pochodzący z Compton w Kalifornii, znów zabłysnął przed swoimi kibicami. 32-latek zdobył 38 punktów i miał sześć asyst, czyli dokładnie tyle samo, ile wywalczył 15 listopada w pierwszym bezpośrednim meczu Lakers – Bulls. Gwiazdor zespołu z Chicago, który opuścił ostatnie dwa tygodnie przez to, że był objęty protokołem sanitarnym związanym z COVID-19, wykorzystał 11 na 24 oddane rzuty z pola i 16 na 17 wolnych. DeRozan, kryty wtedy przez LeBrona Jamesa, trafił przede wszystkim kluczowy rzut z półdystansu na 52,6 sekundy przed końcem. Wyprowadził Bulls na prowadzenie 111:110, którzy triumfowali ostatecznie 115:110.  “Jeziorowców” przed 15. porażką w sezonie nie uchronił nawet LeBron James, który zdobył 31 “oczek”, 14 zbiórek i sześć asyst. Carmelo Anthony miał 21 punktów, a Russell Westbrook 20 “oczek”, dziewięć zbiórek i osiem asyst. Dla Bulls było to pierwsze spotkanie od 11 grudnia.

Chicago Bulls – Los Angeles Lakers 115:110 (28:22, 33:37, 22:25, 32:26)
(DeRozan 38, Vucevic 19, Ball 19, Caruso 17 – James 31, Anthony 21, Westbrook 20)

Brooklyn Nets zmienili zdanie ws. jednego ze swoich liderów. Chodzi o Kyriego Irvinga, który oficjalnie przyznał, że jest niezaszczepiony. Klub zawiesił go i odsunął od zespołu, bo brak przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19 uniemożliwiał mu występy w Nowym Jorku. To się nie zmieni, ale zmieniło się stanowisko Brooklyn Nets. Zdecydowano, że Kyrie Irving wróci do składu. Będzie mógł trenować z drużyną, ale przez panujące restrykcje opuści na pewno domowe mecze, tyczy się to także spotkań z New York Knicks. 29-latek przez brak szczepienia dodatkowo nie może podróżować do Kanady, nie będzie miał też możliwości występu w San Francisco przeciwko Golden State Warriors.

Damian Lillard eksplodował! Gwiazdor zaliczył najlepszy występ w tym sezonie i poprowadził swoich Portland Trail Blazers do zwycięstwa. 31-latek trafiał, niczym w transie. Damian Lillard w 37 minut rzucił aż 43 punkty i zanotował osiem asyst, a jego Portland Trail Blazers odnieśli 12. zwycięstwo w sezonie, pokonując u siebie Charlotte Hornets 125:116. Przerwali pasmo siedmiu porażek.

Los Angeles Lakers nie dotrzymali w piątek kroku drużynie Minnesota Timberwolves i ponieśli 14. porażkę. Anthony Davis doznał urazu i musiał przedwcześnie opuścić parkiet. Gospodarze triumfowali 110:92, a 28 punktów i 10 zbiórek mial środkowy Karl-Anthony Towns.

Stephen Curry znów poprowadził swoich Golden State Warriors do triumfu. Lider drużyny z San Francisco zaaplikował rywalom 30 “oczek” i chociaż nie błysnął skutecznością (8/21 z gry), trafi w najważniejszym momencie – jego celny rzut na 35 sekund przed końcem dał Warriors prowadzenie 109:104. GSW pokonali Boston Celtics 111:107.

Oklahoma City Thunder w sobotę nie poddawali się do ostatnich sekund. I słusznie, bo po szalonym finiszu udało im się pokonać Los Angeles Clippers. Shai Gilgeous-Alexander wziął na siebie odpowiedzialność i został bohaterem meczu. Gwiazdor Thunder zupełnie zwiódł obrońcę. Kryjący go Nicolas Batum pobiegł pod kosz, a 23-latek zatrzymał się na linii rzutów za trzy i przymierzył z dystansu. Piłka wpadła do kosza równo z końcową syreną, a Thunder triumfowali 104:103, odnosząc dziewiąte zwycięstwo w sezonie.

Trwa fatalna seria Detroit Pistons. To już 14 porażek z rzędu. Tym razem podopieczni Dwane’a Caseya nie sprostali Houston Rockets (107:116). Bilans Pistons wynosi w tym momencie 4-24, są na samym dnie NBA.

Liga NBA ze względu na dużą ilość przypadków COVID-19 w zespołach zmuszona była w niedzielę odwołać trzy mecze. Spotkania 76ers – Pelicans, Nets – Nuggets oraz Hawks – Cavaliers zostały przełożone.

 

Hokej:

NHL:

Najdłuższą aktualnie serię zwycięstw w NHL wydłużyła drużyna Nashville Predators, która tej nocy na wyjeździe pokonała Chicago Blackhawks 3:2 po dogrywce. To już 7. z rzędu wygrana “Drapieżników”. Przesądził o niej swoim golem w dodatkowej części spotkania Tanner Jeannot, a wcześniej na listę strzelców wpisali się Colton Sissons i Thomas Novak, który trafił po raz pierwszy w NHL. Jeannot zdobył z kolei pierwszego gola w dogrywce w najlepszej lidze świata. W drugim kolejnym spoitkaniu “Preds” poprowadził wezwany z Milwaukee Admirals w AHL trener Karl Taylor, bo cały sztab szkoleniowy drużyny z Nashville z Johnem Hynesem na czele znajduje się na liście protokołu COVID-19. Wyłączonych z gry jest także aż 8 graczy. Mark Borowiecki dołączył wczoraj do tego grona po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu na półtorej godziny przed meczem. Mimo tych problemów już tylko punkt dzieli Predators od prowadzącej w dywizji centralnej ekipy Minnesota Wild. Blackhawks w tej samej grupie są na przedostatnim miejscu. Za Blackhawks w dywizji są tylko mający najgorszy bilans w całej NHL Arizona Coyotes.

Dogrywka rozstrzygnęła mecz w Dallas, gdzie miejscowi Stars przerwali serię 5 porażek wygrywając 4:3 z Chicago Blackhawks. John Klingberg wreszcie doczekał się pierwszego gola w sezonie i to właśnie jego celny strzał rozstrzygnął mecz. Drużyna z Dallas grała wtedy w przewadze po karze dla Patricka Kane’a. Znany z dużych ofensywnych umiejętności Klingberg do 23. meczu tych rozgrywek musiał czekać na pierwsze trafienie. W dogrywce poprzednio strzelił 9 lutego 2016 roku. Bohaterem wieczoru był jednak Joe Pavelski, który miał udział przy wszystkich golach gospodarzy. Sam strzelił 2 i 2 razy asystował. Klingberg oprócz gola zaliczył asystę, trafił też Jason Robertson, a trzykrotnie asystował Roope Hintz. Już w 4. minucie drużyna Stars straciła Tannera Kero, który został zwieziony z tafli na noszach po ostrym wejściu Bretta Connolly’ego i przewieziony do szpitala na badania. Klub poinformował, że był świadomy i był z nim normalny kontakt. Connolly otrzymał karę 5 minut za przeszkadzanie oraz karę meczu za niesportowe zachowanie. Stars zajmują w dywizji centralnej 5., a Blackhawks 6. miejsce.

Tylko 4 z 8 zaplanowanych meczów odbyły się minionej nocy w NHL. Liga odwołuje kolejne spotkania z powodu sytuacji epidemicznej i wszystko wskazuje na to, że nie pozwoli swoim zawodnikom wziąć udziału w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie.  Do świąt nie zagra 7 objętych izolacją zespołów. Wczoraj do tego grona dołączyły ekipy Detroit Red Wings i Toronto Maple Leafs, w których wykryto liczne przypadki zakażeń. Z powodu sytuacji covidowej przełożonych zostało już 40 spotkań. NHL ogłosiła tej nocy, że nie zamierza całkowicie przerwać rozgrywek, ale w związku z całą sytuacją coraz więcej wskazuje na to, że zawodnicy ligi nie wezmą udziału w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. W swoim oświadczeniu liga stwierdziła, że prowadzi rozmowy w tej sprawie ze Związkiem Zawodników NHL (NHLPA) i ogłosi decyzję w najbliższych dniach, co jest odbierane jako zapowiedź wycofania się z porozumienia zawartego z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim oraz Międzynarodową Federacją Hokeja na Lodzie. NHL w porozumieniu tym zagwarantowała sobie prawo rezygnacji z wysłania swoich hokeistów do Pekinu. Do 10 stycznia może to zrobić bez ponoszenia konsekwencji finansowych.

 

Tenis:

Australijski Związek Tenisowy przyznał coroczne wyróżnienia dla najlepszych graczy, trenerów i klubów w sezonie 2021. Największą nagrodę, Medal Newcombe’a, otrzymali Ashleigh Barty i Dylan Alcott.  Medal Newcombe’a jest przyznawany dla najlepszego australijskiego tenisisty lub tenisistki w danym roku kalendarzowym. Nagroda ta nie jest wyłącznie docenieniem wyników na korcie. Aby ją otrzymać, gracz musi być prawdziwym ambasadorem australijskiego tenisa w kraju i na świecie.  W tym roku Tennis Australia postanowiła docenić dwie osoby. Ashleigh Barty odnosiła sukcesy na zawodowych kortach na różnych nawierzchniach i zakończyła sezon jako liderka rankingu WTA. Jej najlepszym wynikiem był triumf na trawnikach Wimbledonu. Drugi Medal Newcombe’a otrzymał Dylan Alcott. Tenisista zdominował rywalizację na wózkach, sięgając w 2021 roku po tzw. Złotego Wielkiego Szlema (wygrał cztery imprezy wielkoszlemowe w singlu oraz złoty medal igrzysk paraolimpijskich w Tokio). To także docenienie jego wspaniałej kariery, która zostanie zakończona podczas Australian Open 2022.

 

Novak Djoković został pierwszym serbskim sportowcem, który doczekał się własnego znaczka pocztowego, zarówno w obiegu krajowym, jak i międzynarodowym. W ten sposób Serbia postanowiła uczcić dokonania aktualnego lidera rankingu ATP na światowych kortach, jak i poza nimi. Znaczki z podobizną Djokovicia zaprojektował Boban Savić. W ten sposób uczczono największe kortowe sukcesy pochodzącego z Belgradu tenisisty – 20 wielkoszlemowych tytułów w singlu i 37 triumfów w imprezach rangi ATP Masters 1000.

 

Brytyjczycy wybrali w niedzielę najlepszego sportowca w 2021 roku. W głosowaniu z udziałem widzów zwyciężyła sensacyjna mistrzyni US Open, Emma Raducanu.  Raducanu jako pierwsza kwalifikantka w historii zwyciężyła w wielkoszlemowym turnieju. Spektakularny sukces w Nowym Jorku sprawił, że zadebiutowała w Top 30 rankingu WTA. Natychmiast też wzrosło zainteresowanie jej osobą, co umożliwiło 19-latce podpisanie wielu kontraktów.  Młoda tenisistka pokonała w głosowaniu Toma Daleya (złoty i brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Tokio w skokach do wody) i pływaka Adama Peaty’ego (złoty i srebrny medalista IO w Tokio w pływaniu). W wąskim gronie do tej nagrody znaleźli się również piłkarz Raheem Sterling, bokser Tyson Fury i paraolimpijka Sarah Storey (uprawia pływanie i kolarstwo).  Trenerem roku został Gareth Southgate, a kierowana przez niego reprezentacja Anglii została najlepszą drużyną. Nagrodę dla młodzieżowego sportowca roku otrzymała zaledwie 13-letnia Sky Brown, najmłodsza zawodowa skateboardzistka. Doceniono również zagraniczne gwiazdy: irlandzką dżokejkę Rachael Blackmore i amerykańską gimnastyczkę Simone Biles.

 

W niedzielę odbyła się w Baden-Baden uroczysta gala, podczas której wybrano najlepszych niemieckich sportowców w 2021 roku. Główne nagrody przypadły złotym medalistom igrzysk olimpijskich w Tokio. Niespodzianek w głosowaniu dziennikarzy nie było. Najlepszym sportowcem 2021 roku został Alexander Zverev, który sięgnął po złoty medal w singlu w turnieju tenisowym w Tokio, a także triumfował w kończących sezon ATP Finals. Pochodzący z Hamburga tenisista zwieńczył rok jako trzecia rakieta świata.  Na drugim miejscu znalazł się pływak Florian Wellbrock (1198 punktów), a na trzecim skoczek narciarski Karl Geiger (729 punktów).  Najlepszą niemiecką sportsmenką już po raz trzeci z rzędu została wybrana Malaika Mihambo. Ta utytułowana lekkoatletka zdobyła wcześniej tytuły mistrzyni Europy i Świata w skoku dal, a w 2021 roku dołożyła do tego złoty medal igrzysk olimpijskich w Tokio.

 

Andriej Rublow wygrał pokazowy turniej w Abu Zabi. W sobotnim finale Rosjanin w dwóch setach pokonał Andy’ego Murraya. Rafael Nadal poniósł dwie porażki i zakończył zawody na czwartym miejscu.

finał:
Andriej Rublow (Rosja) – Andy Murray (Wielka Brytania) 6:4, 7:6(2)

mecz o trzecie miejsce:

Denis Shapovalov (Kanada) – Rafael Nadal (Hiszpania) 6:7(4), 6:3, 10-6

 

Fatalnie zakończył się dla Rafaela Nadala występ w zawodach pokazowych w Abu Zabi. Hiszpański tenisista przekazał w poniedziałek, że otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa SARS-CoV-2.  Zaledwie parę dni temu Nadal przyznał, że nie jest pewny gry w wielkoszlemowym Australian Open 2022, który w dniach 17-30 stycznia odbędzie się w Melbourne. W najbliższym czasie podejmie decyzję, czy w ogóle poleci na Antypody.

 

Badminton:

Japońscy badmintoniści zdobyli dwa złote medale mistrzostw świata, które w niedzielę zakończyły się w hiszpańskiej Huelvie. We wszystkich pięciu konkurencjach triumfowali Azjaci.  W singlu kobiet zwyciężyła Japonka Akane Yamaguchi, a w deblu mężczyzn jej rodacy Takuro Hoki i Yugo Kobayashi.  W pozostałych finałach wygrywali: singiel mężczyzn – Kean Yew Loh (Singapur), debel kobiet – Chen Qingchen i Jia Yifan (Chiny), mikst – Taerattanachai Sapsiree i Dechapol Puavaranukroh (Tajlandia). Medale zdobyli reprezentanci 10 krajów.

Jedynym Polakiem grającym w Hiszpanii był Rogalski. W pierwszej rundzie MŚ wygrał walkowerem z najwyżej rozstawionym Kento Momotą. Japończyk zwyciężył w czempionacie globu w 2018 oraz 2019 roku. Natomiast w 1/16 finału przegrał z Kevinem Cordonem 0:2 (14:21, 19:21). Gwatemalczyk zajął czwarte miejsce w igrzyskach olimpijskich w Tokio.

 

Siatkówka:

Prosecco DOC Imoco Volley Conegliano nie obroniło tytułu Klubowych Mistrzyń Świata. Ekipa Joanny Wołosz w finale przegrała z VakifBankiem Stambuł. Turczynki zrewanżowały się za porażkę w półfinale przed dwoma laty.

Prosecco DOC Imoco Volley Conegliano – VakifBank Stambuł 2:3 (15:25, 25:22, 22:25, 25:22, 7:15).

W meczu o brąz Klubowych Mistrzostw Świata zmierzyły się Minas Tenis Clube i Fenerbahce Opet Stambuł. Spotkanie o brąz było niemal meczem bez historii. Poza walką w trzecim secie Turczynki kontrolowały mecz.

Minas Tenis Clube – Fenerbahce Opet Stambuł 0:3 (18:25, 7:25, 26:28)

 

Piłka ręczna:

W niedzielę zakończyły się MŚ 2021 piłkarek ręcznych. Na tron wróciły fenomenalne i magiczne Norweżki, srebrem muszą zadowolić się mistrzynie olimpijskie, a na ostatnim stopniu podium stanęły Dunki.

Finał:

Francja – Norwegia 22:29 (16:12)

Mecz o brąz:

Dania – Hiszpania 35:28 (16:13)

 

Pływanie:

Kacper Stokowski, jedyny reprezentant Polski w niedzielnych finałach mistrzostw świata na krótkim basenie w Abu Zabi, zajął szóste miejsce na 50 metrów stylem grzbietowym. Zwyciężył Kliment Kolesnikow z Rosyjskiej Federacji Pływackiej.  Stokowski uzyskał czas 22,98 s, tylko o 0,02 s gorszy od rekordu Polski Tomasza Polewki z 2015 roku. W porównaniu z sobotnim półfinałem poprawił się o 0,19 s. W piątek był piąty na 100 metrów grzbietowym. Kolesnikow wygrał zdecydowanie z wynikiem 22,60. Ponadto triumfował w niedzielę na 100 metrów zmiennym. Polacy wciąż nie zdobyli medalu w Abu Zabi. Mistrzostwa potrwają do wtorku.

 

Boks:

Działo się podczas walki Dereck Chisora – Joseph Parker. W kapitalnym stylu zwyciężył ten drugi. Pogromca Artura Szpilki aż trzykrotnie leżał na deskach. Dla Brytyjczyka to trzecia porażka z rzędu. Mimo to zapewnia, że nie zamierza jeszcze przechodzić na emeryturę.

 

Podczas piątkowej gali Challenger’s Boxing Night by Knockout w Wyszkowie wystąpili czołowi polscy pięściarze. Cenne triumfy odnieśli Mateusz Tryc i Maciej Sulęcki. W walce wieczoru imprezy Mateusz Tryc (13-0, 7 KO) pokonał przez jednogłośną decyzję Argentyńczyka Javiera Francisca Maciela (33-15, 23 KO). Po dziesięciu rundach sędziowie punktowali 99-91 i dwukrotnie 100-90.

 

MMA:

Trzecie zwycięstwo w organizacji UFC zanotował Mateusz Gamrot. Polak pokonał przez TKO w drugiej odsłonie Diego Ferreirę. ” Polakowi na zwycięstwo dawano 65 procent szans, natomiast jego rywalowi – Diego Ferreirze 35 procent. Dla “Gamera” był to pojedynek o awans do piętnastki rankingu UFC w kategorii lekkiej. Przed starciem Ferreira notowany był w tym zestawieniu na dwunastej pozycji.  Mateusz Gamrot zanotował trzecie zwycięstwo z rzędu w organizacji UFC. W wywiadzie po walce Polak wyzwał do pojedynku Michaela Chandlera, niedawnego pretendenta do tytułu mistrzowskiego UFC w wadze lekkiej oraz jedną z gwiazd organizacji.

 

Salahdine Parnasse zdominował Daniela Torresa i odzyskał pas wagi piórkowej KSW podczas sobotniej gali w Gliwicach. Francuz ponownie został mistrzem. Na pewno nie tak Mamed Chalidow wyobrażał sobie walkę wieczoru podczas gali KSW 65. Roberto Soldić okazał się lepszy i posłał go na deski już w drugiej rundzie. Widok znokautowanego Czeczena był przerażający. Był to bardzo ciężki nokaut. Za sprawą tego triumfu Soldić został podwójnym mistrzem KSW – w kategorii średniej i półśredniej. Lom-Ali Eskijew wyrasta na gwiazdę KSW. Reprezentujący Niemcy Czeczen w swoim drugim występie dla polskiej organizacji pokonał Damiana Stasiaka.

 

Szachy:

Rozstawiony z numerem 1 Rosjanin Aleksandr Motylow zdobył w niedzielę w Katowicach złoty medal mistrzostw Europy w szachach szybkich, gromadząc 9,5 pkt z 11 partii. Z takim samym dorobkiem jak arcymistrz z Rosji, legitymujący się najwyższym rankingiem FIDE wśród uczestników (2703), skończyli turniej srebrny i brązowy medalista – Niemiec Alexander Donchenko i Litwin Paulius Pultinevicius. O kolejności decydowała punktacja pomocnicza. Tuż za podium uplasowali się kolejno Michał Krasenkow, Piotr Brodowski i Igor Janik – wszyscy po 9.

W tegorocznych dwudniowych mistrzostwach, rozgrywanym w formule open, wystartowało 571 zawodników, którzy rywalizowali w tempie 15 minut na partię z doliczaniem 15 sekund po każdym posunięciu. W piątek w ME w blitzu zwyciężył czołowy polski szachista Jan-Krzysztof Duda.

To będzie wydarzenie bez precedensu w polskich szachach! 26 grudnia w Warszawie rozpoczną się mistrzostwa świata w szachach szybkich i błyskawicznych. Wśród startujących będą wszystkie największe gwiazdy szachów, z mistrzem świata Magnusem Carlsenem i rewelacyjnym Polakiem Janem-Krzysztofem Dudą na czele. Najlepsi szachiści świata zagrają na stadionie PGE Narodowym.

 

Zimowe:

Kamil Stoch zajął szóste miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach w Engelbergu (wygrał Karl Geiger, drugie miejsce zajął Ryoyu Kobayashi, a trzeci był Timi Zajc). O pozostałych Polakach aż nie chce się pisać. Na 49. sklasyfikowanych 48. miejsce zajął Dawid Kubacki. Niewiele lepsi byli Jakub Wolny i Paweł Wąsek – zajęli odpowiednio 44. i 45. miejsce. A Andrzej Stękała choć był 35., to nawet nie otarł się o awans do drugiej serii – do tego brakowało mu 7,3 pkt.

To był popis Ryoyu Kobayashiego. Japończyk wygrał z dużą przewagą niedzielny konkurs w Engelbergu. Po sobotnim konkursie w Engelbergu wszyscy byli zdezorientowani.  Niestety, konkurs po konkursie naszym skoczkom idzie bardzo źle, a w niedzielę nie poszło nawet Kamilowi Stochowi, który mimo kapitalnego skoku w kwalifikacjach, w konkursie skoczył dużo gorzej i zajął 16. miejsce. Najlepszym z biało-czerwonych był Piotr Żyła, który był tuż przed Stochem. Promykiem nadziei jest 19. miejsce młodego Pawła Wąska, który od Klingenthal radzi sobie coraz lepiej. I tylko w jego przypadku możemy powiedzieć, że skacze powyżej tego, co oczekiwaliśmy przed sezonem. Mieliśmy trzech Polaków w dwudziestce, pierwszy raz w tym sezonie, ale nikt nie powie, że to dobry wynik, bo punktowo było niewiele lepiej niż w sobotę, gdy w finale był tylko szósty Stoch.

Michal Doleżal podjął już pierwsze decyzje. W rozmowie z Eurosportem poinformował, że w Turnieju Czterech Skoczni udział wezmą Kamil Stoch, Piotr Żyła i Paweł Wąsek, czyli trójka zawodników, która punktowała w niedzielę w Engelbergu. Kto będzie czwarty? Tego dowiemy się po środowym treningu w Zakopanem i czwartkowych mistrzostwach Polski.

 

Norweg Aleksander Aamodt Kilde wygrał supergigant alpejskiego Pucharu Świata we włoskim ośrodku Val Gardena. To jego trzecie zwycięstwo w sezonie, a dziewiąte w karierze.  29-letni Kilde, który ma w dorobku Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 2019/20, o 0,22 wyprzedził Austriaka Matthiasa Mayera oraz o 0,27 jego rodaka Vincenta Kriechmayra.

Włoszka Sofia Goggia wygrała zjazd we francuskim Val d’Isere, który zaliczany jest do alpejskiego Pucharu Świata i objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Wyprzedziła Amerykankę Breezy Johnson o 0,27 s, a Austriaczkę Mirjam Puchner o 0,91. Polki nie startowały.

 

Aktualna mistrzyni świata juniorek Monika Skinder biegła w najszybszym ćwierćfinale podczas sprintu w Dreźnie i chociaż zajęła 6. miejsce w swoim biegu, ostatecznie zajęła dobrą, 17. pozycję. Finały wygrali Maja Dahlqvist i Haavard Solaas Taugboel.

Reprezentacje Szwecji i Norwegii wygrały drużynowe sprinty w Dreźnie. Wśród 64 drużyn wystartowały też trzy duety z Polski, jednak zabrakło im sporo do awansu do finałów.

 

Norweg Jarl Magnus Riiber odniósł w austriackim Ramsau siódme zwycięstwo w ósmych w tym sezonie indywidualnych zawodach Pucharu Świata w kombinacji norweskiej. Szczepan Kupczak zajął 36. miejsce.  Riiber zwyciężył po raz 43. w karierze w tym cyklu i zrównał się na drugim miejscu klasyfikacji wszech czasów z Niemcem Erikiem Frenzelem. Rekordzistą jest Fin Hannu Manninen – 48 triumfów.  Za Norwegiem, który prowadził już po konkursie skoków, uplasowało się trzech reprezentantów Niemiec: Vinzenz Geiger (15,3 s straty), Frenzel (34,1) oraz Terence Weber (34,5). Kupczak, 19. na półmetku niedzielnych zawodów, miał czas o blisko cztery i pół minuty słabszy od triumfatora.

 

Francuz Emilien Jacquelin wygrał w Annecy bieg ze startu wspólnego na 15 km i został nowym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w biathlonie. Drugie miejsce zajął dotychczas prowadzący w cyklu jego rodak Quentin Fillon Maillet. Jacquelin po ostatnim strzelaniu pewnie prowadził w biegu i spokojnym tempem dotarł do mety, zachowując 3,5 s przewagi nad Fillonem Maillet. Zwycięzca spudłował raz, jego rodak – dwukrotnie. Trzecie miejsce zajął Norweg Tarjei Boe – 10,3 s straty i również jedno pudło.

Szwedzka biathlonistka Elvira Oeberg, która w sobotę odniosła pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata, wygrała we francuskim Annecy także w niedzielny, pierwszy w tym sezonie bieg ze startu wspólnego na 12,5 km. Polki się do niego nie zakwalifikowały. 22-letnia zawodniczka z Oestersund miała dwa niecelne strzały, podobnie jak druga na mecie Francuzka Julia Simon oraz trzecia Rosjanka Kristina Riezcowa. Szwedka uzyskała nad nimi przewagę, odpowiednio, 10,7 s oraz 12,1 s.

Opracował: Sławek Sobczak

 

Zostaw komentarz

Please enter your comment!
Please enter your name here