Jastrzębia wymowa minutek Fed

Dow Jones spadał na zamknięciu mniej niż 0,1 proc. po odrobieniu w trakcie sesji ok. 200 pkt. straty. S&P500 zyskał 0,2 proc. i wrócił powyżej 4700 pkt. Nasdaq kończył sesję zwyżką o 0,4 proc. Ostatnia pełna sesja w tym tygodniu na amerykańskich rynkach akcji rozpoczęła się spadkiem głównych indeksów, a zakończyła wzrostem lub odrobieniem niemal całych strat w przypadku średniej Dow Jones. Podobnie jak na poprzednich sesjach tego tygodnia duży wpływ na rynek akcji miały rentowności obligacji. Na początku rosły i wtedy akcje taniały, potem nastąpił ich spadek na tzw. długim końcu krzywej rentowności i akcje zaczęły drożeć. Głównie dotyczyło to spółek wzrostowych, których indeks na koniec sesji zyskiwał 0,4 proc. choć wcześniej spadał. Indeks spółek „value” tymczasem zakończył dzień bez zmian choć na początku sesji jego wartość rosła. Z powodu skróconego tygodnia handlu inwestorzy otrzymali w środę dużą ilość danych makro, które generalnie dały pozytywny obraz gospodarki. Opublikowane na dwie godziny przed końcem sesji „minutes” z listopadowego posiedzenia FOMC, choć zabrzmiały „jastrzębio”, nie popsuły nastrojów.

W czwartkowy poranek sytuacja na rynku akcyjnym stabilizuje się, mimo że wydźwięk opublikowanych wczoraj minutek z ostatniego posiedzenia Fed okazał się być jastrzębi. Wynika z nich, że amerykańscy bankierzy centralni pozostają otwarci na możliwość szybszego ograniczenia skupu aktywów, w sytuacji gdy ryzyka związane z inflacją będą się umacniać. Wielu członków Fed uważało, że szybsze dostosowanie w celu przyspieszenia podwyżek stóp jest możliwe, gdyby inflacja kształtowała się powyżej prognoz Fed. Od tego czasu dane o inflacji zaskoczyły już po wyższej stronie i to wpływa na oczekiwane przez rynek szybsze tempo redukcji programu podczas grudniowego posiedzenia. Po ostatnich komentarzach amerykańskich bankierów centralnych rynek spodziewał się takiego rozwoju wydarzeń i stąd obserwowana na rynku częściowa realizacja zysków. Kurs EURUSD odbija dziś i wraca powyżej 1.12, podobnie jak notowania kontraktu terminowego na S&P500, które są powyżej 4700 pkt. Niemiecki Dax natomiast próbuje podejścia pod 16000 pkt. Poprawie nastrojów sprzyjają dziś także doniesienia z Chin o zwiększeniu wydatków na walkę ze spowolnieniem. Polityka fiskalna powinna odgrywać dużą rolę stabilizującą koniunkturę w Państwie Środka. Podejmowane są również działania zwiększające płynność w sektorze nieruchomości. Ryzykiem dla rynków pozostaje rozwój 4 fali zachorowań w Europie i możliwość przywracania obostrzeń. Wraz z każdą kolejną falą negatywne implikacje rynkowe są coraz mniejsze.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *