Causes and Potential Solutions to the Ukraine and Russia Conflict

Wojna Rosji z Ukrainą to realny scenariusz

USA oraz ich europejscy sojusznicy rozmawiają o tym, jakie kroki podejmą, gdyby prezydent Władimir Putin zdecydował się na działania militarne przeciw Ukrainie. Wśród dyskutowanych rozwiązań znalazły się nowe sankcje oraz dalsza pomoc Kijowowi w obszarze bezpieczeństwa. W ostatnich dniach starsi rangą amerykańscy urzędnicy przedstawili swoim europejskim sojusznikom pakiet rozwiązań, które gotowa jest podjąć administracja Joe Bidena na wypadek działań wojskowych Rosji na Ukrainie – wynika z wiedzy osób zbliżonych do sprawy. Planowane działania są dopiero we wczesnej fazie rozmów wśród amerykańskich urzędników i wymagałyby dalszych dyskusji, zanim USA zaczną szukać dla nich międzynarodowego poparcia. Pomysł podjęcia ewentualnych działań pojawił się w USA po tym, jak Amerykanie zaalarmowali, że Rosja może rozważać inwazję na Ukrainę, przy okazji coraz większego napięcia w związku z kryzysem energetycznym pomiędzy Moskwą a Europą oraz kryzysem migracyjnym na granicy Białorusi z Polską i Litwą. Kreml oficjalnie zaprzecza takim planom.

Ewentualna odpowiedź na agresję Rosji wobec Ukrainy miałaby zniechęcić Putina do dalszych działań, zaś plan takiej odpowiedzi miałby uświadomić rosyjskiemu prezydentowi, że reakcja Zachodu będzie silna i skoordynowana – relacjonują osoby zbliżone do sprawy. Informatorzy agencji Bloomberg odmówili jednak odpowiedzi na pytanie, jakie konkretne działania mógłby podjąć Zachód. Spekuluje się, że w obliczu istniejących sankcji, które dotyczą dziś takich obszarów rosyjskiej gospodarki, jak obrona i finanse, nowe kroki Zachodu mogłyby objąć m.in. rosyjski sektor energetyczny. Biały Dom odmówił komentarza w tej sprawie.

 

Canada to Invest $10 million Into New Energy Advisor Jobs - HPAC Magazine

Kanada inwestuje w sektor energetyczny

Jak informuje portal The Narhwal, Kanada w 2020 roku przekazała 18 miliardów dolarów tamtejszemu sektorowi gazowemu i naftowemu. Ottawa ze środków publicznych sfinansowała między innymi budowę nowych rurociągów, oczyszczanie nieaktywnych odwiertów i walkę z rdzennymi mieszkańcami. W miniony czwartek został opublikowany raport „Paying Polluters: Federal Financial Support to Oil and Gas in 2020″ grupy non-profit Environmental Defence (ED). W nim eksperci ze wspomnianej grupy wyliczyli, jak wielkie finansowanie otrzymał kanadyjski sektor gazowy i naftowy w 2020 roku. Zgodnie z ich danymi branże te miały otrzymać 18 miliardów dolarów, z czego 3,28 miliarda dolarów w bezpośrednich subsydiach od rządu i 13,6 miliarda dolarów od państwowej firmy Export Development Canada. Jak donosi portal The Narhwal, 5,25 miliardów dolarów z opisywanych środków zostało przekazanych na rozbudowę rurociągu Trans Mountain. Według członków ED w najbliższych latach na ten projekt zostanie przekazane jeszcze więcej pieniędzy z publicznej kasy. Rozbudowa wspomnianego rurociągu ma kosztować co najmniej 12,6 miliardów dolarów i wyemitować ogromną ilość dwutlenku węgla.

Choć warto zaznaczyć, że Kanada przeznaczyła pokaźną sumę na rozbudowę znacznie bardziej szkodliwego rurociągu. Otóż państwowa firma Export Development Canada udzieliła pożyczki w wysokości 500 milionów dolarów TC Energy na rozbudowę gazociągu Coastal GasLink. Gaz przewożony wspomnianym rurociągiem jest wydobywany z pomocą szczelinowania. Fakt ten jest o tyle ważny, gdyż ten sposób wydobywania gazu jest bardzo szkodliwy dla środowiska i zagraża ludzkiemu życiu.  Podczas szczelinowania uwalnia się masa gazów, które jeśli są wdychane przez ludzi, mogą powodować silne bóle głowy, objawy astmy, białaczkę dziecięcą, problemy kardiologiczne. Do tego podczas szczelinowania wiele szkodliwych substancji trafia do wody pitnej w pobliżu miejsc, w których wydobywany jest gaz.  Co warto zaznaczyć, aby opisywany gazociąg mógł funkcjonować, musi być chroniony przez policję. Tylko pomiędzy styczniem 2019 a marcem 2020 roku Kanadyjska Królewska Policja Konna (RCMP) przeznaczyła na jego ochronę aż 13 milionów dolarów. RCMP musi to robić, gdyż rurociąg ten znajduje się na terenie rdzennych mieszkańców, którzy sprzeciwiali się jego powstaniu od rozpoczęcia jego budowy. Od jakiegoś czasu starają się oni utrudnić funkcjonowanie tego gazociągu, jednak oddziały kanadyjskiej policji konnej skutecznie odpierają ich „ataki”.

W kwietniu 2020 roku Kanadyjskie Stowarzyszenie Producentów Ropy Naftowej wysłało list do rządu z prośbą o przyznanie dodatkowych środków na oczyszczenie nieaktywnych odwiertów. Kanadyjski rząd wsłuchał się w ich prośby i wydał 1,7 mld dolarów na oczyszczenie nieaktywnych odwiertów w Albercie i Saskatchewan.  Według Julii Levin, menedżerki w grupie Environmental Defence, opisana sytuacja jest skandaliczna. Według niej to firmy z sektora naftowego powinny zapłacić za oczyszczanie ich nieaktywnych odwiertów.  Co warto zaznaczyć, opisywany raport nie uwzględnił tzw. dotacji niejawnych. Oznacza to, że badacze ED nie wzięli pod uwagę negatywnych efektów zewnętrznych spowodowanych wydobywaniem i spalaniem paliw kopalnianych. Co warto zaznaczyć, te są znacznie większe od tych jawnych. Według Kanadyjskiego Stowarzyszenia Medycznego, spalanie paliw kopalnych przyczynia się do powstania w Kanadzie dodatkowych 53,5 miliardów dolarów dodatkowych kosztów związanych głównie z pogorszeniem się stanu zdrowia mieszkańców wspomnianego kraju.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *